Skocz do zawartości

Zablokowane Brutalność w grach


Adam Sikora

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 111
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Popularne dni

Panie Adamie, jeśli Pan ma jakieś pretensje do przemocy w grach, to niech Pan spojrzy w telewizor. Tam zobaczy Pan znacznie więcej przemocy, a po 23 dojdą do tego rozmaite erotyczne filmy (rozmaici dziennikarze oczywiście pominą ten wątek ze względu na strach o stanowisko).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Trzeba wyróżnić dwa rodzaje gier:

1) Tworzone pod publikę, gdzie tematykę wybiera się tylko pod popularność.

2) Tworzone z pasji. Czy brutalność kogoś rajcuje? To za mocno powiedziane. Tak samo można by było się spytać twórcę filmu z kategorii horroru czy rajcują go hektolitry krwi i rozczłonkowane ciała. Wszystko należy traktować z umiarem i będzie dobrze o ile nie przenosi się na rzeczywistość. To że lubię komuś w grze odciąć głowę siekierą nie znaczy zaraz, że jestem potencjalnym materiałem na mordercę, ponieważ tak naprawdę "w realu" nie lubię widoku krwi, bałbym się kogoś zabić itd.

 

ps. Chyba, że to ma iść do jakiegoś reportażu - wtedy niech autor sypnie kasą i znajdzie tutaj od groma krypto nekro dewiantów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Adamie, jeśli Pan ma jakieś pretensje do przemocy w grach, to niech Pan spojrzy w telewizor. Tam zobaczy Pan znacznie więcej przemocy, a po 23 dojdą do tego rozmaite erotyczne filmy (rozmaici dziennikarze oczywiście pominą ten wątek ze względu na strach o stanowisko).

 

Przemoc w telewizji i w grach to różne rzeczy. W telewizji pokazują ci całą historię przestępstwa, i pokazują że nie zawsze zabójstwo czy gwałt popłaca. W grach jest inaczej, ty jesteś sprawcą i mordercą, i za to dostajesz punkty. Czy to dobra lekcja dla naszej młodzieży?

 

Nie wiem czemu, ale w niektórych typach gier, krew po prostu podnosi grywalność.

 

To znaczy, że jak bohater nie zabija, to gra będzie nudna? Bój się boga!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja (nie wiem jak inni O_o) tworzę gry dla siebie, nigdy nie stworzyłbym czegoś co mi nie będzie się podobało, przecież te gry są też dla mnie =P

I eee... z tych gier nie podpatruję...

Brutalne gry są... NORMALNOŚCIĄ (dla mnie chociaż) - należy się tylko przyjrzeć na wet tym grom , które z założenia nie powinny być brutalne, a są... Np. ...? Mario (skacze się po stworkah, które nic przecież nie zrobiły złego)=P - dobra zły przykład :(

 

off. Witamy na GMClanie! =P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Czy to dobra lekcja dla naszej młodzieży?
A kto powiedział, że takie gry są dla młodzieży? Dobra, może niech się wypowiedzą nieletni twórcy. ;)

 

W grach jest inaczej, ty jesteś sprawcą i mordercą, i za to dostajesz punkty.
Jesteś sprawcą i możesz zasmakować czegoś, co w realu jest zakazane, czegoś co tak naprawdę nie jest symulacją świata prawdziwego, ponieważ nie ma konsekwencji śmierci, ludzie posiadają nadprzyrodzone siły itp. Kłopot się zaczyna wtedy kiedy ktoś nie dostrzega różnic, ale to już problem określonych ludzi i nie da się tego zlikwidować. Są i będą maniakalni zabójcy, psychopatyczni fani Britney Spears itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemoc w telewizji i w grach to różne rzeczy. W telewizji pokazują ci całą historię przestępstwa, i pokazują że nie zawsze zabójstwo czy gwałt popłaca. W grach jest inaczej, ty jesteś sprawcą i mordercą, i za to dostajesz punkty. Czy to dobra lekcja dla naszej młodzieży?

Pan zapomniał o rozmaitych filmach akcji i horrorach, gdzie krew leje się gęściej niż w wielu grach. Zapomniał Pan też o systemach klasyfikacji gier (PEGI, ESRB, CERO). Oczywiście, czemu Pan miałby na to zwracać uwagę, przecież to na korzyść gier.

Bój się boga!!!

Ja bym po prostu za tę małą literę Pana je**ął, oczywiście jeśli Pan nie jest jakąś nędzną prowokacją (co jest bardzo prawdopodobne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brutalne gry są... NORMALNOŚCIĄ (dla mnie chociaż) - należy się tylko przyjrzeć na wet tym grom , które z założenia nie powinny być brutalne, a są... Np. ...? Mario (skacze się po stworkah, które nic przecież nie zrobiły złego)=P - dobra zły przykład :(

 

"Mario" też pokazuje, że do celu należy dojść po trupach. I to w dość obscenicznym celu - po piękną "pannę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam iż przemoc jest nie dobra :/ ale dzisiejsza młodzież potrzebuje czegoś by mogła odreagować smile.gif A i tak gry brutalne są dozwolone od 18 lat bądz 16.

 

To czemu głównie te tytuły są najbardziej znane i ograne wśród młodzieży? Czyja to wina? Rodziców, którzy starają się wam zapewnić byt a odwdzięczacie się im tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czemu głównie te tytuły są najbardziej znane i ograne wśród młodzieży? Czyja to wina? Rodziców, którzy starają się wam zapewnić byt a odwdzięczacie się im tak?

 

Młodzież gra w to co lubi. To rodziców wina, że grają w coś co nie jest dla nich. Ja sobie coś takiego wypraszam. Gram tylko za pozwleniem rodziców :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie marny chłopaku, już nic nie pomoże...

Za to panu też (pogoń za kasą). Doszukaj się w Tetrisie przemocy. Nie jestem zdemoralizowany, dla mnie kasa nie jest wszystkim. Pan wciąż nie odpowiedział na mój argument o filmach akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to panu też (pogoń za kasą). Doszukaj się w Tetrisie przemocy. Nie jestem zdemoralizowany, dla mnie kasa nie jest wszystkim. Pan wciąż nie odpowiedział na mój argument o filmach akcji.

 

Już napisałem kilka wiadomości wcześniej. Już od tych mariów ci się w głowie pokiełbasiło i ciężko ci zrozumieć tekst pisany. Może mam dać kilka bonusów między zdaniami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już napisałem kilka wiadomości wcześniej. Już od tych mariów ci się w głowie pokiełbasiło i ciężko ci zrozumieć tekst pisany. Może mam dać kilka bonusów między zdaniami?

Napisałeś o reportażach, nie o filmach akcji. Niech pan przetanie palić marychę.

 

: ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy , ta brutalność w grach nie jest jeszcze na takim poziomie aby dorównywała prawdziwej brutalności.

To że na ekranie mamy tysiące czerwonych pikseli, albo czeronoróżowe plamy odpowiadające jako flaki to nie znaczy że gra jest strasznie brutalna.

Ja np gdy naprawdę widze prawdziwą krew, robi mi się słabo.

Ja bym człowieka i zwieżęcia nigdy nie zabił.

Dla normalnego człowieka, brutalne gry nie robią nic w psychice.

 

Ale czym był by Quake 3 bez genialnych flaków i odgłosów ich odbijania? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...