Która muzyka lepsza do rpg

[Syliush]

Nr. 1

Nr. 2

Która muzyka nadaje się lepiej do rpg?

[lenin]

dwójka, muzyka jak w starych, dobrych erpegach ;)

[Syliush]

teraźniejszość

[pablo1517]

Ja ci powiem, że to zależy do jakiej lokacji, bo ta 1 ma znacznie więcej klimatu. Troche nie w ten deseń są tylko te "Oooh" z chórku, ale jak do jakiegoś strasznego lasu horrorów to ta 1 :P. Ta 2 właściwie w ogóle nie brzmi jak muzyka napisana do gry oO. Raczej jak do galileo w odcinku, w którym tłumaczą co można zrobić z końskiego łajna na farmie jakiegoś Farmersteina.

[Sirluki]

Dokładnie to co wyżej. Niemniej ja bym wykorzystał obydwie i odpowiednio zmieniał je w stosunku do lokalizacji. Zależy też od tego, jaki klimat chcesz w grze uzyskać. Jedynka raczej mroczna i trzymająca w napięciu - dwójka wesoła. Sam nie wiem :)

[owyn]

Pierwsze pasuje mi do zmutowanego lasu, na świecie zniszczonym przez bomby atamowe (Fallout).

Drugie pasuje mi do gry dla bachorów, czyt. Sekrety Króla, w jakiejś przyjaznej kolorami dzieciom karczmie.

 

A więc to zależy jaką grę tworzysz :) Opisz nieco.

[lenin]

Drugie pasuje mi do gry dla bachorów, czyt. Sekrety Króla, w jakiejś przyjaznej kolorami dzieciom karczmie.

A grałeś wogóle w stare erpegi? takie dźwięki trzymają klimat, choć tak jak napisał Sirluki najlepiej oby dwie połączyć i wrzucić do gierki ;)

[Syliush]

Dobra dzięki wybieram pierwszą bo według was lepiej pasuje(chyba :P), a drugiej nie wybieram bo się gryzie z tą pierwszą przykładowo wychodzisz z miasta tam wyjące wilki itd. taka mroczna, a nagle wchodzisz do miasta a tu wesoła muzyczka.

PS. Wiecie skąd mam Nr. 2 z płyty relaksacyjnej ^^