Jest w grze tzw. "armata". Armata po kolizji z graczem wypuszcza strzał w krótkich odstępach. Ale czasami zdarza się (tak około jeden na dziesięć) , że nabój nie reaguje na żadną zadaną mu komendę: np. po kolizji ze ścianą ma zniszczyć siebie, a czasami przelatuje, jakby tu ściany nie było. Jest jeszcze kilka innych przykładów: po kolizji z duchem ma zniszczyć i samego siebie, i ducha, tymczasem on przelatuje jakby ducha w ogóle nie było. Bardzo dziwny problem :blink: .
Można jeszcze dodać, że próbowałem już różnych dziwnych sposobów: zamienić, że to nie armata po kolizji zgraczem, a gracz po kolizji z armatą itp. itd. wiedziałem, że nic nie pomoże, ale warto było spróbować ;). Z góry dzięki za pomoc!