Nachodzenie solidnych obiektów

[Platyna]

Problem jest dość trudny do zrozumienia tak na sucho więc muszę wam dać plik żebyście obczaili o co mi dokładnie chodzi i jak to jest dokładnie zrobione.

 

http://www.speedyshare.com/799506591.html

 

Problem polega na tym że gdy któryś z prostokątów przepycha pozostałe od lewej strony wszystko jest w porządku. ALE gdy któryś z nich przepycha pozostałe od prawej strony wtedy najczęściej (zwłaszcza przy małych prędkościach i odległościach) zaczynają na siebie nachodzić i się blokować na sobie nawzajem.

 

Sterowanie:

Prostokąt 1: LEFT, RIGHT

Prostokąt 2: A, D

Prostokąt 3: J, L

Prostokąt 4: NUM4, NUM6

 

Próbowałem to na różne sposoby zrobić i nic. Wiem że obiekty poruszające się raczej nie powinny być solidne ale inaczej to już się wszystko całkiem sypało jak jeszcze skakanie było i inne...

[Misiek999]

spróbuj tak :

GML

if(number<other.number&&(other.y+40)>(y-37))

{

a=hspeed;

b=other.hspeed;

if a <> 0 {

other.hspeed=a; }

else other.hspeed = 1;

hspeed=b;

}

[Platyna]

eee... no co ty. Teraz te obiekty zamiast się porządnie odbić przy popchnięciu z dużej prędkości to zawsze się przesuwają maksymalnie o 1 -_-

[Misiek999]

he ? to chyba tylko u ciebie. Bo u mnie efekt jest ten sam z tym, że nie nachodzą na siebie przy zwalnianiu. Obiekt sie zatrzymywal bo pod koniec przekazywałeś mu hspeed 0, wiec musisz sprawdzić, że jak jest już te hspeed 0, to przypisz mu np. 1 zeby sie minimalnie przemiescil.

[Platyna]

A nie. Jednak ok. Poza tym że teraz gdy pcham od lewej to fakt że nie nachodzą ale za to w pewnym momencie tak jakby klocek po prawej "nie ma siły" pchać dalej. I tylko tak drgają w miejscu.

 

EDIT:

A no i w takim razie dlaczego nie było tego problemu przy pchaniu w prawo?

[Misiek999]

eee bo gm ma takie kaprychy, jak juz sie taki znajdzie to trzeba kombinować :P

[Platyna]

To może ktoś jeszcze wykombinuje jakieś bezbłędne rozwiązanie żeby wszystko ładnie było bo ja już do tego nie mam siły :P

 

Od 4 godzin nad tym siedzę i już dziś nie mam siły... Może jutro mi albo komuś wpadnie jakiś pomysł...

[PsichiX]

Ja to w xenonie rozwiązałem tak: że każde ciało ma masę i przy kolizji oddziałują na siebie z siłą proporcjonalna do wagi ich mas. Większa masa bardziej odpycha inne ciała. Jest to nie zależne od kierunku.

[Platyna]

A mógłbyś PsichiX wykonać jakiś prosty przykład chociażby przerabiając ten mój?

 

EDIT:

 

No udało mi się. Zawsze najlepsze pomysły przychodzą w toalecie :P

Wszystko jest cacy, żadnego blokowania, nic. Dzięki wszystkim!