Marmot

Bad Religion - Along The Way

Yoda, strasznie się czepiasz. Ja tam od razu się domyśliłem, że o tytuł chodzi...

To co szukasz, to konto shellowe, bądź konto z dostępem do ssh. Różnie to jest nazywane.

No tak, tylko używając particle, napisałbyś to w kilku linijkach, w zależności od rozbudowania wyglądu tego deszczu ;p .

Przecież można tam zmienić język...

Mi particle nigdy nie spowalniały gry, a efekt zawsze był świetny.

IMHO bardziej opłacalne byłoby użycie particle, ale jak ktoś nie ma zarejestrowanego GM, to dobre i takie coś...

No, a kto oferował modele 3D? Chyba Ty, więc pytanie jest do Ciebie jak najbardziej...

@Oriental: Tak, ale w GM nie zapiszesz dla Linux. @Pieter: No, możliwe że jest. W opisie oferty nie widzę, więc stwierdziłem, że nie ma...

Może dlatego, że ocena to opinia własna, więc nie ma tu mowy o jakiejkolwiek obiektywności ;> ? Gracze nie są nauczycielami, że mają jasno określone kryteria, jak mają za co punktować i na podstawie tego jak ocenić, tylko oceniają według własnych preferencji i z tegoż powodu ocena własna nigdy nie będzie obiektywna, bo te dwa pojęcia w zasadzie się ze sobą wykluczają :) .

Możesz kontrolować z poziomu Windowsa, tylko program który wgrywasz musi być na Linuksa. A kontrolujesz za pomocą programu Putty.

@Pieter: Na pipni.cz nie masz SSH... @Oriental: http://obsd.eu.org/ http://www.arbornet.org/free_shell_accounts.php http://www.red-pill.eu/freeunix.shtml - tu masz całą listę http://www.bylur.net/free/ - tu także masz listę. Poza tym, jeżeli tak chcesz robić, to Twoja aplikacja, którą chcesz odpalać, musi być skompilowana tak, żeby działała w Linuksie z poziomu konsoli. Musisz także sprawdzić warunki tych darmowych kont shell, zazwyczaj bardzo wiele rzeczy się najzwyczajniej nie da zrobić jak się nie zapłaci...

Przecież OpenGEM jest rozprowadzany oryginalnie wraz z FreeDOSem... :/

@Nikas: Nikt Ci nie zabrania ściągnąć QEMU. @fervi: 10 lat temu nie było Freedosa...

Jak nawet, to po co tworzyć plik na dysku. Wystarczy to co wywala df wstawić do zmiennej i po sprawie. Taki kod wyglądałby bodajże tak (nie mam jak sprawdzić czy działa): #!/bin/sh diskspace=$(df) dialog --backtitle "ThunderStorm Polska" --title "Disk Free" --textbox "$diskspace" 15 75 i kod krótszy o linijkę, a wynik jest podobny -> różni się tylko tym, że nie tworzy na dysku pliku. A ten kod, to każdy kto choć 2 minuty się zajmował bashem, to by wiedział co robi ;) . Takie rzeczy się zostawia dla siebie, a nie publikuje.

Jak to nie? A jak kogoś bardziej cieszą platformówki niż MMORPG, to nie może ocenić niżej Almory od takiego LogoMana? Ocena to kwestia subiektywna, każdy ocenia jak uważa, a zresztą, ja oceniam to co widzę, co mnie obchodzi jak to w kodzie wygląda...

Ja tam jego posty tak rozumiem, że jemu chodzi o zrobienie systemu wizualizacji, coś jak masz w Windows Media Player, Winamp czy Real Player, czyli te takie efekty graficzne które się pojawiają w zależności od tego, jak dźwięk gra. Gdy mocne uderzenie basowe, to jest nagle jakby taki mocniejszy wybuch cząsteczek, a gdy idą średnie i wysokie tony, to po prostu wypuszczanie zwyczajne cząsteczek.

Bad Religion - Atomic Garden

Jak masz QEMU, to rozpakowujesz te dwa pliki co są w zipie i odpalasz to przez QEMU, wrzucając ten więcej zajmujący jako dysk wirtualny ;p .

Z tego co widzę na Allegro pod hasłem "naprawa płyt", to koło 8zł + koszt przesłania do firmy naprawiającej i koszt wysyłki od nich, chyba, że w okolicy się ma taki punkt ;p .

Powiedz czym to się różni od FreeDOS, to może sprawdzę. Bo na screenshotach widzę tradycyjny ekran startowy z FreeDOS, oraz OpenGEMa bez zmian. btw, Fervi: potworny styl w KDE masz ;p . A i jeszcze jedno, bo nie rozumiem skąd eksperci z powyższych postów twierdzą, że to tylko dla Linuksa. Przecież Fervi dał wirtualny dysk dla QEMU, którego można równie dobrze na Windowsie, czy na Mac OS X zainstalować, a to co dał Fervi, to po prostu system operacyjny, a nie żaden kolejny "bajer" pod Linuksa. Co prawda, nie dał obrazu płyty/dyskietki/pendrive, który można by potem nagrać na odpowiednim nośniku i zainstalować tradycyjnie, ale sądzę, że DOSa wystarczy wirtualizować, bo to super prędkości nie wymaga, a i tak nikt by DOSa nie instalował w obecnych czasach tak, jak się Windows instaluje.

Uszkodzonej płyty programem nie naprawisz ;) . Co najwyżej możesz zanieść do takiego miejsca, gdzie rysy na płycie zalewają jakimś specjalnym płynem i płyta jest potem jak nowa ;p . Nawet swego czasu na Allegro widziałem oferty firm zajmujących się tym.

https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=5509&hl= https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=2655&st=0 Temat uważam za zamknięty.

Cóż, wiele gier dosowych miało rozdzielczość pokroju 320x240, więc 1024x768 to pryszcz przy tym. Zresztą, dawniej były odpowiednio mniejsze i mniej wyraźnie rysujące monitory jakby nie patrzeć, więc rozdzielczość musiała być niższa.

Skoro podajesz w opisie, że jest JPG, to po kiego dałeś go z rozszerzeniem BMP :/ ?