Gry GM a wirtualizacja

[Ranmus]

Wczorajszego dnia postanowilem przetestowac najnowsze Vmware Workstation w wersji 6.5 beta (udostepnione za darmo). Co sie rzuca w oczy? Ano dodali akceleracje sprzetowa 3D, dzieki czemu ponoc mozna odpalic aplikacje i gry wykorzystujace maks. shader model 2. Postanowilem to sprawdzic i czym predzej zabralem sie do sciagania i instalowania najnowszej wersji produktu vmware (instalka wazy notabene 500MB). Zainstalowalem to to na mojej viscie, zwirtualizowalem xpka, wylaczylem u siebie tryb aero i postanowilem przetestowac gry buziola i serwer almory. Powiem krotko: dziala! Od tej pory mozna testowac kazda gre game makerowa pod wirtualem, bez obawy, ze ktos naladowal w gre jakies wirusy czy glupie skrypty kasuje pliki z kompa. :) Uwaga jest tylko jedna, nie wiem jak to sie sprawuje pod xpekiem (host), ale widac, ze im wiecej efektow graficznych, tym gra zwalnia, ale ogolnie daje rade.

 

Teraz moja prosba do linuksowcow. Jezeli ktos siedzi na tym systemie i ma dobry sprzet (proc typu core 2 duo z obsluga sprzetowa wirtualizacji), to niech sciagnie vmware workstation 6.5 beta (potrzebna rejestracja na stronie vmware) i zwirtualizuje xpka, a nastepnie odpali gre z GM. W ustawienaich wirtuala trzeba wlaczyc akceleracje sprzetowa 3D (koniecznie!). Ponoc w akceleracja wystepuje w trybie hsot linux -> windows gosc. Trzeba by bylo to przetestowac.

[Excolo]

Mnie takie bajerowanie trochę odrzuca. Więcej rzeźbienia, niż efektu, nie widzę sensownego zastosowania dla takiego oprogramowania w moim przypadku. To znaczy, w przypadku sprawdzania kompatybilności to ma sens jak najbardziej, no ale cóż - jestem leniem i póki nie dostaję kasy za to, co piszę, nie będę męczył się z VM.

 

A odnośnie tego testowania gier: po to masz UAC/Windows Defender w Viście (tak, wszyscy na nie psioczą, ale działają), żeby cię ciągle wku***ały... i od czasu do czasu wykryły "naładowane wirusy i głupie skrypty", heh :)

[Ranmus]

Mechanizmy bezpieczeństwa Visty nie wykryją Ci listowanie niesystemowych i niezabezpieczonych katalogów oraz usuwanie ich zawartości. Poza tym co masz na myśli przez kompatybilność (i czego)? Wirtualizacja to całkiem co innego niż emulatory czy linuksowe WINE, bo to są zabawki, a wirtualizacja to natywne wsparcie uruchamiania wielu systemów operacyjnych jednocześnie.

[Kofel]

Ranmus, nie wiem jak teraz ale kurczak wine w wersji bodajże 0.9.9 już mi gry z GM odpalał ( gra propaganji jakaś ) , jak wróce do domu mogę sprawdzić na Mac OS X jak to będzie działać ( chodzi o VMWare ).

[Ranmus]

Kolejny, wirtualizacja != wine / emulatory. Czy Wy w ogóle rozumiecie ideę wirtualizacji? -_-

 

btw. Udało mi się zwirtualizować macosx'a (w wersji leopard), ale niestety nie bez dzwieku. :)

[Excolo]

Wine to jakiś tam silniczek/nie wiem jak to nazwać do uruchamiania aplikacji Windowsowych pod Linuksem, a nie oprogramowanie do wirtualizacji.

 

Ranmus, miałem na myśli na przykład sprawdzanie kompatybilności napisanych przeze mnie programów z innymi OS'ami. W domowych warunkach średnio miałbym ochotę na milion restartów/kombinowanie, jak tu zainstalować dwie różne wersje Visty(tudzież w ogóle kombinowanie z wieloma OSami) na jednym komputerze.

[Kofel]

Ranmus i Pan wyżej, a gdzie ja napisałem że chodzi o wirtualizację?

Wine to implementacja winapi w Linuxie.

 

#Ranmus

Pewnie jakieś sterowniki byś musiał dograć, nie wiem jak to w VMWare jest.

[Ranmus]

@Excolo:

 

Wine to emulator API windowsa. Tutaj masz omowione co i jak (emulacja api, pełna emulacja, wirtualizacja) i czym się te techniki różnią: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wirtualizacja

 

Po drugie zle zrozumiales. Nikt Ci nie kaze sprawdzac kompatybilnosc twoich aplikacji pod innych systemem, bo wyraznie napisalem, ze zwirtualizowalem windowsa xp. W czym jest klopot? Otoz z akceleracja graficzna. Procesora sie nie emuluje, tylko przekazuje hostowi instrukcje, ktory oblicza je natywnie. Z dzwiekiem tez nie ma problemu, bo sa kanaly itd., natomiast sa problemy z grafika wynikajace z architektury wspolczesnych kart. Zauwaz, ze jak odpalasz gre 3D w viscie, to aero sie automatycznie wylacza. Czemu? Bo wynikaly by klopoty ze wspoldzieleniem video memory itd. (np. stosowanie surfacesow w gm - mozesz wykasowac dane innego programu) Dlatego tez oprogramowanie wirtualizacyjne nie moze od tak przesylac rozkazow do karty graficznej. Trzeba tlumaczyc instrukcje np. directa 3d czy opengl w locie czyli wykorzystac wrapper. I o to sie rozchodzi, ze w vmware workstation wreszcie cos takiego sie pojawilo. Bo wszystkie aplikacje nie wykorzystujace graficznego wsparcia sprzetowego od dawna mozesz odpalic z kompatybilnoscia 100%.

 

I o co prosilem? Ano o to zeby ktos zobaczyl czy jak pod linuksem zwirtualizuje windowsa xp to czy w tej windzie odpali sie gra z gma -> bedzie obsluga akceleracji 3D. Bo ja to testowalem vista -> xp. Przy xp -> xp tez to bedzie dzialac. Ale czy linux -> xp, linux -> vista to juz nie wiem, ale czytalem komentarze, ze tak.

 

Jesli to prawda, to za jakis czas okaze sie, ze taki projekt jak wine straci na znaczeniu bo chyba lepiej odpalic pod linuksem windowsa xp, ktory zapewni Ci 100% kompatybilnosc niz bawic sie w jakas emulacje winapi. Przeciez juz teraz wszystkie vpsy w ofertach hostingowych, to przeciez maszyny wirtualne opierajace sie na wirtualizacji.

 

Ranmus i Pan wyżej, a gdzie ja napisałem że chodzi o wirtualizację?

Wine to implementacja winapi w Linuxie.

To po co w ogóle poruszyłeś temat wine jak nikt nie prosił?

 

Pewnie jakieś sterowniki byś musiał dograć, nie wiem jak to w VMWare jest.

Jakie znowu sterowniki? Czy do kazdej aplikacji / gry dogrywasz takowe za kazdym razem?

[dziadekkleofas]

Wine to emulator tylko winapi. VmWare zaś odpala właściwie całego osobnego kompa w jednym systemie, przekazując instrukcje otrzymane od "wirtualizowanego" systemu do procesora i wynik zwraca temuż systemowi, dzięki czemu programy nie ślimaczą się tak jak Wine.

[Kofel]

To po co w ogóle poruszyłeś temat wine jak nikt nie prosił?

Wlep mi warna. x]

Jakie znowu sterowniki? Czy do kazdej aplikacji / gry dogrywasz takowe za kazdym razem?

Chodzilo mi o Leo że Ci dźwięk nie działał na VMWare. :blink:

[Ranmus]

Raczej nie, bo nie dogrywa sie takich sterownikow do czystego macosxa, a ja zwirtualizowalem wlasnie juz zhakowanego ze wszystkimi potrzebnymi duperelami i hackami, tylko ze on jest przeznaczony do normalnej instalacji na pc. Na mininovej mozna znalezc takze gotowa wirtualna maszyne dla vmware z zainstalowanym macosxem, ale tam jest tylko czesciowo dzwiek. To moze oznaczac, ze poki co nie da sie porzadnie zwirtualizowac dzwiekowki dla tego systemu. Cud, ze w ogole ten system sie odpala, bo Apple jest takie chamskie, ze robi sobie specjalne zabezpieczenia dla swojego systemu zeby nie dalo sie go normalnie zwirtualizowac (czytalem o tym artykul). :) Bo przeciez on nie ma nic takiego niewyobrazalnego w sobie, zwlaszcza ze reszta systemow x86 normalnie dziala.

 

Jak ktos psioczy na polityke Microsoftu, to od Apple niech tym bardziej trzyma sie z dala. Niestety taka prawda.

[Kofel]

A wszystko za sprawą EFI zamiast BIOSu. btw. Niech sobie ktoś teraz psioczy na mnie, używam Leo na swoim normalnym lapku jako podstawowy system. Głównie w nim wymiata interface, wogóle jakoś mnie wciągną ten system. :)

[Ranmus]

Uzywasz na normalnym lapku czyli jakim? Macowym czy zwyklym pctowym.

 

update:

 

Accelerated 3-D graphics on Windows XP guests — Workstation 6.5 virtual machines now work with applications that use DirectX 9 accelerated graphics with shaders up through Shader Model 2.0 on Windows XP guests. Hosts can be running Windows 2000, Windows XP, Windows Vista, or Linux.

[Kofel]

No PCtowy, btw pamietasz ten temat o wyborze laptopa? Kupiłem sobie wkońcu Acer Extensa 5220. Celeron M 550 2.0GHz ( śmiało będzie za to działał C2D 2.- GHz ) , 1GB ram, 120GB 5200rpm SATA, matryca WXGA no i nagrywarka DVD za 1200 .-

Musialem tylko wymienić moduł wifi Atheros AR5005G który nie działał ( nawet brak sterowników ) na Broadcoma 4311 ( działał odrazu, montowany był w Macach ). ;p

[Excolo]

Apple dla szpanerów i fanów ciuchów Nike, hehe. Ale prawda jest taka, że Mac już dawno stracił swoją rangę "of being cool, ultimate comp that smashes windows and pcs in general" i dziwi mnie, że Apple jeszcze utrudnia wszystkim życie w związku z pozostałymi produktami (iTunes, simloki na iPhone'a, itd.).

 

A tak w ogóle, to próbowałem zamieszać w ten sposób: zwirtualizować WinXP pod Vistą, a pod zwirtualizowanym XP (iehh ~~) kombinować dalej... z wirtualizacją. Skończyło się na permanentnej zawieszce OS'ów (obu), sprzęt AMD ATHLON 64 X2 6000+, 2GB ram i gF8500 (o ile karta graficzna ma w ogóle jakieś znaczenie). Może to pojedynczy przypadek, ale drugi raz sprawdzać nie będę :].

[Ranmus]

komp -> komp -> komp? Lol. Tak się nie robi... Do takich cudów musiałaby być najlepiej pełna emulacja wszystkich podzespołów.

[fervi (Skovv)]

Ja na VMware Server (bo workstation jest płatne) odpalam Windows MX (taka przeróbka XP) z Tibią na bocie i GM-em.

 

Mam komputer: 766MHz; 384MB Ramu i 64MB Karty (w linuxie jak masz zintegrowaną możesz zwiększać pamięc karty graficznej)

 

Na VMware daje tylko 128MB Ramu i działa płynnie (no mniej więcej, ale da się żyć)

 

Fervi

 

@UP

Co do tego, jak ma się 2core to można noobczyć ;]

[TO_mek]

komp -> komp -> komp? Lol. Tak się nie robi... Do takich cudów musiałaby być najlepiej pełna emulacja wszystkich podzespołów.

 

Robi, robi i to juz od dawien dawna ale na odpowiednim sprzecie ;). Swego czasu na mojej Amidze odalilem emulator Shapeshifter (Mac) a na nim emulator peceta i wszystko dzialalo super (jak na owe czasy). Co ciekawe dzialalo to szybciej niz emulator PCTask odpalany bezposrednio na Amidze.

 

A wracajac do tematu mam problem na najnowszym VMWare Server 2. Przy probie odpalenia przykladow z GM6.1 (Pacman, Street Race, 1945 itp.) mam standardowy komunikat jaki pojawia sie tez na VirtualPC 2007 czy VirtualBOXie "Failed to initialize drawing surfaces. Please check that you graphics card meet the minimum requirements and that yor drivers are up-to-date. If you graphics card has the little memory, try switching your computer to a lower resolution".

Czyli wychodzi na to ze ta obsluga 3d cos chyba nie dziala. Jest mi ktos w stanie pomoc w tym temacie?

[fervi (Skovv)]

Tak, gdyż VMware ma wbudowane tylko 16MB Karty Graficznej, musisz używać 5.3, albo spróbować przejść na VirtualBoxa (tam możesz wybrać)

 

Fervi

[TO_mek]

Tak, gdyż VMware ma wbudowane tylko 16MB Karty Graficznej, musisz używać 5.3, albo spróbować przejść na VirtualBoxa (tam możesz wybrać)

 

Fervi

 

No ale post wczesniej piszesz ze na "VMware Server (bo workstation jest płatne) odpalam Windows MX (taka przeróbka XP) z Tibią na bocie i GM-em."

Mam vmware serwer najnowszy v. 2, i wirtualne maszyny z winda 2000, winda xp i winda MX 7 i na zadnym z nich nie moge odpalic GM 6.1. Piszez ze vmware ma wbudowane 16mb graficznej ale mi pokazuje na xp i mx7 ze jest 128 tylko na 2000 jest 16.

Probowalem tez juz i Virtual PC 2007 ale tam tez nie dziala gm6.1 oraz VirtualBOXa z XP kiem i ustawieniem 128mb dla karty graficznej i takze nie dziala.

Wszedzie mam ten sam komunikat podany w moim wczesniejszym poscie.

[TakeThis2]

Ale suchar :s Stary temat! Ludzie! -.- Wakacje się skończyły! :P

[fervi (Skovv)]

@UP

No dobra

 

@2UP

Chyba sobie przypomniałem, że mi też nie chodził. Aczkolwiek nie jestem pewien.

Jak masz Windowsa, to dupa ;p Jak Linuxa to wine

 

Fervi