-
Postów
3 205 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Ranmus
-
Po wczorajszych partyjkach wnioskuję o nadanie flakowi nową rangę "prawdziwy dżentelmen". Ten to miał pecha i odezwał się w najgorszym momencie. :P
-
Wiesz Pablo, jak wszyscy gracze będą choć trochę kojarzyć itemy oraz herosów i ich skille, to wtedy można grać poważniej, bo widziałeś co mój brat zrobił w pierwszej turze. Wziął se trolla i cieszył japę debil jeden. Ja też tak mogę. Chodzi o to, że jak w przeciwnej drużynie grają jakieś noobki nie za bardzo orientujące się jeszcze w grze, to możesz sobie dobrać takiego herosa, który w late game jest nie do pokonania jak się go sfeeduje. Takimi herosami są troll, mortred, phantom lancer, rikimaru itd. No i jakbyśmy wygrali tą ostatnią partię, to byłbym zaskoczony. :P
-
Jest ale tylko z ostatniej partii. :) W grze nie włączamy autosave'a. A co do bossów na mapie (nie wliczając specjalnych ukrytych tak dla jaj) to w grze jest tylko jeden - Roshan - zaznaczony czerwoną kropką. Jego się leje zazwyczaj całym teamem jak wszyscy mają już te paręnaście leveli. Po jego zabiciu każdy z allies dostaje kasę (niezależnie czy go lał czy nie) oraz wypada przedmiot - tarcza Aegis. Daje ona właścicielowi wskrzeszenie w miejscu śmierci zamiast straty fraga, kasy i respawna. Po którymś tam zabiciu Roshana wypada dodatkowo specjalny serek co to regeneruje statsy. :) Roshan ma stosunkowo długi czas respawnu i jest odporny na czary (tak samo jak najsilniejsze neutralne creepy na mapie, które się znajdują na prawo od Roshana oraz jedyne creepy po stronie sentinel znajdujące się na lewo od środkowej drogi..
-
Właśnie zakonczyliśmy 3 sesyjki i było całkiem spoko jak na kogoś kto pierwszy raz na oczy widział dotę. :) Z gmclanu grali: Ranmus, Pablo1517, Yoda, Flaque, Kamrat. Do tego 2 osoby od Pabla i 4 ode mnie. Trzeba było nagrać ripleje. :) Polecam zajrzeć tutaj: http://www.dota-allstars.com/heroes http://www.dota-allstars.com/items I pytać się w tym temacie co jest dla was niejasne. ps. Przypomniało mi się. Trochę zdupczyłeś w ostatniej partii, bo Rikimaru ma Smoke Screen, tą chmurę dającą przeciwnikom missa rzędu 70%. Jakbyś rzucał ten czar na snipera, to w late game byś go spokojnie zabijał. ;)
-
Robaczki, tutaj macie patche: http://rapidshare.com/files/128106595/War3...22a_English.exe http://rapidshare.com/files/128133203/War3...122a_Polski.exe Ja już jestem na ircu jak coś.
-
Tylko wiecie. Ci co się zadeklarowali na dzisiejsze granie, to niech się pojawią wieczorem i nie odwalają maniany, że coś im wypadło.
-
Poza tym: $ilosc = $iloscopon + $iloscoleju + $iloscwiec; Ostatnia zmienna powinna się zwać $iloscswiec.
-
To se giercujcie w DDay. Dota to klasa sama w sobie, osobna gra na światowych turniejach. Jeżeli chodzi o wara3, to albo się gra w melee albo dotę, reszta mapek to tylko ciekawostki (nie mówię że są złe, bo dużo jest świetnych, ale ja nie chcę już na nie tracić czasu). Zresztą to jest temat o Docie, więc wracajmy do tematu. Proponuję testową ustawkę na dzisiaj wieczór (tak po 19 lub 20), pod hamakiem. Kto za? Totalnych noobow, które nigdy w to nie grały też można zaprosić. Niech się uczą. :) Osobiście powiem, że ze mnie średni gracz, bo ostatnio dużo feeduję z tego względu, że czasu na grę jest mniej niż kiedyś.
-
Tak tylko dota. Testowałem setki mapek włącznie z DDay, ale one to są tylko do pogiercowania na raz.
-
Ja z chęcią zagram w Dotę, ale zwykły war3 czy inne mapy ODPADAJĄ, tylko i wyłącznie Dota. Możesz mnie zapisać na listę, bo ja od czasu gdy jestem w Wawie, to czasem wieczorami pykam właśnie w dotkę. :) Polecam grać na początku na Hamachi, minimum 3 na 3. Ostatnio Tymona nagabuję na Dotę, więc może wypalić, zwłaszcza że od siebie mogę zaoferować jeszcze cały komplet dotowych graczy (tylko że strasznie ciężko by było ze zgraniem wszystkich ludzi). :)
-
Psichix, nie rozumiesz. To co robisz, to jest sztuka dla sztuki. Tego silnika raczej i tak nikt nie użyje na poważnie, nie ma się co łudzić. Nie masz szans wybicia się w porównaniu do innych silników 3D dla bardziej poważnych środowisk, a w GM mało kto się bierze za 3D. Krótko mówiąc bierz się za gry, a nie publicznie dostępne silniki.
-
Kawał solidnej roboty włożonej w nikomu niepotrzebny silnik.
-
Nie moje, ale nieźle się uśmiałem:
-
Sfinkss, napiszę inaczej niż poprzednicy. Jeżeli masz wydać 50zł na głośniki, to radzę już nic nie kupować. Przynajmniej zaoszczędzisz pieniądze na coś innego.
-
*Boulder Dash
-
Tak, nazywam to dyskusją. A ja się dziwię po co w ogóle tutaj postujesz skoro nie masz nic konkretnego do powiedzenia. Zniżasz loty do poziomu tuxmana. Zresztą zamykam temat. Co miało być powiedziane, to już zostało.
-
Fervi, oszczędzę Ci czasu i od razu innym zdradzę, że Linux + Vmware Server + Windows = jako system domowy jest bezsensem. Poza tym twoje zdanie i tak nikogo nie obchodzi, bo raz że jesteś subiektywny, dwa że mało znasz się na systemach operacyjnych, trzy że nie umiesz czytać ze zrozumieniem, więc co dopiero pisać? PRZY INSTALACJI POMIJASZ REQUEST KLUCZA!!!!11111jeden poza tym:
-
@Flauqe: Lepiej wróć do robienia tych swoich komiksów, bo jednak dyskusje nie są twoją mocną stroną. -_-
-
Po przeczytaniu tego wątku dochodzę do wniosku, że feynorn ma fobię na punkcie kobiet i męskiego honoru. I ma argumenty z dupy wzięte... Prawda jest taka drogi feynornie, że czy tego chcesz czy nie, ale to facet jest bardziej chamski, bezwstydny i bezczelny oraz w przypadku bezradności i braku argumentów stara się wykorzystać swoją przewagę fizyczną. :)
-
Za parę lat, jak dobrze wszystko pójdzie, to założę własną firmę developerską. A co do oferty, to już chyba nici z tego, bo oferta poszła do szerszego grona i zgłosiły się takie programistki, które niejednego z was (włącznie ze mną) by pogrążyły z palcem w tyłku (i to nie są żadne paszczury :P). Jeszcze się okaże, że będę rodzynkiem - pracował w teamie developerskim będąc jedynym facetem.
-
Pocierając laskę ebonitową?
-
Haha... rzeczywiście i nikt wcześniej tego nie zauważył. :D
-
To teraz ja dorzucę swoje trzy grosze. :) Autor tematu zachował się jak typowa feministka, tylko że męska. Podnosi głos w niewiadomym celu i po co. Skarży się na niedolę mężczyzn, ale w ogóle nie postawi się w roli kobiety. Reklama mobilkinga, jak ją zobaczyłem pierwszy raz, mnie rozśmieszyła, ale równocześnie zdziwiło mnie to, że w ogóle dopuszczono do emisji takie coś. Przecież to było jawne poniżanie kobiet. To raz. Dwa, że oczywiście - stereotyp mężczyzny jest taki, że musi być twardy, a nie jakiś płaczek, no i oczywiście zarabiać kasę na rodzinę. I nie ma się co nad tym użalać, bo stereotyp kobiety też do najfajniejszych nie należy - bycie kurą domową, opieka dziećmi i szorowanie garów. Poza tym dochodzi wyścig o urodę i szczuplutką sylwetkę, tak więc w stereotypach jest remis. Mało tego, kobiety przez wiele setek, tysięcy lat były traktowane jako człowiek drugiej kategorii. Mam przypomnieć kiedy sobie wywalczyły coś, co wydawałoby się być tak oczywiste - prawo głosu? Przecież to były czasy cywilizowane... Co się tyczy mężów bitych przez żony, to są sami sobie winni, gdyż mężczyzna z natury jest silniejszy fizycznei i to nie podlega dyskusji. A że o takich sytuacjach słyszymy, to właśnie głównie z powodu ciekawostki, bo lanie baby po mordzie przez faceta kiedyś (i w niektórych rejonach dalej) było czymś oczywistym. Tak samo gwałt, jeżeli facet zostanie zgwałcony przez kobietę, to zaraz będą o tym trąbić w mediach, a jak na odwrót? Cóż, kolejny numerek do statystyk i tyle, bo taka sytuacja zdarza się bardzo często. Nie jestem jakimś obrońcą kobiet, bo nie lubię feministek, ale kurde, nie dajmy się omamić. Facet zawsze miał i ma lepiej (np. staranie o pracę, kwestia ciąży u kobiet). Paniom też się coś od życia należy. I na koniec napiszę na zakończenie, że nie jestem zwolennikiem całkowitego uprawnienia. Śmieszą mnie jęki typu "czemu pobór do wojska nie tyczy kobiet". Jak już pisałem wcześniej, facet z reguły jest silniejszy fizycznie, bo takie predyspozycje dała mu natura to raz, a dwa, że nie życzę sobie kobiet w wojsku ani innych typowo fizycznych zawodach. Czemu? Bo jednak wolę jak my faceci, jesteśmy facetami, tymi twardszymi jednostkami, a kobiety powabnymi pięknościami. Mi się jakoś nie widzi życie w świecie gdzie faceci to panienki, a kobiety babochłopy, świecie gdzie nagle się okaże, że płeć odróżnisz jedynie zaglądająć do gaci, bo inaczej nie poznasz.... świecie bez różnic, różnorodności, gdzie wszystko zostało wymieszane z powodu równouprawnienia - jak kolorowa plastelina w szarą, jednolitą masę.
-
Driger... Powtórzę jeszcze raz. Jak publicznie powiesz o kimś, że jest pedałem i pedofilem, a nim nie jest, to to nie jest tylko obelga, ale właśnie zniesławienie czy pomówienie, a takowe postępowanie, to nie jest wolność słowa, tylko zwykłe chamstwo i buractwo. O braku wolności możesz powiedzieć, gdyby został skazany za powiedzenie prawdy. Proszę: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zniesławienie http://pl.wikipedia.org/wiki/Zniewaga Dlatego też nie powinieneś automatycznie bronić Farkraja tylko księdza, bo jest coś takiego jak domniemanie niewinności. Jeżeli jakiś facet zabije innego nożem, to nie możesz od razu domniemywać, że "nie wiadomo co się stało, może tamten się bronił przed atakiem i tak wyszło?", dopóki nie poznasz podstaw tamtej sytuacji.
-
PoxiPol. Przecież on to zrobił właśnie publiczne. Serwis nasza klasa jest największą jawną bazą danych zwykłych ludzi w Polsce, bazą dostępną dla wszystkich. Stronę internetową o tak wielkiej popularności traktuje się w kategorii tych spraw jako miejsce publiczne (mimo że materialnie nie jest). Jeżeli nauczyciel go obrażał to ok, powinien za to beknąć, jednak to się działo wewnątrz klasy. Natomiast wypisywanie na kogoś durnot w stylu pedał i pedofil gdzie każdy człowiek może sobie przeczytać, to już sprawa większego kalibru i za to można poważniej oberwać (lub nie).