JA ostatnio mialem dziwny sen.
JAde sobie motocyklem, i nagle patrze na chodniku a tam stoi moj kolega i czeka na autobus. Spytal sie czy bym go podwiozl, wiec ja powiedzialem ok. Ten zdjal mi moj kask i sam go nalozyl na siebie. Dojechalem bezbiecznie do jego domu, a ten zszedl pomachal, ale kasku nie oddal. Ale dobra, jechalem dalej gdzies, przez takie brzegi jak w Hl 2, i nagle policja mnie zatrzymuje bo nie mam kasku. W rekach mieli klawiatury (?). NA co ja przygazowalem, i rozpoczal sie poscig. Tak jechali za mna, az nagle zjechalem na jakis snieg z nikad : O nic ciekawego przez nastepny kawalek snu, a potem naglezobaczylem wielki lodowiec. Niestety kierownica mi zamarzla, a rece mi przymarzly do kierownicy. Wiechalem w lodowiec i wbilem se glowe w sopel.
Rozumiem ze za duzo gram w HL i CoDa, ale ten sen to przesada : O