Nie umiem:D

[propaganja]

Moją grę możesz podziwiać w dziale z demami (Magi) - wcale nie jest taka zła prawda? A to moja pierwsza

Howgh!

Serio to twoja pierwsza gra? :boxed: RESPECT.

Jak robiłem swoją pierwszą gre nie rozumiałem jeszcze nawet zmiennych, i ledwo sobie radziłem z alarmami, ale to było dobre 5 lat temu :D Ale zauwazyłem taką prawidłowość że każda moja kolejna gra jest lepsza (no może z kilkoma wyjątkami), dlatego sie nie poddaje, i za kolejne 5 lat zrobie w końcu gierkę na miarę takiego np. half-lifa :)

[TeeGee]

Pierwsza, owszem - ale w GMie. Gry na innych takich programikach robiłem od zarania dziejów :P. No i znam podstawy programowania, więc GM to była tylko kwestia poznania nowego środowiska i przestawienia się na nie.

No i nie da się też ukryć, że czasem, jak po jakimś większym odkryciu patrzyłem na mój stary kod to mnie krew zalewała i musiałem wszystko przerabiać :P.

Trochę nieefektywnych rozwiązań zostało i dlatego gra w ostatniej wersji przyspieszyła o 15% - po prostu wziąłem się za czyszczenie starych śmieci.

 

Ale ja tu z tematu schodzę - przepraszam.

 

Tak czy inaczej - jestem taki dumny z Magi właśnie dl atego, że to w pełni moje dzieło - mój pomysł, moja grafa, mój kod, moje AI i tak dalej... Może niektóre rzeczy robione przez innych były by lepsze (grafa na pewno), ale tylko z własnych moge być naprawdę dumny. Zawsze to miło kiedy ludzie doceniają twoja pracę i wiesz, że to naprawdę TWOJA praca, a nie wyedytowany przykład.

[pablo1517]

właśnie w tym problem... niektórzy nie mają takiego czegoś w sobie jak my (mam tu na myśli siebie i tych którzy starali się dochodzić samemu) że satysfakcję mamy tylko z tego co sami wymyśliliśmy a nie że 50% pracy to ktoś nam dorobił, ja np nie potrafiłbym przerobić przykładu i wyskoczyć aa oto moja gra, ale fajnie mi wyszła... no nie umiałbym -_- zero frajdy z czegos takiego przeciez, a niektórym to sprawia radoche :/

[Marmot]

A ja znowu nie rozumiem jak się można pytać na forum :P . Ja odkąd się uczę GMa, to z forum się praktycznie nic nienauczyłem, pomimo, że zadawałem pytania :P . Dopiero w miarę coraz to dalszego poznawania GM poznawałem kolejne rzeczy. Ewentualnie z przykładów bo takowe też rozumiałem, ale za nic nie mogłem zrozumieć odpowiedzi na forum ^^ .

Przy czym, jak siadałem do GMa, to znałem już podstawy Pascala i próbowałem coś zrobić z DelphiX, oraz dosyć dobrze znałem TGF. Chyba najbardziej przydająca się wiadomość z całego programowania, to były zmienne i tablice. Tylko nie mogłem się przyzwyczaić do sposobu ich deklarowania w GM ^^ . Z Pascala miałem nawyk, żeby na samym początku programu wypisywać zmienne i ustalać ich typ, przez co się potem dziwiłem, że mi coś nie działa (ach to var :P ).

[Micanser]

A wiesz ile ja mam gier na dysku robionych dla zabawy i nauki? *liczy foldery* Dokładnie 63 :3

Pobije wasz wszystkich, ja mam ponad 250 własnych silników i ponad 50 cudzych przykładów XD !

[propaganja]

Pobije wasz wszystkich, ja mam ponad 250 własnych silników i ponad 50 cudzych przykładów XD !

jak by nie liczne formaty dysku to bym Cie przebił ;) A takto mam tylko SoulJah ;)