Skocz do zawartości

Śmieszny GM!


cyberdog

Rekomendowane odpowiedzi

Zdażyła wam się kiedyś, jaka zabawna sytuacja w GM? Jak tak o piszcie!

 

Oczywiście ja napisałem temat i ja zacznę... :D

 

Jak WINAMP mi zwalił, to otworzyłem GM'a, potem "load sound" wskazałem plik i... słuchałem! Hehe...

 

Tak czy inaczej - piszcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzadko sie cos zdarza. W pamieci utkwila mi tylko sytuacja, kiedy przez dobra godzine glowilem sie nad problemem z pewna zmienna, ktora za pierun nie chciała zmieniac swojej wartości przy pewnych zdarzeniach, i wszystko stało w miejscu.

Po przerwie na papierosa dostrzeglem, ze zmienna była zapisana bez niczego w Stepie jako valor=0; i jej wartosc byla ciagle taka sama.

 

Godzina wyjeta z zycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grałem sobie w souljah, w tle przyciszony winamp... przeszedłem lvl pojawia się cytat, sama końcówka piosenki Runaway Gentlemana, muzyka z souljah przycichla, mozna bylo uslyszec winampa, z kilku tysiecy kawałków na piście poleciał własnie Runaway... dokładnie ten fragment co w losowym też cytacie... normalnie playback..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa lata temu. Robię projekt. Byłem z niego bardzo zadowolony, był bardzo grywalny. :) Niestety, plik GMD trafił szlag i był error. Skasowałem projekt, opróżniłem kosz i byłem już nie zadowolony. Nie wiedziałem, co to *.gb1... xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem grę, Zrobiłem gracza, wrogów. Chciałem jeszcze zrobić pieniądze. Ale przypadkiem kliknąłem nie na obiekt tylko na "ADD ROOM" i stworzył się pusty room. "Dobra, potem go obiekatami wypełnię"-pomyślałem, zrobiłem pięniążki, tworzę rooma, robię start - a tu pusty room. Przez 20 minut szukałem błędu. Potem zobaczyłem, żę nie usunąłem tamtego pustego rooma co był pierwszy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym jedynie wyliczać ile razy GM od tak bez powodu wyłączył się w najmniej oczekiwanym momencie i w najmniej sprzyjających okolicznościach (czyli kiedy się zrobiło najwięcej i nie zapisało projektu...).

 

Tzw. złośliwość rzeczy martwych, tak zawsze było, jest i zawsze będzie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...