Mój system bitewny

[Micanser]

Hejka, niedawno wpadłem na pomysł spróbowania zrobienia kilku własnych figurek do warhammera 40k (a przynajmniej elementów). Po dłuższych namyslach postanowilem zrobić własną orginalną figurkę. W końcu uznalem że nie będe miał jej gdzie wykorzystać, wiec uznalem że ne zaszkodzi wymyślić własnej prostej gry figurkowej. I tak w ciągu (można powiedzieć) jednego dnia rozwineło się z tego coś większego. Wiem że porywam się z motyka na ksiezyc i że nic z tego nie będzie, ale przynajmniej mam zajmujące zajęcie. Ogólnie gre uznał bym za fantasy, jednak nie planje umieszczać w niej magii.Chcial bym poznać wasze opinie na temat systemu (wiem że niektórzy grają w bitewniaki). Narazie dam tylko krótkie opisy armii.

 

 

Narazie mają być 4 rasy (a przynajmniej 3 pierwsze) ludzie, krasnoludy, gadoludy (nazwa będzie inna, nie chce po raz kolejny robic lizardmenów, jak jest w wielu grach, myślałem nad zrobieniem czegoś w rodzaju węży z rękoma, ale nie wiem jak się to przyjmie, dlatego czekam na waszą ocenę) i obcy (coś w rodzaju tyranidów [tyranids] z wh40k, pewnie uznacie ze jest to nieklimatyczne, dokładnei opisane poniżej)

 

1. Ludzie swoich przodków mają wspolnych z krasnoludami, jednak z powodu podzielenia się przodków na 2 grupy i całkowite odłączenie się od siebie na kilka setek lat, rozwineli sie trochę inaczej. Ludziom udało sie rozwinąć bardzo prostą technologie uzywającą elektryczności, jednak nie potrafili dobrze wykorzystac jej w walce. Poniewaz coraz gorzej radzili sobie z odpieranie ataków "gadoludzi", zawarli sojusz z krasnoludami (choć czasem i tak dochodzi do krotkich konfliktow).

 

2. Krasnoludy tak naprawde czerpią wiecej zysków z sojuszu z ludźmi, niż ludzie. Mimo że sami opraciwali maszyny parowe, używali prochu itp. to jako pierwsi z połączenia technologi ludzi i własnej pomysłowości, stworzyli dobre bronie wykorzystującą elektryczność. Oczywiste jest także, że gdyby nie podpisali sojuszu, a ludzie zostali by pokonani przez "gadoludy", przyszla by kolej i na nich.

 

3. Gadoludy są to przodkowie niedobitków prastarej cywilizacji ktorą prawie całkowicie wyniszczyli i wygnali na pustynię przodkowie ludzi i krasnoludów. Rasie tej udało odbudować się i ponownie, w silniejszej formie, stanąc przeciwko krasnoludom i ludziom (czego przodkowie ludzi i krasnoludów się nie spodziewali). Nie mają oni tak rozwiniętej technologii jak sojusz ludzi i krasnoludów, są oni bardzo wytrzymali i dobrzy w walce wręcz. Udało im się stworzyć cięzkie maszyny, które potrafią przekierowywac i wzmacniać promienie słoneczne, co bardzo pomaga w walce (jednak ludzie i krasnoludy nie skopiowali tych maszyn, ponieważ uważają je za niewydajne) Maszyny te nie atakują wroga, tylko silnie skupiając światło, moga zagrodzić przecinikowi dorge ucieczki (każdy oddzial wchodzący w linie ognia takiej maszyny natychmiast ginie) Aby ktoś nie napisal że to nie "fari" bo z tym można zbyt łatwo wygrac, to zdradze że mają to być cięzkie bezzałogowe maszyny bojowe na kołach, ktore moga być poruszone tylko przez jakiś oddział gracza, lub nawet przeciwnika.

 

4. Obcy - narazie zbyt dużo o tej rasie nie wiadomo. Pochodzi prawdopodobnie z "złamanej gwiady" (metero ktory kiedyś wpadł do oceanu, nazwany tak przez ludzi). Kilka razy zdarzyło się że istoty te wyszły z wody i probowały zniszczyć ludzkie miasta z nieznanego powodu (na zarejestrowanych 11 atakow, powiodły się ich 4, po czym powrocili do wód). Nie posiadają technologi. Najdziwniejsze jest to, że mimo iż pochodzą z wody, są najszybciej poruszajacą się armią na lądzie (robią coś w rodzaju długich i szybkich skoko). Nie posiadają broni do walki na dystans.

 

Za ocene z gory dzięki i mam nadzieje że nie usuniecie tego tematu. Pozdrawiam.

[Yoda]

Ooooo... :) Tez kiedyś zrobiłem swój system bitewny - ale w realiach IIWŚ :P Hmmm pomysł ciekawy - jakby co, to ja miałem styczność z bitewniakami ;)

[Kamilek]

Weeee... :D

Wiec opis jak opis :P nic nowego ale ladne :)

Zmienisz te nazwy i bedzie git :)

Nie chce Cie w zadnym stopniu urazic, bo naprawde jestem ciekaw co tam wymyslisz :P

 

Interesuja mniej bardziej szczegoly rozgrywania walk,

nowe atrybuty, statystyki, moze jakies innowacje w porownaniu do innych tego typu gier.

Zawsze bylem ciekaw aby dodac troche "RPG" do takich gier,

w stylu: bohater rozwija jakies umiejetnosci, osiaga levele itd.

ale chyba by to sie nie sprawdzilo w grach bitewnych.

Obecnie gram w LOTR'a...

Wiec narazie czekam na wiecej info

[Micanser]

Zawsze bylem ciekaw aby dodac troche "RPG" do takich gier,

Wydaje mi się że w Mordheim jest coś takiego. Tylko że w Mordheim dowodzisz bandą, a nie armią, bo w armii liczacej nawet kilkadziesiąt modeli, było by to zbyt trudne do zapamiętania.

[Driger]

A nie moglo by byc aby byl jakis gowny bohater/dowodca albo tam kliku z 2-3 , ktorzy by zdobywali doswiadczenie , a zwykle armie nie ? :P

[Micanser]

Niby tak, tylko ja nie wiem jak miało by być to zapisywane itp. Można dać możliwosć zmieniania ekwipunku, i np. grać o ekwipunek (jeśli ktoś by się zgodził). To nawet dobry pomysł.

[Driger]

Niby tak, tylko ja nie wiem jak miało by być to zapisywane itp. Można dać możliwosć zmieniania ekwipunku, i np. grać o ekwipunek (jeśli ktoś by się zgodził). To nawet dobry pomysł.

 

Albo np jakbys mial powiedzmy po dwoch dowodcow/bohaterow na rase

 

Jakis Dystansowy strzelec , oraz jakis wytrzymaly wojak , i np z zapisywaniem zeby nie bylo problemow by bylo tylko z 5 poziomow wtajemniczenia , statsy nie wiem jak tam masz miec by sie automatycznie dodawalo tyle samo ale np wybor bys mial umjejetnosci jakies , z 3 umjejetnosci na bohatera , 1 poziomowy bohater bez umjejetnosci (np , wiekszy zasieg , poruszania , strzelania , zycia , sila ) itp , najlatwiej chyba te umjejetnosci to jakby byly wrodzone czy cos , bys sobie rozplanowal do 5 poziomow kazda z umjejetnosci , moze by to troche potrwalo ale chyba by bylo ciekawiej :P

 

Ten ekwipunek tez dobry pomysl jest

 

A po ile jednostek tak mniej wiecej by przypadalo na armie gracza podczas bitwy ?

[propaganja]

:thumbsup: heh dobra opcja :) powodzenia w projekcie

Ja kiedyś napisałem swój system gry RPG, bez jaj - z 300 stron z rysunkami i ze wszystkim. zajawki miałem jak byłem jeszcze młody :)

EDIT.

A rpg jakiś w bitewniakach dobry pomysł. warto zainwestować w odrobine czegoś nowego

[zalu]

dobry pomysł

ale rasy pozmieniaj (wymyśl własne :thumbsup: bo te krasnoludy <_< )

ja grywam w Warhammera 40,000k

[Micanser]

Albo np jakbys mial powiedzmy po dwoch dowodcow/bohaterow na rase

Ogólnie podczas bitwy może być maksymalnie 3 dowodców w armii. Nie mam pojęcia jak zrobić specjalne umiejętności, tak aby ktoś nie oszukiwał. Moge dać rzadkospotykane specjalne bronie (ale nie magiczne).

 

Co do krasoludów, to wiem że troche nie orginalne, ale ma to byc najbardziej klimatyczna armia, potem "gadolodu, potem ludzie i obcy. Krasnoludu mają posiadać proste maszyny (troche podobne do orkowych z wh40k, tylko hmmm... równiejsze). Napewno nie dam elfow i rzadnych nieumarlaków itp. w systemie tym nie ma być magii.

[zalu]

dawanie truposzów ,orków i innych postaci z herosa to troche prostackie <_< najlepiej wymyślić własne wyglądy i nazwy ok krasnoludów przetrzymam ale gadoludy trochę nazwa nie bardzo może wężo-ludzie

[SLy]

Albo Jaszczurmeni :D

[Driger]

Najlepiej to jak bez magi to tak jak napisales , jakies machiny , najlepiej chyba parowe ;d

 

Mozesz np , zrobic Jakies Skrzyzowane zwierzeta z ludzmi ktore powstaly poprzez eksperymenty , ktore mialy na celu wzmocnic ludzi , lecz sie zbuntowaly przeciwko nim i chcac sie odegrac walcza przeciwko nim

[Micanser]

Gadoludy to nazwa chwilowa. Każda armia ma mieć inny klimat. Krasnoludy mogą z wyglądu bardziej paoswać do wh40k niż do fantasy (troche w stylu steel legion, tylko że niscy i umięśnieni), ma kilka ciekawych pomysłow co do ubioru i broni. Ludzie mają mieć klimat średniowieczni, troche podobni do krzyżaków, ale czasami będą mieli bronie palne. "Gadoludzie" mają mieć klimat starożytnej i tajemniczej cywilizacji, jednak postępującej trochę barbarzyńsko. Obcy (też nazwa robocza) mają być robalo podobnymi stworami itp.

 

Wy mówicie abym wymyślił coś orginalnego, a na forum o bitewniakiach namawiają mnie do dodana elfow lub nieumarłych XD (ale tego nie zrobie)

[RaistlinBlackRobe]

Gadoludy to nazwa chwilowa. Każda armia ma mieć inny klimat. Krasnoludy mogą z wyglądu bardziej paoswać do wh40k niż do fantasy (troche w stylu steel legion, tylko że niscy i umięśnieni), ma kilka ciekawych pomysłow co do ubioru i broni. Ludzie mają mieć klimat średniowieczni, troche podobni do krzyżaków, ale czasami będą mieli bronie palne. "Gadoludzie" mają mieć klimat starożytnej i tajemniczej cywilizacji, jednak postępującej trochę barbarzyńsko. Obcy (też nazwa robocza) mają być robalo podobnymi stworami itp.

 

Wy mówicie abym wymyślił coś orginalnego, a na forum o bitewniakiach namawiają mnie do dodana elfow lub nieumarłych XD (ale tego nie zrobie)

Gadoludom mógłbyś dać nazwę bangaa(rasa z Ivalice - świata wykreowaniego w kilku komputerówkach przez Square Soft).

[Driger]

Tak micanser , nie dodawaj umarlych ani zadnych elfow ( bo to juz jest oklepane ), bez magi sie obejdzie , masz dobry pomysl , i tego sie trzymaj :thumbsup:

 

A tak btw , jakim forum ? Mozna prosic o link ? ;p

[zalu]

ach PROPA + MICANSER <_< =KOLEJNY :D mój pomysł zaczynam pisać własny system :thumbsup: