Flaque Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Właśnie zacząłem się uczyć grać na gitarze klasycznej i muszę stwierdzić, że mam za krzywe palce i nie mogę ich położyć na chwycie C, a prawie każdy riff go posiada lol. Więc mam pytanie, czy gitara akustyczna ma węższy gryf od gitary klasycznej? Chciałbym mieć drugi powód, żeby zakupić sobie gitarę akustyczną. powód nr 1: 19:29:07 Ludzix technika masturbacyjna jest dobra na akustycznej, na klasycznej tak jak wytrzepujesz dywan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucco Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Tak, to prawda gitara akustyczna ma węższy gryf oraz zwykle posiada metalowe struny na których na całe szczęście można grać kostką. Osobiście sam rok uczę się gry na gitarze (akustycznej) i na początek polecałbym Ci różne ćwiczenia dla "uelastycznienia" palców. Np. nie wiem czy coś Ci mówi słowo "pająki" (czy też krzyżyki,już nie pamiętam). P.s.Aha,wpadnij na bd. stronę dla zarówno początkujących,jak i zaawansowanych gitarzystów - www.chords.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Platyna Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Gitara akustyczna ma węższy gryf wiec służy głównie go gry na akordach zaś klasyczna raczej do palcowania. A i wystarczy trochę poćwiczyć i już ci sie palce nie będą wydawały krzywe ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flaque Opublikowano 8 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Lol, czyli nie brać akustycznej bo jeszcze bardziej się osram =D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoxiPol Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 najlepiej to pierw na klasycznej pierw sie uczyc gam, aby u elastycznic palce, a potem sie brac za akordy ;) sam wiem bo 4 lata na gitaarze si eucze grac i kumpla ucze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 oraz zwykle posiada metalowe struny na których na całe szczęście można grać kostką. A co nylonowych nie można kostkować? x_X Co do gitary - to zależy np. mój akustyk ma dosyć wąski gryf, a akustyk kumpla ma w cholerę szeroki ;p Musisz znaleźć taką gitarkę jaka ci najlepiej spasuje. osobiście nie widzę wielkiej różnicy między gitarami akustycznymi a klasycznymi, jedyna mi znana to zupełnie inny mostek, chociaż akustyki też maja i te i te więc... ;p Poza tym flaque granie na akordach to syf ;p Nadaje się na granie przy ognisku harcerzom a nie do porządnego grania ;D najlepiej to pierw na klasycznej pierw sie uczyc gam, aby u elastycznic palce, a potem sie brac za akordy lol. Od akordów najlepiej zaczynać. Bo tam nie trzeba "uelastyczniać" palców. tylko zmieniać ich ułożenie. jak se chcesz grać ot tak sratatata to się uczysz paru akordów i grasz. A jak chcesz już grać coś bardziej zaawansowanego to dopiero ćwiczysz palce, szybkość, dokładność, technikę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Platyna Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Lol, czyli nie brać akustycznej bo jeszcze bardziej się osram =D Eee... LOL? Skoro akustyczna jest do gry na akordach no to właśnie łatwiej łapać na węższym gryfie wiec nie widze powodu dla którego miał byś się osrać :/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flaque Opublikowano 8 Września 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Właśnie trudniej na szerszym łapać, bo nie mam palców z gumy u; Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 To bierz akustka z wąskim gryfem ;p Akustyk rox, tylko koniecznie metalowe struny. Nylony to syf nad syfem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek (Kamrat) Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Od akordów najlepiej zaczynać. Bo tam nie trzeba "uelastyczniać" palców.gówno! wyćwiczenie palców to jak dla mnie podstawa. zacznie robić płynnie te wszystkie ćwiczenia rozciągające, "pajączki" itd. - wtedy może brać się za coś bardziej konkretnego. jest tylko jeden problem - przy niektórych ćwiczeniach można dostać kurwicy więc trzeba mięc trochę (albo nawet więcej niż trochę) samozaparcia :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 gówno! wyćwiczenie palców to jak dla mnie podstawa. zacznie robić płynnie te wszystkie ćwiczenia rozciągające, "pajączki" itd. - wtedy może brać się za coś bardziej konkretnego. jest tylko jeden problem - przy niektórych ćwiczeniach można dostać kurwicy więc trzeba mięc trochę (albo nawet więcej niż trochę) samozaparcia smile.gif Dupa tam! ;p Ja nie ćwiczyłem żadnych pajączków czy jakiego tam syfu, a grać się nauczyłem. Od akordów zaczynałem - prostych bo prostych, potem jakieś tam solo i po trochę, po trochę. ;/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Przecież z samej definicji gitary akustycznej wynika, że gitara akustyczna ma większe pudło rezonansowe, węższy gryf i metalowe struny ;o . Akustyk z nylonowymi strunami to jakiś pic na wodę, z szerokim gryfem tak samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Przecież z samej definicji gitary akustycznej wynika, że gitara akustyczna ma większe pudło rezonansowe, węższy gryf i metalowe struny ;o . Akustyk z nylonowymi strunami to jakiś pic na wodę, z szerokim gryfem tak samo. A mój akustyk ma nylony ;o lol hax! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Tak, istnieją z nylonami, ale jak napisałem, to jest pic na wodę, bo to są tzw. wersje do "łatwiejszego grania". Normalne akustyki mają stalowe struny, co jak dla mnie jest lepsze. Mi np. się dużo lepiej gra na stalowych strunach, jak się uczyłem grać na klasycznej to w ogóle nie umiałem dobrze grać na nylonowych strunach ;o . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek (Kamrat) Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 na upartego to do elektryka można włożyć nylony ;p to tak na marginesie, do posta jody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 @mamot: Tak. Ja w najbliższym czasie wymienię na metalowe. Na nylonowych ani nie podciągniesz, dźwięk szybko zanika, gówno nie granie ;[ na upartego to do elektryka można włożyć nylony ;p tylko jaki to ma sens ;ppp Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filar Społeczności Ranmus Opublikowano 8 Września 2008 Filar Społeczności Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 @Kamrat: Na upartego to se kup banjo i trzaskaj na nim wyczepiste riffy. Będziesz drugim Slashem, ale w słomkowym kapeluszu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek (Kamrat) Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 ej no, banjo to zaje.bisty instrument, gdybym miał kase to bym sobie je kupił. tak samo jak wiele innych instrumentów. chociaż ostatnio wkręca mi się harmonijka i nie wiem czy by sobie jakiejś nie sprawić :cool2: jeszcze bardziej zaje.bista rzecz, głównie ze względu wielkości - gówno w kieszeń i bym se grał na przerwach w szkole B) edit: wylaczcie ta durna cenzure slowa 'zaje biste' :-x Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 harmonijka ustna... ;/ Nie lubię tego instrumentu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoxiPol Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 najlepiej kupic kartonowe skrzypce, nalozyc nitki zamiast strun, kupic sobie magnetofon, jakas muzyczke kupic, (tylko i wylacznie gitara), pusicic i udawac ze sie jest maestro w graniu n tej no tego, "gitarze" :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 A tak odbiegając trochę od tematu akustyków. Może ktoś polecić jakiegoś wporzo elektryka w okolicach 700zł, co do którego szanse na trafienie w jakimś sklepie muzycznym w Częstochowie jest stu procentowe ;p ? Bo w środę kupuję, a nie mam zielonego pojęcia co kupić xd . Myślałem nad jakimś Cortem, ale kompletnie nie mam zdania ;x . Wygląd nie ważny, ale wolałbym stratocasteropodobny ;p . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek (Kamrat) Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gita...czne/cort-x2-bk http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gita...t-katana-kx5-bk ew doplacasz nieco ponad 100zl i masz http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gita...vintage-g400-wc ponoc bardzo zacne wioslo (z tego co pamietam). albo moze jakis squier. to tak na szybko, bo zara ide spac. zawsze jeszcze mozna czegos poszukac na allegro, bo czasem trafiaja sie tanio niezle wiosla. chociaz ogolnie rzecz biorac wiekszosc z tych tanich wiosel brzmi podobnie, roznice sa niewielkie. tak samo jak w przypadku tanich, lipnych wzmacniaczy - niektore wychodza z tych samych fabryk i roznia sie tylko napisem na przodzie ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 8 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 8 Września 2008 Chyba się zdecyduję na Katanę, ale zobaczę co jest w sklepach w Częstochowie, bo wolałbym na miejscu kupić instrument. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mucco Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Gadacie tu o tym, że akordowe granie to gówno... To dlaczego większość piosenek da się zapisać na akordach (przykład - www.chords.pl , ma bogaty śpiewnik i prawie wszystkie piosenki). Poza tym nie da się ustalić, która gitara jest najlepsza... Jeden będzie coś pierdzielił o klasyku, drugi wymądrzał się o akustyku, a jeszcze inny powie, że elektryk. Otóż każda gitara daje inny dźwięk i na każdej z nich gramy coś innego. Wolisz mocniejsze klimaty - kup se elektryka. Ja osobiście preferuję akustyka, i to nie dlatego, że ja na niej gram. Po prostu lubię klimaty akustyka. Co do daaaalekiego postu wyżej (Mamrota): No nie wiem czy na nylonowych da się grać kostką, ja nigdy nie grałem na nylonowych więc nie wiem :P Ale spytam się kolegi i dam znać :thumbsup: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trolu122 Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 kiedys na sztuce uczylismy sie grac na gitarze ale jakos nie za bardzo mi szło :D jakies nierówne tępo mi wychodziło i struny mi sie myliły, ale od dłuższego czasu przymierzam sie do tego zeby nauczyc sie grać :P marzą mi sie ostre metalowe riffy :D jakbym sie przyłożył to wyjdzie cos z tego czy nie nadaje sie? :P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Harv Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 tępo A uczyłes sie polskiego? jakbym sie przyłożył to wyjdzie cos z tego czy nie nadaje sie? tongue2.gif Nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PoxiPol Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 @Mucco - Ja nie mowie ze granie akordami jest do dupy ;/ ja mowie ze pierw sie uczyc lepiej prostych klasykow aby palce przyzwyczaily sie do bulu i nauczyc sie poz aby robic te wasze ostre solowy ;) potem sie uczyc akordow i szukac ludzi do bandy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Co do Twojego postu Mucco: - akordowe granie się nadaje głównie do grania piosenek przy ognisku. Akordów jest co prawda mnóstwo, ale jak grasz jakąś solówkę gitarową, to raczej nie na akordach, tylko przyciskasz palcami struny odpowiednie na odpowiednich progach i ciśniesz w jedną strunę jednocześnie, a nie po wszystkich lub po większości, jak przy akordach. Jednak, jak zamierzasz grać na pielgrzymkach, na rajdach, przy ognisku lub jako harcerz do dostarczenia rozrywki muzycznej, to akordy ci wystarczą w zupełności - elektryk nie jest tylko do mocniejszych klimatów. Pierwotnie elektryka stosowano do jazzu i bluesa, zresztą do dziś się stosuje w jazzie i bluesie, a elektryk bez przesterowań i efektów nie ma ostrego ani ciężkiego brzmienia. Nawet można zaryzykować stwierdzenie, że przypomina dźwięk gitary akustycznej w pewnym stopniu (nie dosłownie ofc). - da się kostkować nylonowe struny. Nawet dzisiaj tak grałem, więc powiadam wam, że się da :P . - maRMot, a nie maMRot xd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yoda Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 - akordowe granie się nadaje głównie do grania piosenek przy ognisku. Akordów jest co prawda mnóstwo, ale jak grasz jakąś solówkę gitarową, to raczej nie na akordach, tylko przyciskasz palcami struny odpowiednie na odpowiednich progach i ciśniesz w jedną strunę jednocześnie, a nie po wszystkich lub po większości, jak przy akordach. Jednak, jak zamierzasz grać na pielgrzymkach, na rajdach, przy ognisku lub jako harcerz do dostarczenia rozrywki muzycznej, to akordy ci wystarczą w zupełności AVE! Dokładnie o to mi chodzi. Ale granie nie-akordowe to nie tylko solówki ;p No i trudno mucco żeby się nie dało zapisać piosenek akordowo, skoro akord to w końcu jakiś dźwięk nie? ;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marmot Opublikowano 10 Września 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2008 Ale granie nie-akordowe to nie tylko solówki ;p Wiem, zapisu nutowego się akordami nie zagra :P . Ogólnie, akordy to mało przydatne szajstwo, ale warto znać parę podstawowych. Ja umiem zagrać 6 takowych i nie zamierzam więcej poznawać xd . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się