programista

Oczywiście, że można sobie spokojnie nie wierzyć i nie przeczę, że masz właśnie takie motywy :) Po prostu chciałem pokazać bezsensowność pytania Marq. P.S. Wiara w Boga nie wyklucza wolnej woli według mnie, ale to już dyskusja na inny temat. Tutaj miało być o prawach rządzących wszechświatem ^^

Co ma samodzielność wspólnego z dowodami? Prędzej już 'racjonalności'. Odbijany- w Boga nie wierzysz bo jest teraz taki trend w Europie? Mało w tym samodzielności... Pytanie na tej samej zasadzie, a odpowiedź będzie za pewne przeczeniem więc tego typu argumenty sobie daruj. Edit: powód- ort

Nie znasz mnie na żywo dlatego nie wiedziałeś :) Ja jestem osobą z reguły niecierpliwą i wybuchową. Nie, żebym miał jakieś persolne uprzedzenia czasami jestem po prostu wkur****, a wtedy z natury rzeczy o wiele łatwiej mnie wyprowadzić z równowagi. Więc persolnalnie nic do Ciebie nie mam i sorry jeżeli mój wybuch Cię uraził. Taki już jestem niestety.

Zdanie zaczynamy z dużej litery. Polecam się odpier*****. Tak na przyszłość :) Rozumiem, ze jesteś jedną z tych osób, które muszą mięc ostatnie słowo, aby wyjść z przeświadczeniem zwycięstwa lub wyższości. Dlatego pozwolę sobie nie odpowiadać na dalsze szczeniackie zaczepki.

Tak chodziło o celownik i psu nie jest poprawnie. Tak się przyjęło w języku ale tzw. "hiperpoprawność" powinna wyglądać inaczej. Polecam poczytać. Z resztą nie przyszedłem tutaj użerać się na temat zasad językowych, czepianie się tych kwestii (za wyjątkiem rażących błędów ortograficznych) jest conajmniej śmieszne. P.S. Jak Ci tak ten dwukropek przeszkadza to możesz sobie coś dopisać w końcu jesteś modem. Ja mam lepsze rzeczy do roboty.

@Platyna: Równie dobrze mogę Ci zwracać uwagę kiedy mówisz: psu w dopełniaczu, a nie psowi czy piesowi. Hiperpoprawności zostaw sobie na język polski.

Nie znam kościoła, który by kiedykolwiek karał za polucje nocne niezależne od Twojej woli. Po drugie jak czytam wypowiedzi antyklerykałów to aż dziw mnie bierze, ze nigdy nie zostałem zgwałcony przez tych zuych ksienzy...

@ Platyna: I tacy się zdarzają. @Woock: Nie wiem, ja odpowiadam za siebie :)

O to chodziło, masz punkt :) Zgadza się: dla innych tak samo prawdopodobne, dla innych bardziej, jeszcze dla innych oczywiste. Podejrzewam, że w Twoim przypadku będzie to numer 1. Związek jest taki, że skoro Bóg traktuje czas jako pojęcie względne mogące przedstawiać jakąś wartość metaforyczną - to również tak samo czas mógł potraktować natchniony autor :) Wiarygodność tego programu jest dla mnie dość wątpliwa. Woock dał lepszy przykład ;) Anyway co chciałem to się dowiedziałem. Gadajcie sobie dalej :P

Poxipolowi zapewne chodziło o różnicę między zmianami mikro i makroewolucyjnymi. Polecam całokształt Biblii. Jan napisał, że dla Boga jeden dzień może być jak 1000 lat, a 1000 lat jak jeden dzień. Nie zagłębiając się już w bliższe dyskusje na temat Genesis (bo nie o tym mówimy) zaznaczam, że można zwrócić uwagę na metaforyczne przesłanie tej księgi. Sęk w tym, że takiej informacji nie ma co sugeruje, że autor miał równo pod sufitem. W Biblii o czajniczku ani krasnoludkach też nic nie masz :OOO P.S. Ciągle czekam na odpowiedź na moje pytanie.

Cool story bro. Ile razy mam mówić, że proszę o konkrety: Jeszcze raz jasno i wyraźnie: PROSZĘ O KONKRETNY PRZYKŁAD MUTACJI POZYTYWNEJ. Przykładu mutacji negatywnej nie trzeba szukać daleko-> patrz np. Czernobyl, Hiroszima i genetyczne komplikacje z tym związane. To, że ewolucja opiera się na mutacjach to ja wiem tylko prosze o ich konkretne wskazanie. Mam nadzieję, że wyraziłem się jasno :) P.S. @Matis3: Ograniczanie istoty Boga (pomijając już sam fakt tego czy istnieje czy nie) jako stwórcy wszechświata, prawami czy możliwościami istniejącymi w tym wszechwiecie jest absurdalne.

To da mi ktoś przykład tych mutacji? ;(

Neutralne, nie naturalne i o przykład konkretny mutacji pozytywnych mi chodziło <3 P.S. Idę spać rano przeczytam :)

Może nie na temat, ale mam pytanie związane z tym co w shoutboxie napisał psichix. Jestem w temacie laikiem więc proszę o wyrozumiałość. Mianowicie nie pierwszy raz słyszę od ewolucjonistów o mutacjach. Zagrajmy w otwarte karty. Czy nauka udowodniła kiedykolwiek przypadek mutacji oddziałującej pozytywnie na organizm? Z tego co pamiętam były to tylko mutacje negatywne bądź w niektórych przypadkach neutralne. Jeżeli tak proszę o wskazanie takiego przypadku i dziękuję. Jak już mówiłem po prostu pytam bo jestem ciekawy.

Teraz Cię zjedzą :)

Wbrew stereotypom jedna z najlepszych lasek w mojej szkole była na mat-infie :o ([dlawtajemniczonych]nie licząc mistycznej[/dlawtajemniczonych])

Tu nie chodzi o oprogramowanie według mnie. Moje doświadczenia z vistą są takie, że obciążała mi sprzęt niebotycznie w dodatku będąc niespecjalnie innowacyjnym systemem. Siódemka jest o wiele bardziej sprawna i "świeższa". Z resztą tempo prac nad tym system coś o viście jednak mówi...

Zaraz po Kontakcie i EWQLSO :] . Szykuje mi się w najbliższym czasie większy zastrzyk finansowy i mam właśnie zamiar trochę poinwestować w hardware i soft muzyczny. EDIT: znowu literówki...

To niedużo. Dla porównania Hollywood Strings EWQL- ponad 600 GB .

Jeżeli kogoś stać to zapraszam do zainteresowania się nowym dziełem Cinesamples. Takiej jakości chyba jeszcze dotychczas nie było, ale co tu duzo mówić- po prostu przesłuchajcie dema. http://cinesamples.com/products/voxos/ EDIT: Siem w nazwie kopsłem...

@Marmot: Zdecydowanie sevena. Ojciec miał laptopa z vistą i to jest tragedia po prostu. Ta sama konfiguracja na siódemce- niebo, a ziemia.

Jak chcecie, zeby była cieplejsza zima to kupcie dużo plastikowych toreb i zacznijcie zdejmować filtry w samochodach. Przecież to ma taki wpływ na zmiany klimatyczne. Z dedykacją dla "ekologów":

Dziewicze wąsy nie są fajne : (

A rozwiń kolego skrót lib.

Nie pamiętam jaka nazwa bo ostatni raz odpalałem kompilator 2 lata temu. Generalnie biblioteki mają rozszerzenie: .lib, z tego co widzę błąd wywala Ci linker więc najprawdopodobniej nie dodałeś biblioteki w opcjach projektu... P.S. Aha jak korzystasz z dev-cpp czy code::blocks to rozszerzenie będzie .a czy coś takiego.