Skocz do zawartości

Kurnik


Arcalian

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie najbardziej boli jak ktoś gra schematami... Ja wolę pograć nawet z 4h z jedną osobą jedną partie ale aby wszyscy używali swoich szarych komórek zamiast wyuczonych ruchów...

"mnie denerwuje cos takiego, ze ktos sobie włączy cheestmastera , poziom PRO" - ale wtedy jak wygrasz jaka satysfakcja :), ja jak widzę, że coś jest nie tak to dziękuje i szukam normalnego gracza, bo to chodzi żeby grać z żywym graczem a nie z komputerem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej boli jak ktoś gra schematami... Ja wolę pograć nawet z 4h z jedną osobą jedną partie ale aby wszyscy używali swoich szarych komórek zamiast wyuczonych ruchów...

 

Powiem ci coś strasznego.

 

 

W każdej grze gdzie wszystko każdy ma opanowane prędzej czy później dochodzi do tego że każdy używa najlepszego schematu do gry. Szachy, karcianki, World of warcraft, starcraft, wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej boli jak ktoś gra schematami... Ja wolę pograć nawet z 4h z jedną osobą jedną partie ale aby wszyscy używali swoich szarych komórek zamiast wyuczonych ruchów...

 

Nie kapuje chcesz dobrze grać uczysz się obron i ataków ,jak rozpocząć partie nie uczysz się to dostajesz. Jak w sporcie trenujesz tenisa stołowego wygrywasz nie uczysz się przegrywasz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma tenis stolowy, gra w ktorej chodzi o zrecznosc, do szachow?

To tak jakby miec schemat do wydawania kasy, co prawda, nigdy nie bedziesz mial za malo kasy, ale caly czas kupowac to samo? Czasami lepiej policzyc ile zostalo kaski, i sobie kupic jeden luksus wiece, i 2 podstawy mnie (tzn nie ze kupic lizaka a nie chleb, lecz jak w kazda sobote jesz pizze, czsami mozna se na 2 tygodnie odlozyc i pozniej kupic cos bardziej luksusowego) niz caly czas to samo. W szachach jest to samo. Czsami lepiej zrobic swoj przemyslany ruch, niz mechanicznie sie powtarzac. Schematy powoduja ze czlowiek jest przewidywalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeju gram już trochę w szachy wygrywam TYLKO dzięki temu ,że umiem z 60 rozpoczęć i gdzieś 50 obron ,nie ma czau na jakieś przemyślanie (chyba ,że grasz o 1 kategorie to masz na 1 partie 2,5h) jak ktoś Ci robi obronę francuską to wiesz co zrobić by być w dobrej sytuacji nawet nie musisz tracić czas ,a tak w ogóle nie chce mi się Ci tłumaczyć jak chcesz możemy się zmierzyć ,a po 3 przykład jest dobry...

cytat:

Mnie najbardziej boli jak ktoś gra schematami

 

Schematów trzeba się nauczyć tak jak grę w pingla ,a po 4 gram też w pin ponga 3 lata ,więc mogę coś o tym powiedzieć... Szachy i tenis stołowy mają dużo wspólnego bo nieraz przegrywałem 5:0 ,a zdołałem wygrać dzięki temu ,że się zmobilizowałem tak jak w szachach jak masz zły start i układ pinków...

A po chyba już 5 do czego miałem porównać szachy ? Znam się jeszcze na piłce nożnej ,więc może do niej miałem szachy porównać :)

Chciałem tylko użyć jakieś porównanie ,bo mnie denerwuje ,że ja tyle czasu poświęciłem czasu na naukę wariantów ,a ten ,że go to denerwuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wygrywam TYLKO dzięki temu ,że umiem z 60 rozpoczęć i gdzieś 50 obron"- no to gratulacje...

To tak jak ułożyć kostkę rubika wykorzystując tylko schematy, a jaką ludzie mają radochę, że im się udało... (czy oto chodziło twórcy kostki??)

Może nie zawsze wygrywam ale za to mam radość gdy przegrywam!!! Zawsze się czegoś nowego nauczę, nie wiem czy próbowałeś ale jak z kimś grasz planujesz własną strategie, próbujesz przewidzieć ruchu przeciwnika, tworzysz własne pułapki, to (mi) daję taką radość, ja bym porównał nawet do programowania,czy pisania wierszy możesz pisać wykute frazy albo robić coś swojego. Owszem krótkie partie wymagają nie raz błyskawicznych decyzji, osoba która nie zna schematów ma trochę w plery, ale to nie znaczy że musi przegrać!

Tylko powtarzam po co mam grać z graczem który gra jak maszyna?? Taniej szybciej jest z maszyną...

Co do pingla to ja się nie uczę żadnych zagrywek, tylko tłukę w niego ile wlezie, wszystko co robię to spontaniczne i to mi sprawia przyjemność. Sam (podczas gry) odkrywam nowe zagrywki. Czy w dzisiejszych czasach ludzie muszą mieć schematy nawet jak myć zęby?? Ja tej młodzieży nie rozumiem... W szachach zręczność też się chyba liczy tym bardziej jak gra się w realu :P

Może jeszcze takie pytanko na koniec, jak się można nauczyć czegoś nowego jak ciągle robi się to samo?? Czy wiążąc ciągle sznurówki w butach nauczysz się węzła cumowniczego ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

En, nawet przykładu podać dobrego nie umiesz. Arcalian ma sporo racji. Gram w pingla, nie gram w szachy i raczej nie będę grał. Układam za to kostkę Rubika i uważam, że to najlepsze porównanie do szachów. Zawsze wyśmiewam ludzi, którzy twierdzą, że układanie z gotowymi algorytmami to głupota. Bo tu jest jak w szachach - znasz schemat, ale umiesz go wykorzystać odpowiednio, przewidzieć go, nauczyć się kontry na niego oraz modyfikować konkretne ruchy. Ja układam sobie kostkę Rubika, po czym wymyślam przydatne algorytmy. I nie widzę nic w tym złego, że gotowców też używam. To tak, jakby powiedzieć, że lepiej samemu wyliczyć liczbę pi, niż z niej korzystać. Serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak chcesz pograć sobie w szachy to nie musisz się uczyć ,ale nic nie osiągniesz ,bo wiem jak jest na turniejach liczy się początek ,nie znasz obrony przegrywasz ,ponieważ ,gdy ktoś ma rozpoczęcie zna gdzieś 10 ruchów dalej ,starta pionka jest przegraną nawet!

Liczy się też spryt ,ale zrozum ,że początek jest najważniejszych i pełno Ci mogę przykładów dać... Pamiętam jak nic nie umiałem i po 3 turniejach doszedłem do tego ,że jak nic się nie nauczę to będę zawsze na końcu bo ktoś tu mi robi zagranie ,a ja nie wiem jak się obronić i tracę centrum ,zawsze można jakoś się obronić można powiedzieć :) ,ale stracisz minimum 2 minuty zanim obliczysz wszystkie warianty :[

 

Mogę zagrać w kalambury :) dajcie tylko termin ,chociaż wole jak już coś chińczyka lub kości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czlowieku, nie wiesz co mowisz. Moze i mistrzem w Szachach nie jestem, jednak Platyna kiedys mi powiedzial, potrafie niezle zaryzykowac, ale rowniez potrafie dac kopa. I nie uzywam zadnych schematow! W turnieju szkolnym doszedlem do polfinalow, tylko i wylacznie dzieki mysleniu ; ) a pokonalem okolo 25 osob, i nie wszyscy byli tacy latwi, jednak wikszosc wlasnie byla przewidywalna ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BRING IT ON za bardzo nie znam tego zwrotu ,ale domyślam się ,że chcesz :)

Załóż jutro konto na kurniku i powiedz czy będziesz jutro na gmclanie o godzinie 12 do 15 ,ale nie wiem dokładnie bo mam skrócone lekcje ,najlpeiej to daj swój nick na kurniku i bądź zalogowany to napisze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...