Skocz do zawartości

Hackowanie biosu


Szymek

Rekomendowane odpowiedzi

xD Wyhackować to se możesz kotwicę z titanica :P A nie "defaultowe hasło do amibios"... Amibios to zwykły BIOS, tyle że stworzony przez firmę AMI ;P Najprostszym sposobem "zhaczenia" "defaultowego" hasła do BIOSU (czyli w tym przypadku pozbycia się go :P) jest wyjęcie baterii na ok 3 minuty :D Wtedy defaultują się wszystkie ustawienia BIOSU płyty głównej i procesora, jak i również te z hasłem do BIOSU xP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie w tym problem że ja miałem usunięte hasło, ale bateria mi wypadła i niedziałają żadne defaultowe hasła znalezione w necie.

 

Jak Ci bateria wypadła ? Jeśli była na określony czas wyjęta to hasła tymbardziej nie powinno być jak to napisał Spyro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ostateczności do pewności tylko pozazdrościć :P Bo ja myslałem, że to właśnie zworka jest ostatecznością... Zresztą zworki są chyba do tego, kiedy płyta główna całkiem wysiądzie albo kiedy procesor padnie jak się go za mocno podkręci, a nie do zdefaultowania BIOS-u xD Bo ja przynajmniej nie widziałem jeszcze takiej płyty :P No, chyba, że specjalne układy MSI albo kilka AMI, ale to już wyjątki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może źle szukałeś :P Zawsze musi być jakaś zworka, przynajmniej jako dodatkowe zabezpieczenie np. właśnie w wypadku awarii płyty lub procesora.

 

@SLy: Ale do zworki trzeba mieć zworkę i śrubokręt, a do baterii tylko śrubokręt :P Albo i nic bo można samemu spróbować :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Ale do zworki trzeba mieć zworkę i śrubokręt
Resetowanie biosu przy pomocy zworki polega na tym, że są (zazwyczaj) 3 bolce, a zworka siedzi na 1 i 2. Jak komputer jest wyłączony, to się na chwilkę przekłada zworkę na piny 2 i 3, i spowrotem, a następnie włącza komputer. Nie potrzebujesz ani śrubokręta ani zworki. I po to jest ten sposób by nie kombinować z baterią, bo to trudniejsze - można ułamać blaszkę przytrzymującą itd. Poza tym niektóre płyty wymagają nawet więcej niż 10 minut czekania, więc po co się tak męczyć. :)

 

@Firemark: Dziwne. Takowe płyty to jak tylko spotykałem za czasów 486. A potem z każdą płytą co miałem styk, to oferowała coś takiego. To jest teraz po prostu podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...