Skocz do zawartości

Mu((c)humor) topic...


Gość members_display_name

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio na GMclanie zrobiło się strasznie ponuro (dyskusje o BigSharku, rozmowy o...Bogu, pełno n00bskich pytań i niemniej n00bskich odpowiedzi itp. :wink: ) Aby rozluźnić atmosferę, napiszmy tutaj po jednym, ulubionym dowcipie. Takim, który bawi Ciebie pomimo upływu czasu i pomimo po raz setnego wysłuchiwania go. Chodzi po prostu o ten "best" kawał...

 

Przybywa szatan do Ruska, Niemca i Polaka. Poszedł z nimi na układ, że jak zrobią coś, co go zadziwi, to pozostaną wolni. Jak nie, wtedy zabierze takiego delikwenta do piekła. No więc szatan zamknął każdego z nich osobno w pustym pokoju-po prostu cztery ściany i nic. Każdemu dał też dwie małe kulki (takie, jakimi gra się w "zbijanie"). Powiedział, że mają na wymyślenie czegoś, co go zadziwi 24h. Po tym czasie przychodzi najpierw do Niemca:

-Pokaż, Niemcze, co żeś wymyślił...

Niemiec stawia jedną kulkę pod ścianą. Rzuca drugą o sufit. Kulka się od niego odbija, potem jeszcze od innej ściany i ląduje obok wcześniej ustawionej kulki idealnie na "styk". Szatan na to:

-Nooooo, całkiem fajnie. Ale już to widziałem.

I ciach Niemca do piekła. Szatan idzie do Ruska:

-Pokażże Rosjaninie, co wymyśliłeś...

Rusek kładzie na małym palcu jedną kulkę, a na niej jeszcze jedną. Nic nie spada-wszystko się trzyma.

-Bardzo ciekawe, ale już to gdzieś widziałem.

I Rusek podzielił los Niemca. Szatan zmierza do Polaka.

-Pokaż, co wymyśliłeś, Polaku...

...a okazało się, że Polak jedną kulkę zgubił, a drugą zepsuł...

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja opowiem kawał, który nie jest śmieszny, ale śmieszne jest to, że on nie jest śmieszny xD

Przychodzi baba do lekarza, a lekarz też baba O_q

 

xD A najlepsze jest to, że przy opowiadaniu tego dowcipu najbardziej błaźni się opowiadający :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

xD A najlepsze jest to, że przy opowiadaniu tego dowcipu najbardziej błaźni się opowiadający :P

Czyli ja? :P

Na lekcji historii nauczycielka pyta się JASIĄ: jasiu znasz Karzimierza wielkiego , Mieszka pierwszego ?? A jasio a czy pani zna Łysego i Ródego ??

Eee... Denne trochę Q_q

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHAHa, znam to. Ja kiedy bardzo lubiłem podobny kawał. (chodzi mi o kawal Adstera)

Przychodzi diabeł do polaka, niemca i ruska, daje każdemu po tonie kiełbasy i po jednym psie, po czym mówi:Przyjdę do was za tydzień, jeli zrobicie cos co mnie zadziwi, zostawie was, jeli nie, zabiore was do piekła.

Po tygodniu przychodzi do niemca. Niemiec jest bardzo wychudzony, a pies gruby. Diabeł mówi:Zadziw mnie. Po czym Niemiec mówi do psa:Sztuczka! A pies staje na przednich łapach. Niemiec pochwalił go i dał kiełbase. Diabeł powiedział: Nie zadziwiłe mnie, idziesz do piekła. Następnie poszedł do ruska, ta sama sytuacja, rusek chudy a pies gruby. Rusek mówi "Sztuczka", a pies staje na nosie. Jednak diabła to nie zadziwiło i powiedział że zabiera ruska do piekła. W końcu przyszła pora na polaka, jednak tym razem polak był bardzo gruby, a pies strasznie chudy. Diabeł powiedział :Pokarz co umiesz. Polak wziął wtedy kiełbase i zaczoł gryźć, po chwili pies: Daj kawałek! Daj kawałek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na lekcji historii nauczycielka pyta się JASIĄ: jasiu znasz Karzimierza wielkiego , Mieszka pierwszego ?? A jasio a czy pani zna Łysego i Ródego ??

Eee... Denne trochę Q_q

 

Bo to nie ta wersja ;) Poprawna idzie tak...

 

Na lekcji historii belferka pyta się Jasia:

-Jasiu, znasz Kazimierza Wielkiego, Mieszko I i Chrobrego?

-Nie...a zna Pani Gócia, Łysego i Hudego???

-Nie...

-TO CO PANI MNIE STRASZY SWOJĄ BANDĄ!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to nie ta wersja ;) Poprawna idzie tak...

 

Na lekcji historii belferka pyta się Jasia:

-Jasiu, znasz Kazimierza Wielkiego, Mieszko I i Chrobrego?

-Nie...a zna Pani Gócia, Łysego i Hudego???

-Nie...

-TO CO PANI MNIE STRASZY SWOJĄ BANDĄ!!!

To jest dobre :lol2:

A ja też jeszcze inny znam:

Idą przez pustynie: garbaty, łysy i ślepy. Nagle ślepy krzyczy:

- Widzę Indian!

Łysy odpowiada:

- Jeszcze nas oskalpują!

A garbaty mówi:

- Ja już jestem spakowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też jeszcze:

3 skazanców siedzi w więzieniu:

ślepy,bez zębny,i głuchy.

Nagle głuchy mówi:

Słysze strażnika

Ślepy:

Ja go widze

Bez zębny:

a ja przegryze kraty

lub

3 facetów idzie po torach.

głuchy,ślepy i kulawy

Głuchy:

słysze pociąg

Ślepy:

ja go widze

Kulawy:

no to uciekamy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja znam takie:

 

Szatan przychodzi do Niemca, Ruska i Polaka, i ogłasza konkurs:

-ten z was który najdalej rzuci bronami, zostanie oszczędzony i nie pójdzie do piekła

Pierwszy rzucał Niemiec, chwycił brony, zamachnął się i rzucił je na 100 metrów.

Następnie rzucał Rusek, chwycił brony, wykonał z nimi obrót i rzucił je na 200 metrów.

Ostatni rzucał Polak, chwycił brony, zamachnął sie, obrócił kilkakrotnie i rzucił je aż za horyzont.

Niemiec i Rusek patrzyli na Polaka ze zdumieniem. Szatan przypatrując się temu powiedział:

-Polak, jesteś zdyskwalifikowany, nie odczepiłeś bron od ciągnika!

 

-------

 

Szatan przychodzi do Niemca, Ruska i Polaka, i mówi:

-niech każdy z was idzie i przyniesie mi tutaj jakiś kwiat.

Wszyscy pośpiesznie pobiegli w różne strony.

Po kilku minutach zjawiają się Rusek i Polak, każdy z nich przyniósł różę. Szatan powiedział:

-jeśli wepchniecie sobie te kwiaty do dupy, to nie pójdziecie do piekła

Obaj przystąpili do dzieła. Jęczeli i wykrzywiali się z bólu, jednak w pewnym momencie Polak zaczął się głośno śmiać. Szatan pyta zaciekawiony:

-co cię Polak tak śmieszy? Przecież w tym nie ma nic śmiesznego. A Polak na to:

- Jak to nie? Zobacz, Niemiec biegnie z kaktusem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zrobię na przekór i napiszę dowcip mojego przygłupiastego kolegi, który mnie BARDZO denerwuje. Większego popisu głupoty nie widziałem. Oto i on:

 

Wchodzi facet do windy a tam schody i mówi: po co mi lodówka jak i tak nie umiem grać w piłkę?

 

I oczywiście tylko on się z tego śmieje i nie przeszkadza mu to że inni patrzą się na niego jak na kretyna, tylko to go chyba motywuje do dalszego śmiechu. Debil :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, ludzie! Ja znam całe SETKI wybestowanych kawałów!

Nie wypisze tutaj ich sto, ale...

 

Pani pyta Jasia:

-Kiedy była II Wojna Światowa?

-1292.

-Kto ją zaczoł?

-Janusz Hitler.

-Ilu ludzi zginęło?

-Tego naukowcy nie stwierdzili...

Następnego dnia Tomek pyta się Jasia:

-O co Cię dzisiaj pani pytała?

-Odpowiedz:

= 1292

=Janusz hitler

=Tego naukowcy nie stwierdzili...

Na lekcji:

-Tomek, kiedy się urodziłeś?

-W 1292 r.

-Kto Cię urodził?

-Janusz Hitler.

-Tomek, czy ty masz mózg?!

-Tego naukowcy nie stwierdzili...

 

Znam jeszcze tony fajowych kawałów, ale mamuśka krzyczy żebym wyłączał... Rodzice=nietoperze: Nie widzą, nie słyszą a wszystkiego się czepiają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślepy z głuchym uciekali z wiezenia i głuchy wymyślił plan:

"Ty stan na warcie, a jak kogos zobaczysz to krzycz!"

 

ha ha... dobra nie chcialo mi sie przypominać lepszych kawałów xD

 

EDIT: Lecą samolotem ruski,polak i niemiec.

Nagle samolot się przyjarał i jest tyle spadochronów, że dla jednego nie starczy (tylko pilot ma swoj, bo to pilot xD).

No to polak z niemcem kombinują żeby ruskiego puścić bez spadochronu xD, tam już sie do niego biorą i pilot wychodzi i mowi:

Panowie uspokujcie się! Zrobimy sprawiedliwie. Każdemu zadam po pytaniu i kto nie odpowie ten nie ma spadochronu.

I pyta niemca:

Kiedy zrzucono bombę na Hiroszime?

Ten odpowiada że w 1945r. i wszystko ok wiec pyta polaka.

Ile tam zgineło ludzi, tak mniej/wiecej?

To założmy że powiedział 2000.

Ok niech będzie, a teraz ty Ruski... wymień mi nazwiska tych osób ^^

PS: Niech żyje sprawiedliwość xD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani pyta Jasia:

-Kiedy była II Wojna Światowa?

-1292.

-Kto ją zaczoł?

-Janusz Hitler.

-Ilu ludzi zginęło?

-Tego naukowcy nie stwierdzili...

Następnego dnia Tomek pyta się Jasia:

-O co Cię dzisiaj pani pytała?

-Odpowiedz:

= 1292

=Janusz hitler

=Tego naukowcy nie stwierdzili...

Na lekcji:

-Tomek, kiedy się urodziłeś?

-W 1292 r.

-Kto Cię urodził?

-Janusz Hitler.

-Tomek, czy ty masz mózg?!

-Tego naukowcy nie stwierdzili...

Nic smiesznego, moim zdaniem glupie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durny kawał...jeden z moich ulubionych gatunków dowcipu :). "Niestronniczy" pilot... :P

 

EDIT: O Wąchocku...

 

Jakie są zakręty na rzece w Wąchocku?

-Takie, że ryby na wirażach wypadają!

 

Jakie są wiry na rzece w Wąchocku?

-Takie, że jak koń sołtysa chciał się napić, to mu łeb ukręciły!

 

Dlaczego ludzie chodzą w kaskach w Wąchocku?

-Bo dzwonnik rzuca kamieniami w dzwon kościelny z powodu braku liny.

-Bo sołtys wjechał na minę pługiem. Sołtys już spadł, pług jeszcze nie.

-Bo w prognozie mówili, że niedługo spadnie ciśnienie.

 

Dlaczego w Starachowicach nie ma domów wyższych niż na 2 piętra?

-Ponieważ z trzeciego widać Wąchock...

 

Dlaczego autobus w Wąchocku jest szerszy niż dłuższy?

-Bo każdy chce siedzieć obok kierowcy.

A dlaczego dłuższy niż szerszy?

-Ponieważ ludzie się do kolejek przyzwyczaili...

 

Teraz dowcip trochę mniej delikatny, ale nie dosłowny... ;)

 

Dlaczego w Wąchocku nie ma już balów przebierańców?

-Ponieważ jak córka sołtysa przebrała się na bal za akumulator, to ją całą noc ładowali!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to:

- Dlaczego gra w szachy jest bardzo niebezpieczna?

- Bo jeżeli będzie się długo myśleć to można przysnąć i wybić sobie oko gońcem ;D

Albo coś takiego:

- W co gramy? - Pyta Jaś

Fifa?

- Nuuda.

- Toca Race Driver?

- Nuuuda.

- Postal 2?

- Nuuda - Ale jak ciekawie podana :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam jeszcze jeden świetny dowcip...

 

Idzie koleś ulicą i przechodzi obok faceta i kobiety, którzy..."wymieniają ślinę" ;) No i ten przechodzący facet się zatrzymuje, ogląda parę, obchodzi ją dookoła. Potem się trochę oddala i znowu wraca i patrzy na nich. W końcu ten chłopak, który stał z tą dziewczyną nie wytrzymał i mówi:

-Co pan? Jakiś "zbok", czy co???

-Nie, ale żona ma klucze od domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i było by to śmieszne, gdyby informacje się zgadzały. :)

 

No tak, ale takie coś widziałem na www.kaczordonald.pl :)

 

Zresztą wejdźcie na "sam humor" (nie pamiętam adresu :jezor: ) i tam poszukajcie testu: "Gdzie jest jeden dolar?". Hehe! Jak ktoś zna odpowiedż to niech mi wyśle na pryw. :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...