Idea Boga ma sens, ale zorganizowane i zhierarchizowane religie są go pozbawione całkowicie i takie jest moje zdanie. Buddyzm jest już najsensowniejszy (bo to nie religia =D), bo jest w nim w miarę swoboda i ogólnie nikt ci nie siedzi nad głową i wychwala biedę będąc samemu ubrany w nie wiadomo co.
http://www.hometracked.com/2007/05/29/all-...-look-the-same/
Taka ciekawostka a propos LP. Jeszcze fajny jest tam drugi link, ze sklejonymi dwoma piosenkami.
Taka postawa pokazuje całkowity brak szacunku do odbiorcy: "nie chce mi się pisać poprawnie, mam was w dupie". Jeśli chodzi o porozumiewanie się to może zacznijmy pisać skrótami, jak niektórzy piszą smsy, na pewno będzie super.
Oglądałem "Zabójstwo" na DKFie ostatnio. Ciekawy film, ale trochę nudnawy. Jakby go skrócili o godzinę to byłby lepszy. Ale i tak warto, od tego filmu inaczej patrzę na np. Robin Hooda, ale nie będę wyjaśniał szczegółów, bo to byłby spoiler.
Swoją drogą w related trafiłem na takie coś: http://pl.wikipedia.org/wiki/UVB-76 i przypomniał mi się temat, którym się kiedyś jarałem, czyli stacje numeryczne :3