Skocz do zawartości

Książka


Egzekutor

Rekomendowane odpowiedzi

Nom nie za bardzo. Tylko w gml'u na razie pracowałem. Więc może przeczytam jeszcze raz pożądnie Symfonię i wezmę się za STL :)

 

Ogarnij się. Na cholerę drugi raz czytać o różnych konstruktorach, destruktorach i całej masie innej teorii, która na początku nie będzie ci kompletnie potrzebna. Mówię ci. Poćwicz podstawy. Oswój się z tym językiem. Czytanie ci wiele nie da. Musisz nauczyć się władać C++'em.

Jak będziesz dość biegły w podstawach to zaczniesz używać takich rzeczy jak structy, classy i inne smakołyki.

 

Co do STLa to dobrze by było się nauczyć samemu pisać podstawowe struktury, a jak się je umie to używać gotowców. Taka wiedza się przyda jak będziesz musiał zakodzić chociażby własny kopiec z jakąś funkcją której STLowy set nie oferuje.

Oczywiści nie każę ci pisać drzew czerwono czarnych bo to już hardkor. Stringów z STLa też sobie możesz śmiało używać, ale takie rzeczy jak kolejka, lista, kopiec to warto umieć zakodzić samemu :P

 

Bo potem chodzą bo świecie takie dzieci STLa, co gupiego stosu napisać nie potrafią :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja wciąż mówię. Poświęć trochę czasu na robienie tych zadań.

Z czasem sam zaczniesz kombinować że tu czy tam by się przydał jakiś struct i zajrzysz by sobie przypomnieć.

Ja Symfonie przeczytałem ze 3 lata temu po czym wszystko mi uleciało. Nie wracałem do niej, a mogę śmiało powiedzieć, że kodzenie idzie mi nieźle.

Fakt, nie pamiętam takich smakołyków jak funkcje wirtualne, tylko tak jak przez mgłę, że coś z dziedziczeniem, ale do tej pory nie jest mi to do niczego potrzebne i szybko nie będzie.

 

Dopiero jak będziesz umiał dobrze się posługiwać tym językiem i przydadzą ci się i będziesz w stanie zrozumieć jego największe tajniki. Ale nie ma co zawracać sobie głowy calutką dokumentacją C++'a na raz, bo wszystko ci się popierniczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Napisz sobie jakiś programik, typu kalkulator w cpp dla sprawdzenia podstawowych umiejętności. Albo np kółko i krzyżyk w konsoli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja w podstawach w c++ wydaje się mi, że jestem biegły smile.gif Instrukcje sterujące, typy, operatory i tablice mam wykute smile.gif

Jeżeli mam być szczery to wykuwanie języka jest pomysłem fatalnym. Analogiczną sytuację masz w przypadku nauki języka obcego (choć jest to dość luźne porównanie, wybaczcie :) ). Możesz wykuć na pamięć cały słownik, a i tak nie będzie potrafił skonstruować prostego zdania. W C++ możesz znać na pamięć wszystkie definicje, ale to jak biegle będziesz operował składnią, jak będziesz w przyszłości potrafił obchodzić niektóre problemy, zależy w bardzo dużym stopniu od twojej praktyki. Przeczytaj rozdział, napisz kilka programów dla opanowania omawianego tematu i tak dalej. Tym sposobem dość szybko będziesz w stanie zacząć bawić się cpp :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj rozdział, napisz kilka programów dla opanowania omawianego tematu i tak dalej. Tym sposobem dość szybko będziesz w stanie zacząć bawić się cpp :P.

Tym bardziej, że na końcu każdego rozdziału są zadania.

 

Moim zdaniem nie jest tak całkiem bez sensu czytanie drugi raz Symonii, ponieważ są tam zagadnienia, które sam autor zaznacza, że jeżeli się nie zna jeszcze C++ to można je zrozumieć dopiero podczas drugiego czytania. Moim zdaniem

 

Fakt, nie pamiętam takich smakołyków jak funkcje wirtualne, tylko tak jak przez mgłę, że coś z dziedziczeniem, ale do tej pory nie jest mi to do niczego potrzebne i szybko nie będzie.

Uważam, że to troszkę błąd, bo jeżeli za bardzo nie pamiętasz "takich smakołyków" to powiedz mi skąd możesz wiedzieć, czy coś z czym masz właśnie problem może nie mieć prostego rozwiązania w jednym z tych "smakołyków"?

 

Nom nie za bardzo. Tylko w gml'u na razie pracowałem. Więc może przeczytam jeszcze raz pożądnie Symfonię i wezmę się za STL smile.gif

Kiedyś bawiłem się w GML'u, był to pierwszy język jaki poznałem (poza html'em) i nie ukrywam, że często gdy tworzę grę nasuwają mi się rozwiązania które były dobre w gamemakerze. Dlatego tworzę właśnie silnik, który ma być podobny w użytku do GML'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że to troszkę błąd, bo jeżeli za bardzo nie pamiętasz "takich smakołyków" to powiedz mi skąd możesz wiedzieć, czy coś z czym masz właśnie problem może nie mieć prostego rozwiązania w jednym z tych "smakołyków"?

 

Wiem. Pamiętam w sumie bardzo dużo z Symfoni. Co do czego mniej więcej służyło. Pozapominało mi się szczegółowo jak cuś się robiło i wiem, że wszystko co w tej chwili jest mi potrzebne znam. A czasami jak akurat sobie pomyślę "A! Tu by się przydało to czy tamto!" To pytam wujka google jak to się dokładnie robiło.

 

I nie chodzi mi o to, że całkiem nie ma sensu się na razie tego obkuwać. Chodzi mi raczej o to by zanim przejdzie do tych smakołyków to najpierw się nauczy śmigać na podstawach. Pogubi się chłopak jak od razu będzie się bawił klasami i dziedziczeniem, bo nie zrozumie po co to tak naprawdę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc skoro znasz to tym bardziej nakłaniam do zajęcia się algorytmiką.

Na tamtej stronie masz w cholerę ciekawych zadań i sprawdzarki fajne.

Zainwestuj w Cormena czy inną pozycję temu poświęconą i się ucz.

Przeczytaj mój artykuł na GMClanie o grafach i spróbuj zakodzić DFSa i BFSa.

 

NIC tak ci nie da wprawy w kodzeniu, jak pisanie algorytmów różnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz robię tak, że czytam sobie w Symfonii jakiś rozdział np. instrukcje sterujące. Potem wykonuję ćwiczenia na końcu tematu. A jak wszystkie ćwiczenia zrobię to sprawdzam wszystkie funkcje co były w tym dziale w Dev c++ i piszę proste programiki. Następnie zabieram się za następny rozdział i postępuje tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz robię tak, że czytam sobie w Symfonii jakiś rozdział np. instrukcje sterujące. Potem wykonuję ćwiczenia na końcu tematu. A jak wszystkie ćwiczenia zrobię to sprawdzam wszystkie funkcje co były w tym dziale w Dev c++ i piszę proste programiki. Następnie zabieram się za następny rozdział i postępuje tak samo :)

I prawidłowo, pamiętaj, że z programowaniem jest tak - to że znasz coś na pamięć nie znaczy, że potrafisz sprawnie się tym posługiwać.

 

Platyna ma po części rację, nie zawsze musisz umieć wszystkie "smakołyki" na pamięć, wystarczy, że wiesz do czego one służą, a potem google może pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Albo zawsze można później otworzyć sobie jeszcze raz symfonię, żeby przypomnieć co niektóre rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...