
RaistlinBlackRobe
Użytkownicy-
Postów
579 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez RaistlinBlackRobe
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 32
-
To u nas w szkole odbyło się oficjalne bicie rekordu ilości osób w męskim kiblu. Nie było tam żadnych akcji takich jakie to Lolik u siebie opisał(puszczanie muzyki z telefonów, manipulacja oswietleniem). Nie było tez tam tyle osób ile u Lolika. No cóż. Było ich bagatela: 127. xD
-
Ależ by takowej użyć trzeba przecież i myszkę posiadać.
-
Cacophony - Concerto Istne mistrzostwo z pod palców duetu Becker/Friedman. Coś mam słabość do instrumentalnych kawałków.
-
Fajnie niziutko tną. Jest technicznie, za to nie jest nudno. Ogółem perkusja mogłaby być miejscami trochę bardziej rozbudowana, ale jest dobrze. Ja tymczasem:
-
Jak dla mnie najlepszy album najtłisia, to Oceanborn. No, ale są gusta. Moonspell - Capricorn at her feet Jest klimat, fajny niski głos i nietuzinkowa współpraca dwóch gitar. Bardzo pożądny band.
-
Jeżeli użyje oryginału, to nie musi pamiętać.
-
Po primo: Prawa materialne do utworu wygasają 70 lat po śmierci kompozytora. Po sekundo: Rock/metal w midi - nie słyszałem gorszego pomysłu. Poza tym: jeżeli stworzysz sekwencję midi z transkrypcji czyjegoś utworu, to nadal będzie to bezprawne. Po tertio: Zakładam, że gra nie będzie komercyjna i wybacz, ale podejrzewam, że sławy dalszej niż lokalnie na gmclanie nie zdobędzie, więc raczej nie będą autorzy na ciebie polować. Po kwarto: Jeżeli chciałbyś, żeby ktoś to zrobił za ciebie, to za darmo, czy mogę się mylić?
-
Kompletnie niepojętą rzeczą dla mnie jest to, że większość ludzi uznaje długie włosy u facetów za upodabnianie się do dziewczyn. Pogląd ten jest bardzo młody, mimo to niezwykle się rozpowszechnił. Faktem jest jakby popatrzeć wstecz, to wśród władców, królów, książąt, aryustokracji, dowódców długie włosy pojawiają się wyjątkowo często. Może w dużej części przypadków nie były one tak długie jak np. moje, jednak wciąż zaliczamy je do długich(ew. średniodługich). Również za przykład może posłużyć przywiązanie do włosów przez japońskich samurajów. Poza tym wśród metali brody są znacznie popularniejsze niż gdzie indziej. Tego już żadną siłą nie podciągniesz pod zniewieścienie. Również częściowo nasz ubiór ma genezę w wojsku, armii(najbardziej oklepany przykład to glany, ale również taki charakter mają karwasze). Co do bycia chudym, to tu możesz mieć częściową rację, aczkolwiek to po prostu zależy od człowieka. Przyznaję, jestem chudy, ale poczyniłem plany, żeby dopakować na masę(i utrzymać rzeźbę, która jest nawet w miarę). Ja od siebie dodaję dotatkowo niską mowę, chociaż to również zależy od człowieka, bo ja na przykład po prostu mam w miarę niski głos, więc łatwiej mi jest mówić niskim, silnym głosem. @Marmot: Dzięki, ale dla mnie to jest faktem i ja tak uważam, tym się kieruję. PS.: Ja niezależnie od muzyki chciałem mieć długie włosy. Tymi pierwszymi, leciutkimi zespołami metalowymi zainteresowałem się po tak około 7/8 miesiącach zapuszczania.
-
IMO Muzyka Poważna brzmi infantylnie, lepiej Muzyka Klasyczna. No posłuchaj marsza Radeckiego i powiedz, czy to brzmi poważnie. No ale niech będzie. Poważna: Antonio Vivaldi - Lato Niestety tu jest skrócona wersja. Na płytce mam 4 pory roku w pełnej wersji. Po prostu świetne. Dynamika, budowa klimatu. IMO najlepszy moment jest gdy w 6:35 smyczki zwalniają i tak grają z swoistą melancholią, zawieszeniem, smętnością i w 6:41 nagle wracają do dynamicznych pasaży. Trudno opisać słowami. Rock: Świetne, dynamiczne, ponadczasowe. Metal: Wspaniały kawałek. Na szczególną uwagę zasługują ofc partie gitarowe Randyego Rhoadsa(RIP). NIe ma o tym wiele do mówienia. Trzeba usłyszeć. Geniusz.
-
Trochę nie rozumiem. Moje upodobania muzyczne biorą się z tego, że szukam przede wszystkim jakości artystycznej i dużego skupienia uwagi na aspekcie technicznym. Dodatkowo, daje mi to sporą dawkę energii, jak i pozwala wyładować swój gniew. Można by wręcz zaryzykować stwierdzenie, że metal jest gatunkiem realizującym antyczno-grecki ideał rycerza, tj. połączenie piękna fizycznego(metaforyczna podsuwam pod to: manifestancję, eksponację siły, agresję, szybkość, ogólną ciężkość, potęgę) i duchowego(w metaforycznym znaczeniu może to być: dobrze rozbudowane utwory, przywiązanie wagi do partii solowych, tworzenie i manipulacja atmosferą, lyricyzm, często pojawiające się zmiany tempa, zmiany tonalne). Na pewno jest to bardzo męska(choć zdażają się amazonki), wręcz rycerska uzyka, co odzwierciedla moje zachowanie(przepuszczam panie przodem, przytrzymuję im drzwi, oferuję pomoc, szczególnie, gdy trzeba coś przeniść etc.). Co do samego wstydu, to muszę stwierdzić, że teraz w LO czuję się całkiem swobodnie - mamy mawet całkiem spore szeregi. W sumie duży wpływ na to, że czuję się pewniej, ma kompletnie bezproblemowe podejście jednego kumpla z klasy do tego. Kolejna rzecz, że nie słuchałam tylko metalu. Lubię bardzo muzykę z okresu baroku("Lato" A. Vivaldiego dziełem wszechczasów), czasami lubię sobie posłuchać arii sopranów, często też słucham klasycznego rocka(szczególnie Queen, GNR), prog rocka(Ayreon i inne projekty Arjena Lucassena, Dream Theater, Jason Becker, Marty Friedman, John Petrucci, Tony Mcalpine, Pat Metheny, Steve Morse Band, Riverside).
-
Logika gnyska: tamte dziewczyny ze zdjęcia nie są użytkownikami, więc można obrażać. xD
-
Freeware wtyczki VST, VSTi różnych instrumentów i dzwięków
RaistlinBlackRobe odpowiedział(a) na RaistlinBlackRobe temat w Muzyka i dźwięk
Dzięki. Z tymże używam Reapera 0.999 i jako, że jest to dość stary soft, to obawiam się, że nie obsługuje on soundfontów. Powiedzcie mi, że się mylę. Tak ogółem na tych stronach co podałeś powinienem znaleźć rzeczy na poziomie, tak? EDIT: Dzięki pewnej wtyczce VST mogę używać sfz i sf2, ale dalej za cholere nie wiem jak użyć tych z rozszerzeniem sfArc EDIT2: Już mam. -
Freeware wtyczki VST, VSTi różnych instrumentów i dzwięków
RaistlinBlackRobe opublikował(a) temat w Muzyka i dźwięk
Witam. Piszę, ponieważ szukam wtyczek VST i VSTi pozwalających uzyskać brzmienia różnych instrumentów oraz efektów dźwiękowaych. Chciałbym, abyście polecili mi takowe(najlepiej takie, które sprawdziliście i jesteście zadowoleni z efektów), z tym jednym haczykiem, że ze względu na napięte rozplanowanie budżetu chodzi tu o wtyczki freeware. Z góry dzięki. Oto lista instrumentów: -organy Hammonda(najlepiej zarówno z jak i bez rotary) -organy kościelne -jakieś jasne pianinko -perkusja(do mocniejszego rąbnięcia, głównie chodzi o: twina, werbel, 4 albo 5 tomów i jakieś blachy, ale nie musi ich być wiele) -bas elektryczny(ew. akustyczny) - fajnie gdyby jakiś z twangiem i gdyby dawał radę naprawdę bardzo nisko -różne smyczkowe -wycie(dęcie) wiatru - taki charakterystyczny dźwięk, jak np. na początku -metalowy dzwon(najlepiej o dużej średnicy) -jakieś ciekawe ambientowe efekty, którymi można by budować duże napięcie(efekt coraz intensywniejszy,słuchać coraz bardziej napięty i jak już nie wytrzymuje to łup z gitarami wejść) -
The Agonist - Thank You Pain Ta pani ma dużo do wykrzyczenia. Btw. świetne partie perkusji.
-
Poślij mid ze ścieżką tej gitary. Zobaczy się, co da się zrobić.
-
Arjen rox. The human equation daje niesamowite wrażenia ze słuchania.
-
Świetnie im tu gitary zabrzmiały. No i ten chłód i dynamika.
-
Tak sytuacja wyglądała na początku. Jednak potem(chyba najbardziej za sprawą Randy'ego Rhoadsa) metal został odseparowany od rock i stał się niezależnym gatunkiem. Oczywiście większość zespołów w mniejszym lub większym stopniu czerpie z rockowego nurtu. Często też nowe podgatunki rocka zyskiwały swoje odpowiedniki w metalu. Jednakże nie zmienia to faktu, że na bieżący moment metal nie jest gałęzią rock, bardziej potwierdza to, że jest do niego równoległy. Twoje twierdzenie można by przyrównać do przekonania, że country to blues.
-
Jeszcze ciekawiej brzmi to: gitara prowadząca, a potem pomocnicza/solówki. Zazwyczaj prowadząca rozkręca się tak naprawdę dopiero w momencie solówki. No chyba, że chodzi o to, że pomocnicza tak normalnie gra rythm, a w solówkach dodaje harmonie. Ja tam ogółem jestem zwolennikiem podziału 1/1: lead/rythm.Praktycznie wygląda to tak, że tak w trakcie części niesolowej gram normalnie akompaniament, chociaż nie zawsze to samo co rythm, a dzięki temu, że druga gitara jest wyłącznie rytmiczna mam wszystkie solówki dla siebie i tylko dla siebie. I to mi odpowiada. Ogółem powodzenia z trzema gitarami + bas. Jak zaczniecie i skończycie w tym samym momencie, to już sukces.
-
Kurde. Za każdym razem jak słucham powala mnie to na łopatki. Ta gra w harmoniach to prawdziwy majstersztyk. Rzadko zdaża się tak kreatywny basista jak Burton, szkoda go. Master of Puppets to jednak jeden z najlepszych albumów ever.
-
Genialne!
-
Death - Lack of comprehension Uwielbiam ten chłodny, lekko egzotyczny styl prowadzący i techniczne rythmy.
-
Kolejny fajny coreowy kawałek.
-
Bullet For My Valentine - Tears don't fall Ostatnio coś mnie często na mc nachodzi.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 32