M@ti002

GML [STEP] if distance_to_object(obj_player)<90 && !collision_line(x,y,obj_player.x,obj_player.y) { if obj_player.x>x image_xscale=1; else image_xscale=-1; if( strzal ) { var i; i = instance_create( x, y, obj_laserek ); i.speed = 10; i.direction = point_direction(i.x,i.y,obj_player.x,obj_player.y); //ew i.hspeed=image_xscale*10; jak ma strzelac tylko w poziomie, niezaleznie od wysokosci bohatera strzal = 0; if alarm[0] = -1 alarm[0] = room_speed * 0.2; } } else { if alarm[1] = -1 alarm[1] = room_speed+random(room_speed*2); if (place_free(x+image_xscale*5,y) && instance_position(x+image_xscale*5,y+32,par_wall)) x+=image_xscale*5; } [ALARM 1] image_xscale*=-1; I wywal hspeed z create pocisku, i powinno byc wszystko ok. :) O takie cos chodzilo?

Co ma robic jak wczesniej? Spacerowac, dazyc do punktu, w ktorym widzial bohatera, czy moze jeszcze cos innego?

Skoro to platformowka, to nie widze sensu w robieniu tego na direction. Jak dla mnie lepiej to zrobic tak: Wrog sprawdza, gdzie jest bohater (a jak masz juz zrobione obracanie sprita, to mozna wykorzystac xscale do tego), czyli cos takiego dac zamiast direction i speed: GML if (place_free(x+image_xscale*5,y)) x+=image_xscale*5;Nie bedzie wtedy "skakal" bo bedzie szedl w strone bohatera tylko w osi x. Co do drugiego pytania to nie widze nigdzie w kodzie wykrywania konca platformy, ale mozna to zrobic tak: GML if (place_free(x+image_xscale*5,y) && instance_position(x+image_xscale*5,y+32,obj_Platforma)) x+=image_xscale*5; W miejsce 32 wklep ilosc pikseli, jakie dziela punkt centralny sprita bohatera do ziemi. Kod dziala tak: Sprawdza, czy po swojej prawej/ew lewej, zaleznie od kierunku patrzenia ma czysto, potem sprawdza, czy bedzie mial pod soba platforme, jak oba warunki sa spelnione to idzie w kierunku gracza. Co do 3 pytania to juz ci nie podam kodu, bo nie wiem jak to dokladnie tam masz wszystko poukladane, ale tu mozesz wykorzystac warunek GML if !collision_line(x,y,obj_Player.x,obj_Player.y) {//akcja strzalu;} else {xspotted=obj_Player.xprevious; yspotted=obj_Player.yprevious; //akcja dotarcia do do punktu (xspotted, yspotted)}</span> A direction bedzie mozna uzyc do oddawania strzalow w gracza.

Trudno zeby dzialalo skoro w jednym stepie najpierw zmieniasz xscale na -1 a zaraz potem na 1, jak po obu stronach ma miejsce. Wsadz to w warunki i po klopocie. Cos w stylu GML //step wroga if (distance_to_object(obj_player) < 90) { if (place_free(x+32,y+3) && obj_player.x>x) { image_xscale = -1; move_towards_point(obj_player.x,obj_player.y,5); } else if (place_free(x-32,y+3) && obj_player.x<x) { image_xscale = 1; move_towards_point(obj_player.x,obj_player.y,5); } } //else jakies tam ai spacerowania sobie, ew wracania do punktu poczatkowego</span> Tyle, a nie jakies bawienie sie w move_towards_point ze speedem 0 :rolleyes: To jest platformowka, widok od gory, czy cos pomiedzy? Ogolnie to gdzie sie wszyscy podziali? Forum sprawia wrazenie martwego :unsure: Czyzby hype na GMa gdzies zniknal na rzecz popularniejszych jezykow/gotowych silnikow? EDIT: Ah, pomylilem sie na samym poczatku, tam ma byc distance_to_object(obj_player) < 90, poprawione :)

Witam. Dawno mnie tu nie bylo. Nie mam pojecia, czy ktokolwiek mnie jeszcze pamieta, ale mniejsza z tym. Jako ze postanowilem 2 lata temu wziac sie "na powaznie" za programowanie, zachcialo mi sie studiow. A na studiach kazali nam zrobic projekt. Konkretnie chodzi o cos takiego: Jest sobie mikroprocesor ARM Cortex M3 - LPC1337, ktory posiada m.in. 8 pinow, do ktorych mozna podlaczyc np. generatory napiecia oraz port USB. Mikroprocesor ma za zadanie odebrac te napiecia (no to najlepiej zapewne to zrobic w tablicy 8 - elementowej) i wyslac caly "pakiet" czyli tablice na port USB, ktorym dane pojda do komputera stacjonarnego. Na PC trzeba napisac drugi program, ktory odbierze te dane i zacznie rysowac wykres na ich podstawie. Rysowanie wykresu to pestka, juz to mamy zrobione, jednak problem jest z odbieraniem i wysylaniem danych. Po pierwsze: Nie wiemy na jakie wysylac i z jakich adresow pobierac dane (Potrzeba adresow: kazdego pinu, portu USB na mikroprocesorze i USB w PC) Po drugie: Nie mamy nawet jak sprawdzic dzialania calosci, bo po prostu nie posiadamy procka Jedyne co dostalismy w "prezencie" od prowadzacego to kawalek kodu odpowiadajacy za wysylanie i odbieranie danych (forma najogolniejsza, bez gotowcow, a wiec i bez adresow) no i jestesmy w kropce. Moze jestem slepy z tymi adresami, tutaj manual do procka: http://www.nxp.com/documents/data_sheet/LP...17_45_46_47.pdf A tutaj kod, ktory mamy teraz (w zasadzie to tylko zdefiniowane funkcje, a i to nie do konca, bo tutaj wysylane maja byc dane typu int, a nie tablica, ale to najmniej istotne narazie): unsigned char pobierz(unsigned short adres) { short dane=0; _asm{ mov dx ,adres in ax ,dx mov dane ,ax } return dane; } void wyslij(unsigned short adres, short dane) { _asm{ mov dx ,adres mov ax ,dane out dx ,ax } } int main() { //costam } No i moje pytanie - czy znajdzie sie tu moze ktos, kto w miare ogarnia temat mikroprocesorow i wie, gdzie szukac adresow pinow i USB mikroprocka i PCta i dalby jakies wskazowki, jak to ogarnac? No i wybaczcie, jezeli dzial nieodpowiedni - niby projekt w C++, ale wstawki assemblerowe sa. Pozdrawiam :)

A jak to jest z szybkoscia? Dawno, dawno chyba Ranmus liczyl, to w przyblizeniu C++ : GML przedstawialo sie jak 1000 : 1. Ktos robil podobne testy miedzy 8 a Studio, czy to taki pic zeby kase wyludzic? :P

Na to sie mowi czasy legendarne. :sp_ike:

A mi sie wydaje ze nad wersja pc pracuje gnysek nadal, a nad wersja na urzadzenia przenosne (androidy?) pracuje borek. Ale moze mi sie tylko wydaje.

Naznaczony. Byl chyba kiedys taki serial na polsacie czy innym tvnie. Prawa autorskie do nazwy masz? :D Aha, i ambitne sobie zadanie kolego wybrales. W kazdym razie good luck & have fun, zeby kolejny zbyt ambitny projekt nie skonczyl w koszu ;) Nie da sie na tym forum nicka zmienic? :crying:

Dokladnie to, co mowi fervi. kt, nie podniecaj sie tak, bo sie jeszcze mozesz zdziwic. Zycie to nie bajka, a to, ze tworcy acta sie zachowali jak cioty to inna sprawa. Bo kto to widzial, zeby w demokratycznym ustroju ustawy byly tworzone przez ludzi, ktorzy nawet nie sa u wladzy i do tego za plecami obywateli i rzadu? Narazie pozostaje nam czekac, minister administracji Michal Boni namawia tuska na odroczenie podpisu i zastanowienie sie nad tym. Szkoda tylko, ze wiekszosc idiotow, ktorzy nas "reprezentuja" nie wie nawet na co pozwala acta. Oni nadal pewnie mysla, ze ta ustawa jest o zwalczaniu piractwa, podczas gdy chodzi tu o kontrole mas i ich szpiegowanie. Calosc ladnie obrazuje ten oto mem: http://weknowmemes.com/wp-content/uploads/...nobody-will.jpg . A co do sopy, to mozliwe ze przez ostra krytyke ze strony gigantow (google, wikipedia itp) wielu glosujacych sie wycofalo ze swoich stanowisk, dzieki czemu przy ewentualnym glosowaniu sopa nie otrzyma wystarczajacej ilosci glosow na tak. Ale to tylko przypuszczenia.

Spodziewales sie czegos innego? Juz teraz na yt sa blokowane filmy zawierajace materialy objete prawami autorskimi. Co do "konca sopy" - fajnie, ze opozycja ma takich sojusznikow jak google czy wikipedia. Teraz by sie przydalo takie samo poparcie jesli chodzi o acta. Pozostaje miec nadzieje ze nasz kochany premier siegnie po rozum do glowy ( :thumbsup: ) i acta skonczy jak sopa :rolleyes:

Naprawde myslicie ze petycja na stronie cos zmieni? :mellow: Niech bedzie i 20 milionow podpisow, bez radykalnych srodkow sie nie obejdzie, w koncu gdzie nie spojrzysz tam same negatywne opinie na temat tych ustaw, a "ci z gory" jakos nie zmienili nastawienia co do nich.

Gnysek, czepiasz sie, bo podejrzewam ze doskonale wiesz co mialem na mysli. Ustawa acta to nic innego jak atak na wolnosc slowa w internecie pod przykrywka walki z piractwem. Wedlug jej zalozen gdy zamiescisz film z jakiejs zabawy, zalozmy ogniska a w tle gra radio i slychac utwor, lamiesz prawo i film moze zostac usuniety. Sam przyznasz, ze to chore? Dlatego napisalem o tworzeniu sie historii - byc moze bedziemy swiadkami powtorki wydarzen z 1980. Natomiast jesli rzad sie nie obudzi, to co bedzie potem? Lapanki, przesluchania jak za prl? Pewnie wybiegam za bardzo naprzod, ale niewykluczone ze spoleczenstwo bardziej ucierpi na uchwaleniu acta, niz nam sie wydaje. Juz samo tworzenie tych ustaw za naszymi plecami jest smieszne i wydaje mi sie ze ktos tu ma chrapke na posade dyktatora, przynajmniej tak to wszystko wyglada.

Niepotrzebne obawy jak dla mnie. Nie zyjemy w Korei czy innym zadupiu, zeby nas mieli rozstrzelac za objawy opozycji. Europejczycy nie dadza sobie wcisnac takiego gowna, jesli bedzie trzeba, to mozna sie spodziewac zamkniecia wszystkich stron i strajkow. A co do tych idiotow, ktorzy chca byc "tymi dobrymi" cenzurujac wszystko co sie da, to nie moge wprost uwierzyc, ze oni sa tacy glupi. Cala ta akcje z sopa, pipa czy acta mozna porownac do czasow komunizmu. Wladza chciala dobrze, a wyszlo jak zwykle. Niby Polska ma przyjac acta 26 stycznia, zobaczymy co sie stanie. Zastanawia mnie tylko gdzie sie podziali ci wszyscy zawzieci przeciwnicy tej ustawy? Jak dobrze pojdzie to mozemy byc swiadkami tworzenia sie historii. Jak tak dalej pojdzie, to i rewolucji sie doczekamy, bo cos z ta demokracja gwarantujaca wolnosc nie halo :rolleyes:

Watpie. Po 1. czasem przez glupie zalogowanie w aqq mialem bsoda (auto logowanie - a wiec karta by sie nie miala czasu sie nagrzac nawet do "normalnej" temperatury). Po 2. podczas bsoda mialem akurat zdjety panel boczny, karta byla wrecz zimna. Po 3. raz wystepuje bsod po 2 minutach od zalaczenia systemu, a raz (np. wczoraj po napisaniu ostatniego posta) moze chodzic nawet kilka godzin bezproblemowo w podobnych warunkach uzytkowania. W sumie zostaje zasilacz, ale watpie zeby go wymienili na podobny ale od innego producenta <_< Chyba ze cos przoczylem? EDIT: Swietnie. nawet sie ustawienia biosu wlaczyc nie chca 0.o wciskam ten delete i nic, wogole nie reaguje, tylko bootuje dalej jak gdyby nigdy nic windowsa. Walniety bios? =/