Skocz do zawartości

Zablokowane Ateizm


Alternative

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie spytam: kto z was wierzy a kto jest ateistą? Jak ktoś wierzy, to niech nie czyta, bo treść może być dla niego obraźliwa.

 

Ja jestem ateistą, chociaż jestem wychowywany w rodzinie katolickiej, co tydzień muszę chodzić do kościoła z mamą i jeszcze do niedawna wierzyłem zupełnie, ale już w drugiej klasie podstawówki miałem jakieś przeloty takie, że nie wierzę, że to jakaś bajka, to wychowawczyni coś gadała z katechetką, jeszcze na mnie nakrzyczała i mi uwagę wstawiła. Wierzę w fizykę, to wszystko to cząsteczki, i nie ma bata. Parafrazując teść filmu z kanału "filozofero" - kiedyś ludzie składali ofiary dla Boga, spalali zwierzęta, chodzili na pielgrzymi i biczowali się za grzechy, a wszystko przez to, że ktoś sobie wszystko zmyślił, bo mu się w tych ponurych czasach nudziło. Teraz jakoś nie trzeba się biczować, wystarczy iść do spowiedzi, powiedzieć i gotowe, niby czemu? Co Bóg zszedł na ziemie i powiedział: a dobra, teraz już nie musicie, wystarczy, że pójdziecie się wyspowiadać do kościoła.. Szczerze mówiąc nie mam nic do katolicyzmu, to dobra rzecz, gdyby nie to byłoby wiele więcej przestępstw, więcej samobójstw, co się nie tyczy takiego np Islamu gdzie się zabija niewiernych. Najbardziej wkurza mnie jedynie to, że koledzy traktują mnie jak głupszego, jak jakiegoś odrębnego przez to, że nie wierzę, a to oni są głupsi, bo co im rodzice powiedzieli, że była "bozia", był jezusek, umarł za nas na krzyżu to zaraz to jest dla nich święta prawda. Wiara jest też dla tych słabszych umysłowo, którzy bez Boga nie potrafią żyć, muszą wiedzieć, że w jakimś celu żyją, dla kogoś, i w ogóle to Bóg ich naznaczył i są wyjątkowi bla bla bla, a tak na prawdę wszyscy jesteśmy reakcją chemiczną, jakimś przypadkiem na wielkim wszechświecie, i nasze życie nie ma sensu w stosunku do tego wszystkiego. Ale znajdzie się jeden z drugim, jakiś szaman, i wmówi głupiemu ludowi, aż się to z czasem przerodzi na wiarę na skalę całego świata. Niby religia jest dobra, bo sprawia, że się nie pozabijamy, że widzimy sens życia, ale po co to? Wiele ludzi cierpi na świecie, gdyby się tak zabili wszyscy to by nic nie czuli, nie byłoby ich. Jest jeszcze taka alternatywna rzecz, w którą ewentualnie mogę wierzyć co będzie po śmierci - nasze życie to sen, gdy idziemy spać jesteśmy w prawdziwym świecie. Gdy umrzemy jesteśmy w prawdziwym świecie na stałe, albo to się łączy z reinkarnacją. Czasami mam takie dziwne sny, i mógłbym je jakby podzielić na kategorie. Jak mi się przyśni jeden, to nagle przypomina mi się dużo innych snów, które śniły mi się nawet 2 lata temu, i są w tym samym miejscu, jakby zalogowane na ten sam świat. Mam też jakieś przebłyski jakby z poprzedniego życia, mam słabość do niektórych rzeczy, czuję takie dziwne uczucie, np jak widzę taki las z sosen, góry, wieczór. Albo po prostu mogę wierzyć w to, że to że ja teraz jestem świadomy że piszę na klawiaturze i mam swoje zdanie jest po prostu skomplikowanym procesem chemicznym w mózgu. Coś tam jeszcze napisać chciałem, ale zapomniałem (proces chemiczny zapominania xd), najwyżej dopiszę. Jakie jest wasze zdanie?

 

Edit: Ah no tak przypomniało mi się. To całe ratowanie ludzi w Afryce, tych niedożywionych dzieci jest żałosne. Tylko mękę im przedłużają. Wszystkich ludzi w Afryce w tych dżunglach powinno się pozabijać, bo z mojego punktu widzenia to jest walka o przetrwanie, żeby dalej móc sobie cierpieć i męczyć się, aż i tak w końcu się umrze. Brzmi może tak sadystycznie, zaraz powiecie żebym się sam postawił na ich miejscu - na ich miejscu zaraz bym się zabił.. no chyba, że by mi misjonarze przyjechali i na niewykształcony, głupi umysł wmówili, że Bóg istnieje i bał bym się zabić, bo poszedł bym do piekua o.O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 130
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a co może nie jest na temat wiary ;3?

 

Co do murzynów - życie do nie tylko picie i jedzenie.

W ich przypadku jest, chyba że misjonarze przyjadą, ale tylko nieliczni mają szansę żeby prowadzić jakieś lepsze życie, reszta i tak zachoruje, zatruje się wodą z rzeki, zostanie zabita, zgwałcona, inni jeszcze odrzucą pomoc misjonarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oni są jeszcze z średniowiecza umysłami.

było wielkie nic, które wybuchło i zamieniło się w gwiazdy i planety i z tych planet zrobiły się malutkie bakterie które potem urosły i zamieniły się w dinozaury i resztę zwierząt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit: Ah no tak przypomniało mi się. To całe ratowanie ludzi w Afryce, tych niedożywionych dzieci jest żałosne. Tylko mękę im przedłużają. Wszystkich ludzi w Afryce w tych dżunglach powinno się pozabijać, bo z mojego punktu widzenia to jest walka o przetrwanie, żeby dalej móc sobie cierpieć i męczyć się, aż i tak w końcu się umrze. Brzmi może tak sadystycznie, zaraz powiecie żebym się sam postawił na ich miejscu - na ich miejscu zaraz bym się zabił.. no chyba, że by mi misjonarze przyjechali i na niewykształcony, głupi umysł wmówili, że Bóg istnieje i bał bym się zabić, bo poszedł bym do piekua o.O

gdzie prostota jest powszechna, oni są jeszcze z średniowiecza umysłami.

lol I Ty Masz się za lepszego intelektualnie od kolegów? Błagam Cię zamknij ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znasz moich kolegów?

 

było wielkie nic, które wybuchło i zamieniło się w gwiazdy i planety i z tych planet zrobiły się malutkie bakterie które potem urosły i zamieniły się w dinozaury i resztę zwierząt

 

Ja nawet w to nie wierzę. Mój cel to czekać, może dożyję tego jak się wszystko wyjaśni jak to jest z tym światem, bo już może będzie taka technologia, ale wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Ja nawet w to nie wierzę. Mój cel to czekać, może dożyję tego jak się wszystko wyjaśni jak to jest z tym światem, bo już może będzie taka technologia, ale wątpię.

W to nie trzeba wierzyć, bo taka jest w skrócie prawda, no może nie to, że planety zamieniły się w robaczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w to dlatego, że nie mam pewności czy to prawda, co mam niby rozumieć przez "wielkie nic"? Skąd mam wiedzieć, że coś takiego jest, i w ogóle jakim prawem takie coś może być, aczkolwiek to jest teza, która jest najbliższa mojemu "uwierzeniu".

 

W sumie to też nie jestem do końca ateistą.. inny jestem trochę niż wszyscy ateiści, ale przecież nie wymyślę swojego określenia na kogoś takiego jak ja i go nie rozpowszechnię po świecie, więc używam powszechnego terminu, który najlepiej może mnie określić - ateista.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Nie wierzę w to dlatego, że nie mam pewności czy to prawda, co mam niby rozumieć przez "wielkie nic"? Skąd mam wiedzieć, że coś takiego jest, i w ogóle jakim prawem takie coś może być, aczkolwiek to jest teza, która jest najbliższa mojemu "uwierzeniu".

Może najpierw poczytaj info na dany temat, pooglądaj zanim zabierzesz się za dyskusje na dany temat, a nie próbujesz mi udowodnić, że twoja teoria jest nieprawdziwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Ratowanie życia dzieciom śmieszne? Boże, ateiści są gorsi od radykalnego islamu.

Wnioskuję o usunięcie Alternativa z listy ateistów, bo psuje nam reputację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nieodparte wrażenie, że Twój ateizm nie jest aktem wolnego i w pełni świadomego wyboru.

 

Twoja argumentacja miażdży, tryska niezrozumieniem żadnej z koncepcji, wnioski zapewne na podstawie jednodniowej obserwacji, jeśli nie jest to po prostu cudza opinia uznana za własną, wyłoniona w czasie formowania własnej tożsamości światopoglądowej oraz - po prostu - młodzieńczego buntu.

 

Prześpij się z tym, poczytaj Biblię, porozmawiaj z innymi, zgłęb temat z jednej i drugiej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratowanie życia dzieciom śmieszne? Boże, ateiści są gorsi od radykalnego islamu.

dzieciom z afryki*, którym jak się życie uratuje to tak jakby się nad nimi znęcano, kazano im dalej głodować i chorować

 

po prostu - młodzieńczego buntu.

też możliwe, bo ostatnio WSZYSTKO jest dla mnie głupie i bez sensu.

 

Prześpij się z tym

sypiam z tym już prawie od roku, to nie jest tak, że nagle teraz, dzisiaj mam taki pogląd

 

i czemu mam przynależeć do jakiejś grupy? nie chce być ani katolikiem, ani ateistą ani nikim innym. uważam swoje myślenie za oryginalne (nie koniecznie pozytywnie oryginalne) i sam do swojej grupy sobie będę należeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuję, że może być rzeczywiście śmieszne, zatem...

 

nie chce być ani katolikiem, ani ateistą ani nikim innym

 

Abstrahując już od przynależności do grup i skupiając się na samych poglądach - rozumiem, że nie chcesz posiadać żadnego stanowiska w kwestiach fundamentalnych? Na niektóre z takich pytań (odnośnie chociażby istnienia Boga - różnie pojmowanego) nie da się udzielić innej odpowiedzi innej niż tak/nie. Czy oznacza to, że Twoją opcją jest nie wiem bądź nie interesuje mnie to, a nawet jestem za, a nawet przeciw? Co - nie powinno Cię to zaskoczyć - wcale oryginalne i twórcze nie jest. I mam tu na myśli obnoszenie się swoją ignorancją i brakiem chęci zrozumienia.

 

że dzieciom w afryce mękę przedłużają?

 

Udowodnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może teraz dla odmiany naskoczymy na agnostyków? To tacy fajni, złudni semi-niewierni :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratują życie w Afryce, bo co mają zrobić? Zostawić ich na pastwę losu, czy zrzucić bombkę "świąteczną"?

 

Powiem, że powinieneś tak jak Japanstache powiedział - czekać na kolejnego kaczora donalda, lub w GTA pograć, bo do niczego innego się nie nadajesz.

 

Żyjesz po to, by inny miał lepiej i żył z twojego zarobku, taki jest świat - Przetrwać mogą tylko jednostki wybitne ;)

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Zgadzam się. Np. wprowadzić podatek od pomagania afrykańskim dzieciom!!!!

W Polsce wszystko już dawno obmyślili, jak ktoś chce kupić inwalidzie wózek to się okazuje, że nie da rady, bo ten inwalida nie ma kasy na opłacenie podatku za darowizne.

Wiem, bo w tvn24 widziałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...