Hah, crack. Jestem z moja wybranka od ponad roku i dalej glupio mi ja puszczac gdziekolwiek sama. Dzisiaj chociazby przypadkowy 30-latek chcial zaprosic ja na kawe. Jest jedna z takich, ktora potrafi wszystkim dookola sprawic wiele usmiechu samym swoim byciem. Nie wspomne juz o bardzo wysokim poziomie kultury. Jest mila, potrafi pomoc i zrozumiec. Urode rowniez ma ponadprzecietna i bardzo naturalna. Nie pije, nie pali, nie leniwi sie, nie jest cyniczna ani przemadrzala mimo, ze ma swoja madrosc zyciowa. Zna we wszystkim umiar. I to stawia ja ponad tymi srednimi paniami ze zdjecia lolika. Sa na kazdej imprezie, zawsze odpoczywaja, zabijaja coraz wiecej komorek. Zakladam ze wulgarne.
A Ty cracku wiedz, ze kobieta to przedewszystkim czlowiek, a nie ryba na ktora haczykiem jest zel we wlosach i bajceps.