[Niemcy] Day of War

[Bedziom]

Tytuł: Day of War

 

Gatunek: TDS

 

Opis: Akcja rozgrywa sie w czasie drugiej wojny swiatowej, jestesmy polskim partyzantem, Markiem Jasinskim. Musimy sie dostac na miejsce zbiorki z naszymi kumplami, a po drodze przedrzec sie przez patrole nazistowskie. Latwo zginac, mamy malo ammo i tylko jeden noz (trza go bedzie wyciagac z cial ofiar, mrrr!), a do tego bohatera trzeba co jakis czas karmic, inaczej spada mu szybko hp. Przed niemcami mozna sie ukryc dzieki plachcie maskujacej. Rowniez dzieki niej mozna sie przekrasc obok patrolu (to akurat ni cholery nie jest realistyczne, ale to gra, wiec pelznaca przez plac plachta to nic dziwnego). Do tego dochodza bezcenne doznania estetyczno-dzwiekowe, gdy trafiony nazista krzyczy na alarm, klnie na polskich partyzantow lub wzywa boga albo fuhrera. A do tego dolacza sie zbiorka zolnierzy niemieckich spiewajacych przed przelozonym "Deutschland Deutschland uber alles". To by bylo na tyle, milego grania.

 

To taki opis oficjalny. Nieoficjalny i bardziej trafny brzmi: "Przebrany jako sałata anihilujesz Niemców nożem! :D"

 

Edit: jak coś, to teraz jest wersja poprawiona, aka:

- dowódca idzie w naszą stronę, jak nas zobaczy

- nie ma pokazanego przez Boada błędu

- żołnierze nie wchodzą na siebie wzajemnie

 

Download: download

Rozmiar pliku: ~1,5 Mb

 

 

Autorzy:

Programowanie:

Smoq aka Bedziom

Screen:

(tutaj mamy na sobie plachte maskujaca, obok jest zbiorka nazistow)

[Piedro]

Płachta maskująca? To ten partyzant jakimś ninja jest?

[Bedziom]

Nie, ale nie jest też Rambo. Wpadnięcie z pistoletem i nożem na kilku wrogów naraz naprawdę nie jest dobrym pomysłem, często lepiej się skradać. ;)

[Cordoba]

Poziom tejże 'gry' jest zerowy. Grafika z d*py, programowanie na poziomie grafiki, grywalność fatalna, pograłem parę sekund i na tym się skończyło.

[Gibki Kaktus]

Słabo.

Według mnie dziwnie się tak steruje, lepiej by było, gdyby chodził w stronę myszki.

Dowódca mnie zobaczył pod tym płaszczem, i zaczął iść i strzelać w przeciwnym kierunku.

Wrogowie wchodzą na siebie

GML

___________________________________________

ERROR in

action number 1

of Step Event

for object oNazi2:

 

Error in code at line 19:

if oPlayah.pistol_exists=0

^

at position 13: Unknown variable pistol_exists

I są bugi.

 

Grywalność:1/5

Grafika: 3/5

Fabuła:1/5

Dźwięki:3/5

Ogólnie:2/5

[Bedziom]

Okay. Dzięki, chłopaki, za ocenę. :)

 

Za jakiś czas jeszcze dorobię co-nieco do tej gry i naprawię w/w bugi, ale to już nie w ramach Duela.

 

Edit: jak coś, to teraz jest wersja poprawiona, aka:

- dowódca idzie w naszą stronę, jak nas zobaczy

- nie ma pokazanego przez Boada błędu

- żołnierze nie wchodzą na siebie wzajemnie

 

link ten sam

[Skull]

Haha, popracuj nad AI przeciwników, uciekałem przed nimi chyba z 5 minuty bez przerwy do mnie strzelając :D.

[Bedziom]

W programowaniu AI jestem jeszcze gorszy niż w robieniu grafiki, więc niestety za bardzo go nie polepszę. :P

[Elevator]

eee

po co omijać :P

[Chell]

oh god, zabugowane, slaby LD... Bedziu, co jest? Btw. rozjechalem wszystkich samym nozem, podejdziesz im pod nos i nie wiedza o co chodzi

[Gibki Kaktus]

Ta wersja jest dużo lepsza od poprzedniej, choć do ideału jej daleko.

Trafiło mnie z 50 kulek, przy czym ta 51 dopiero mnie zabiła.

Wrogowie czasem wariują i robią piruety

Gdy byłem pod płaszczem, jeden wróg chodził za mną cały czas, ale nie strzelał.

Po przejściu na kolejny poziom, jesli tak to można nazwać, traci się całe uzbrojenie, co jest bez sensu.

 

Grywalność:3/5

Grafika: 3/5

Fabuła:1/5

Dźwięki:3/5

Ogólnie:2.5/5

[Bedziom]

Elevator :D

Chell - to właśnie ma być nożem. Słaby ld, wiem.. Pomysłów na lokacje nie miałem. "podejdziesz im pod nos i nie wiedza o co chodzi" ?

 

@up

"Ta wersja jest dużo lepsza od poprzedniej, choć do ideału jej daleko." Danke.

"Trafiło mnie z 50 kulek, przy czym ta 51 dopiero mnie zabiła." Dziwne, mi zwykle starczało 5-10, aby zaliczyć zgon...

"Wrogowie czasem wariują i robią piruety" Wiem. Złe użycie mp_potential_step :s

"Gdy byłem pod płaszczem, jeden wróg chodził za mną cały czas, ale nie strzelał." Wiem, jeden z bugów, których nie poprawiłem. Dzięki za przypomnienie. ;x

"Po przejściu na kolejny poziom, jesli tak to można nazwać, traci się całe uzbrojenie, co jest bez sensu." Zastanawiałem się nad tym i w końcu zrobiłem tak, ale rzeczywiście, to bez sensu. ;x

[Chell]

to po cholere dajesz ledwo zaczeta gre

[Bedziom]

Bo sie zglosilem i skonczyly mi sie pomysly.

[Chell]

to mogles chociaz sprawdzic czy nie ma bugow, a nie tak na odwal...