Teraz to ja szukam filmu.

[Caporegime]

Cześć! Capo znów uzależniony od waszej pomocy. Nie wiecie jak się zwie film o którym tutaj opowiem?

Coś około lat 80/90, tak mi się przynajmniej wydaje. Murzyn chce nakręcić film propagujący black power i anty rasizm, te sprawy. Nie ma oczywiście kasy na realizację, więc kołuje jak może sprzęt, sam zostaje głównym bohaterem, i jak to często bywa pakuje się czasem w kłopoty. Miał takie fajne afro na głowie. Musieli ściemniać że film to pornos bo tylko do nich nie wtrącają się związki zawodowe, a jeśli dowiedziałyby się o prawdziwej treści filmu nasz Murzyn mógłby się pożegnać z dofinansowaniem ze związków. Zapadła mi w ucho kwestia "zaj***sty czarnuch wraca po swoje", to chyba był tytuł roboczy czy jakoś tak.