PowerXware czy GamePlay

[fervi (Skovv)]

Witajcie!

 

Mam dylemat :D jaki program zrobić, mogę wam zdradzić, że to będzie program dla Linuxa symulujący Wingrozę ;]

 

Ale nie wiem, w którym kierunku iść, a konkretnie:

Do gier (nazwa GamePlay) czy do programów i aplikacji (PowerXware)

 

Może wy powiecie co lepsze według was ;]

 

Wystarczy jak napiszecie nazwę np. GamePlay

[Marmot]

A w czym go robisz, w Game Maker (wnioskując po temacie zrobionym przez ciebie)? Powodzenia mistrzu.

[fervi (Skovv)]

@UP

Taaa w GM -.-

 

Nie jestem aż taki głupi ;p

Ale wykorzystuje niektóre elementy ;]

[Marmot]

Niektóre elementy z Game Makera o_o ? Mianowicie?

 

A co do tematu, to żadna z tych nazw nie przemawia do mnie ;p .

[Nobody]

Jemu nie chodzi o nazwe, tylko w ktorym kierunku isc :P Zrob uniwersalny programik :D

[fervi (Skovv)]

@Marmot

Winerunner - Program do uruchamiania plików, w sensie pokazujesz plik a on uruchamia ;p

 

@Nobody

 

Uniwersalny? To może być trudne ;p ze względu na testowanie bardzo dużo programów, wole iść w 1 kierunku ;p

[Marmot]

Byłem przekonany, że chodzi o nazwę. Jak tak, to ja bym chciał coś do gier.

 

EDIT: Co do tego uruchamiania -> po co tak. Nie dość, ze musisz to odpalać przez Wine, to na dodatek zajmuje ponad 1MB, a takie coś powinno zajmować maksymalnie parę kilobajtów. Napisałbyś coś takiego w Kommanderze, Bashu, Pythonie, Perlu czy czymkolwiek innym niekompilowanym i by zajmowało dużo mniej, i szybciej by chodziło.

[Maximal]

No ja też skłaniam sie w stronę gier, ale najpierw nam powiedz, jakie elementy z GMa chcesz wykorzystać? =p

[fervi (Skovv)]

konkretnie to takie menu, w którym wybierasz co ma robić, np. zainstaluj oprogramowanie ;p

ok, spróbuje uniwersalny

[Yoda]

konkretnie to takie menu, w którym wybierasz co ma robić, np. zainstaluj oprogramowanie ;p

O jaaaaaaa!!! O_O

[Nobody]

Yoda, nie stresuj chlopaka :P Moze mu nawet wyjdzie :)

[Marmot]

Robienie czegoś takiego w GM nie ma najmniejszego sensu. Powinno być to napisane w czymś natywnie kompilowanym pod Linuksa, bądź w językach interpretowanych w nim, ale bez użycia Wine do odpalenia takiego programiku. Zresztą, jak nawet, to takie coś w GM będzie dużo trudniej zrobić niż np. w Lazarus (takie coś jak Delphi dla Linuksa), a będzie więcej zajmować i gorzej chodzić.

[fervi (Skovv)]

Może tak, ale wykorzystuje znajomość GML-a ;]

 

Czy wolno chodzi? Na komputerze, na którym to robie? 1GHZ Procek i 512 Ramu, są lepsze kompy

 

A tak apropo, jak zrobić takie coś, że sam wykrywa użytkownika? bo muszę mu pokazać gdzie ma się instalować, ale na innych kompach tak nie wejdzie, bo będzie inna nazwa usera? Panimajecie? ;p

[Marmot]

Może tak, ale wykorzystuje znajomość GML-a ;]

Jak chcesz wykorzystywać znajomość GML-a, to wykorzystuj ją w grach, bo Game Maker, jak sama nazwa wskazuje, jest do tworzenia gier, a nie programów, do tego dedykowanych pod Windows, a nie pod Linux. Tym bardziej jest to zły pomysł, że każda wersja Wine działa inaczej i na jednej działają twory z GM, na innych nie i to jest po prostu idiotyczny pomysł :) . Uwierz mi i póki czas, przesiądź się na coś dedykowanego Linuksowi.

[fervi (Skovv)]

@UP

Na większości działa, tylko trzeba ustawić w winecfg wszystkie biblioteki DirectX, to nie tak jak w Windows wystarczy wgrać.

 

Czemu to idiotyczny pomysł? ;]

 

Później wszyscy będziecie płakać "och nie! czemu byłem taki głupi i nie wierzyłem ferviemu? aż mi wstyd" ;d

[Marmot]

Już pisałem dlaczego idiotyczny pomysł, ale powtórzę dopisując parę innych rzeczy:

- zbyt duży rozmiar pliku wykonywalnego

- potrzeba odpalania tego przez Wine, co dodatkowo obciąży procesor, gdy taki program powinien go obciążać jak najmniej

- program zrobiony w GM będzie wykorzystywać więcej pamięci RAM

- brak bezpośredniego dostępu do powłoki Linuksa

- potrzeba bawienia się z DirectX w Wine, jak to sam napisałeś

- program wykorzystuje zbędnie akcelerator 3D w karcie grafiki, gdyż Game Maker wykorzystuje bez przerwy DX3D

Jeszcze coś dopisać?

[fervi (Skovv)]

1. Jak będzie więcej zajmować to znaczy, że jest lepszy, bo więcej waży ;p

2. Ludzie przeboleją

3. A jak będzie więcej ważył to źle? pozatym GM 5 chyba ładuje do pamięci to jak potrzebuje a nie wszystko

4. Przeżyją

5. Po co takie dojście? ;p

6. Doda się od razu do pliku konfiguracyjnego

7. Nie wiem czy 5 wykorzystuje, sprawdzę

[Marmot]

1. Nie, to będzie oznaczało dla każdego, że jest badziewnie zoptymalizowany. Z Linuksa nie korzystają szarzy użytkownicy komputerów, dla których duży rozmiar oznacza coś super, tylko haxorzy, dla których duży rozmiar oznacza, że programista w ogóle się nie zna na tym co robi.

2. Uwierz, że nie.

3. Ładuje wszystko.

4. Znów uwierz, że nie.

5. W wielu rzeczach się może przydać. Może na początku tego nie odczujesz, ale z czasem, jak np. twój program będzie instalować różne gry, to jak je potem dodasz do menu od odpalania programów? Jak wejdziesz w tryb administratora?

6. Ok, możesz dodawać.

7. GM 5 akurat nie wykorzystuje, co nie zmienia faktu, że tym razem znowu DirectDraw jest zbędnie wykorzystywany, jak do czegoś takiego to tylko i wyłącznie jakaś prostsza biblioteka graficzna powinna być wykorzystywana, dedykowana aplikacjom, a nie grom.

[fervi (Skovv)]

Zobacze jak dodaje do menu CrossOver Office ;p

Ludzie jakoś przeżyją ten program, jak będą używać ;]

Zresztą CrossOver Office zajmuje około 100MB a mój z 50 będzie ;]

[Marmot]

Tak, tylko CrossOver Office nie zaśmieca zbędnie pamięci i procesora, gdyż nie wykorzystuje DirectDraw i z tego co wiem, to jest napisany natywnie pod Linuksa/Maca, a nie jest odpalany przez Wine (choć co do tego nie jestem pewien na 100%, gdyż tego programu nie posiadam i opieram się na tym co wyczytałem), a Wine wykorzystuje tylko do odpalania programów :P .