Wiedziałem, że ten temat skończy się na nieśmiesznych pomysłach.
Ja chyba miałem więcej zaczętych projektów, niż pomysłów, ale moim zdaniem ciekawa była strategia side view, w której nie wysyłamy jednostek, żeby rozbijały się o bazę wroga, tylko tworzymy pięcioosobowe oddziały ( max 9 na mapie) i wykonujemy nimi sporo akcji na mapie, takich jak plądrowanie domów czy fortyfikowanie się w okopach. Do wyboru było sporo jednostek, gra miała utrzymywać się w realiach pierwszej wojny światowe, ale po woli zacząłem od tego odbiegać i nagle poczułem ogromne lenistwo. Szkoda, że projekt szybciutko upadł i nie wiem jak się za to teraz zabrać.