Haha
Trochę można nostalgnąć, siedziałem tu krótko w porównaniu z innymi ale trochę się popisało, mimo że nigdy nie zrobiłem czegoś co można by nazwać zadatkiem na grę to było ciekawie. Jeśli chodzi o teraz, to pracuję w agencji social mediowej, po godzinach piszę scenariusz filmowy a w październiku ruszam do szkoły filmowej. Zdałem maturę, z angielskiego dobrze, z polskiego spoko, z matmy ledwo. Dostałem propozycję praktyk u kierownika technicznego "Idy", ale nie zgrało się to z kilkoma rzeczami i musiałem spasować.