propaganja Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 Chłopie, nie zagniesz mnie w tym temacie za nic, daję słowo ^^ . 1. Bzdura. Mylisz autohipnozę z samokontrolą. Owszem, cały czas nasze życie jest pod kontrolą naszego umysłu i doświadczamy pewnych zjawisk z tym związanych, ale autohipnoza to problem bardziej "sztywny" ;) . Tzn. mówimy o konkretnej barierze, jaką trzeba pokonać. Nie myle :) Wydając sugestię "jestem spokojny" oddziałujesz na siebie o wiele bardziej, niż ci się może wydawać. Zrozumienie tego jest wstępem do pojęcia tego, jak funkcjonujemy ;) . Nie, autohipnozy nie nauczysz się w dzień. Przynajmniej nie na poziomie jaki by nas zadowolił (dojście do stanu Alpha, całkowita relaksacja ciała w czasie krótszym niż 5 min. i inne sztuczki). Jeśli chcesz tak uogólniać i stawiać nisko poprzeczkę, to już każdy z nas potrafi się zahipnotyzować. Powiem tak jesli uczyles sie latami, dobra Twoja, ale uczac sie autohipnozy tak naprawde nie uczymy sie nic nowego, po prostu trzeba sie czegos 'oduczyc' nie na odwrot. Nie widze w tym trudnosci z ktora trzeba byloby walczyc latami. Ja dodam ze relaksacja w 5 minut, stan alpha, zwolniony oddech do 2 wdechow na minute tego typu sprawy, mi nie sprawialy klopotu po zeby nie sklamac 2 miesiacach poznawania tematu, a juz wczesniej wiedzialem co jest grane i moglem sie wprowadzic w porzadny naprawde gleboki trans, po dniach, doslownie dniach prob, nawet jesli nie trwalo to 5 minut. Wiec nie mow ze sie nie da 3. Efekty można uzyskać podobne, a nawet mocniejsze, jednakże "time is money", a czasu na rozwój duchowy trzeba poświęcić tyle, ile np. na siłkę. Nie wiem czy mocniejsze, wiem ze inne. Ale czlowiek nei hipnozuje sie raczej 'dla fazy' druga sprawa time is money, tak tylko ze rozwijajac sie duchowo jak tu piszesz - czlowiek staje sie lepszy, umysl i pamiec mniej zawodne a wszystko jako calosc dziala bardziej efektywnie, wiec nie wiem czy time is money nie dziala w druga strone niz piszesz. 4. Jak dla mnie wyolbrzymienie... Patrz punkt pierwszy. Nie miales nigdy motywu ze wracales skads do domu i przy drzwiach zorientowales sie ze byles tak pochloniety myslami ze nie wiesz ktoredy wracales? To jest chlopie trans, czy w niego sie wprowadzisz swiadomie czy nie. A tak ogólnie: Generalnie unikałbym stereotypowego myślenia, ale także trzeźwo myślał, z pewnością więcej szkody zrobi nam psychiatra w naszym życiu niż my sami, raczyłbym jednak uważać, bo pewne działania mogą mieć fatalny wpływ na nasze zdrowie lub nasz umysł ;) . tez unikalbym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sernat Opublikowano 26 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2011 Co do stereotypów... Uważałbym też, aby nie popadać w skrajności, bo to strasznie prowokujące ustrojstwo :) . Chłopie, 2 wdechy na minutę mogą być naprawdę niebezpieczne, ale to tak ku przestrodze :D . Ale sam nie jestem mistrzem oddychania i nie będę tego ukrywał - a podobno to połowa sukcesu. Trans to rzecz prosta :) . Wystarczy przespać się 4 godzinki, godzinę pobudzać umysł, ciało zostawiając w spokoju. Następnie wizualizujemy czytanie książki, przewracanie stron... Trach, mamy trans :) . Paląc ganję większość ludzi ma tak naprawdę wyj****e na fazę, tzn. nie robi niczego, by wzmocnić zmysły itp. Jeśli ktoś się zajmuje parapsychologią to na pewno zależy mu z całych sił by cokolwiek osiągnąć. Ku twojemu zdziwieniu, efekty można uzyskać bardzo podobne do tych po THC. Np. mi udało się oddychać oczami :D . Wszystko pięknie, napisałeś coś ty, napisałem coś ja, ale daleko temu, o czym piszemy, do autohipnozy. A to właśnie o nią mi chodzi. Uważam po prostu, że mylisz autohipnozę z najzwyczajniejszym w świecie wchodzeniem w trans czy zabawami z pod- i nadświadomością. Podkreślam, to tylko moja opinia ;) . Bless Jah :) ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
micha_i Opublikowano 31 Grudnia 2011 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2011 OFFTOP: Wydając sugestię "jestem spokojny" oddziałujesz na siebie o wiele bardziej, niż ci się może wydawać. Czytałeś "Sekret"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się