Easeful Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Lolo zaraz pewnie tysiąc userów wejdzie jak zobaczy nazwe tematu a nie o ten "pociąg" chodzi. Chodzi o to że mam 13 lat i mam totalnego bzika na piciu alkoholu, paleniu czegokolwiek i marzę o tym żeby chodzić na imprezy i pić, budzić sie rano nie wiedziec co sie stalo.. tak jak jest w niektorych filmach. Trochę to nie przyzwoite.. no i ogole kręci mnie to co zakazane (zakazany owoc lepiej smakuje), np z domu w nocy kilka razy zwiewałem potajemnie i piłem z kumplami, w sylwestra spijałem, a moja jedyna taka najbliższa perspektywa życiowa (to co mnie trzyma przy duchu) to to że w wakacje pójde pod namiot z kuzynem i kolegami, będzie picie, palenie i ognisko.. Co jest tego przyczyną, i czy da się ten mój pociag powstrzymać ;s? Staram się trochę przestać, np spróbuję nie palić, i pić tylko w jakies okazje, ale to za malo.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slash (Pental) Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Jak zapobiec? Proste. - Palenie skraca twoje życie o 4 lata. - Zastanów się, czemu palisz / pijesz. Szpan, ciekawość, "bo to fajne"? - Jest w tobie wielki potencjał, w ten sposób sam spisujesz siebie na straty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Easeful Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Co do palenia to mam odpowiednie argumenty - osłabiona kondycja (to czuć), przełyk z lekka boli jak sie za zimne powietrze bierze czy cos itp.. ale do niepicia nikt mnie jeszcze gruntownie nie przekonal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Easeful Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 - Zastanów się, czemu palisz / pijesz. Szpan, ciekawość, "bo to fajne"? Palenie: Biorę duże buchy, tak że mi sie w głowie kręci, wszystko wiruje i tak przez chwile jest i to jest fajne, albo jak mam doła to też Picie: Super samopoczucie (jak duzo), jazda, zabawa i w ogole Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slash (Pental) Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Oglądałeś pewnie wiele filmów, wiesz dokładnie, jakie są konsekwencje. Jeżeli twierdzisz, że nie chodzi o szpan - zacznij myśleć o tych 4 latach życia, które mógłbyś w fajny sposób spędzić :) . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flaque Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Pij dalej a twoja przyszła wybranka urodzi ślicznego karła :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egzekutor Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Alkohol bezpośrednio wchłaniany jest przez komórki organizmu. Picie niszczy je (nawet jedno piwko na dzień). Tak więc nie radzę chyba, że chcesz na starość być żulem i być bez połowy komórek :) Ps. Miałem takiego samego kolegę. Przy odrobinie starań w jakie włożył pozbył się alkoholu tak więc to jest do osiągnięcia. Gorzej z paleniem, to się dłużej rzuca i jest jeszcze gorsze od picia. Tata wie, że pijesz? Jeśli nie powiedz mu, a szybko przestaniesz :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Japanstache Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Pij dalej i wróć kiedyś do domu zarzygany, pobity albo niech cię rodzice odbiorą z płukania żołądka. Albo napisz do Cory Wind z tego forum, niech ci poopowiada swoje historie. Widzę, że Paqoo ogląda temat. Wypowiesz się na temat picia nieletnich? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Easeful Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 tata mi raz tłumaczył ze to jest gówno i fajne przez chwile i nie mam się w to wciągać... palić to mogę nie palić bo palenie to naprawde syf, a z piciem.. to się wtedy ograniczę raz na kilka miesięcy w wakacje jak ktos przyjedzie i impra, albo w sylwestra itp.. no ale teraz np. skąd się to u mnie wzięło? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flaque Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Stąd, że się to z reguły u młodzieży bierze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muuuuczek567 Opublikowano 10 Lutego 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 Heh, picie... Sam nie piję (jakoś trudno spodziewać się tego po mnie... a mam nadzieję, że nigdy nie sięgnę), ale czasami mój tata wraca z pracy lekko podpity. Wolałbyś nie widzieć, w jakim jest wtedy stanie. PS: alkohol rozszerza naczynia krwionośne, co podczas zimy (zwłaszcza picie w dużych ilościach) jest niewybaczalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Easeful Opublikowano 10 Lutego 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2010 w sumie jak popatrzeć na innych moich rówieśników.. to ja jestem grzecznym świętoszkiem, kujonem i w ogóle ale dobra kit z tym zamykam temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi