Skocz do zawartości

Zablokowane PowerXware 2 ;] Nowa technologia xD


fervi (Skovv)

Rekomendowane odpowiedzi

Oni sprzedają swoje nakładki na Wine

np. CrossOver jest oparty na Wine 0.9.34

I niczym się nie różni od Wine, tylko ma ulepszenia, takie mniej więcej jak moje

 

Wine, który jest w CrossOverze, jest na bieżąco aktualizowany przez profesjonalnych, OPŁACANYCH PRZEZ FIRMĘ programistów do obsługi najnowszych programów. Cedega zaś ma swój własny silnik. Lurk more!

 

Zresztą, gdyby nie oni, Wine zatrzymało by się w rozwoju gdzieś tak około 0.5 wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 131
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Cedega na własnym silniku? Lol665

 

Kiedy Wine było na Licencji MIT, Transgaming przemieniła Wine i nazwali WineX, i wtedy się z Wine wkurzyli i dali licencje GNU GPL

 

Co do CrossOvera, uruchamia aplikacje, które działają na Wine 34, więc lekkie oszustwo ;]

Ale kłucić się nie zamierzam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak bardzo ci się nie podoba taka prędkośc proszę CVS kompilować, wyciągnie więcej, bo zbędne usługi nie będą działać

A co Ci da kompilowanie skoro menu jest robione w Game Maker i to ono jest najwolniejszym elementem całej nakładki?

 

Co do Crossovera: http://www.codeweavers.com/products/differences/ <- spójrz na "Choosing the right Wine-based solution". Nie sądzę, że Twój PowerXware oferuje takie różnice w porównaniu do Wine.

 

Co do Cedegi, to ona nie bazuje na własnym silniku, ale ma własne biblioteki DLL do Wine, dzięki którym możliwe jest odpalanie większej ilości Windowsowych gier pod Linuksem niż przy użyciu czystego Wine.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wine jest wolnym oprogramowaniem. Początkowo był udostępniony na licencji MIT. Od marca 2002, z powodu powstania zamkniętego forka pod postacią Cedegi, aby uniknąć takich praktyk Wine jest licencjonowany na GNU Lesser General Public License (LGPL).

 

Wzięte z Wiki

 

Też mogę napisać:

PowerXware; CrossOver Office

Cena Darmowe Płatne

Wersja 0.9.59 0.9.34

Explorer Jest Nie ma

Wymagania Brak Glibc

 

I teraz wynika, że CrossOver jest gorszy

Nie patrz na to co oni napisali, bo dla mnie nie problem tak wrabiać innych.

Napisali, że Virtual Machine Solutions jest płatne niecałe 300 dolców, co nie jest prawdą (bo można za free mieć) VMWare Player/Qemu/VMWare Server i Win 2008 Server

 

Windows jest za free (2008) co też nie płacimy

Tylko CrossOver jest płatny, chyba, że używamy 30 dniówki ...

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mogę napisać:

PowerXware; CrossOver Office

Cena Darmowe Płatne

Wersja 0.9.59 0.9.34

Explorer Jest Nie ma

Wymagania Brak Glibc

 

I teraz wynika, że CrossOver jest gorszy

 

Pfrrr.

 

Cena - tam za granicą 40 dolców to prawie darmo. Mimo wszystko więc CrossOver ma zawsze fundusze na rozwój, a ty nie.

 

Wersja - Wg. mnie CrossOver dobrze zrobiło nieupdatując winiaka - .59 ma wiele usprawnień, ale .34 oferuje dobrą kompatybilność ze starszymi programami. Jeśli na najnowszym wine odpalisz bez problemu np. Diablo 1 to będziesz magikiem chyba. No i w końcu sami załatali dziury w starym wine.

 

Explorer - po cholerę to dziadostwo? Gecko jest identyczny i bazujący na firefoxowatych rozwiązaniach.

 

Wymagania - Glibc to podstawowy pakiet wielu dystrybucji. To tak samo bym powiedział, że mój program jest lepszy bo twój wymaga dxdraw.dll a mój nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
PowerXware jest interpreterem Winapi dla systemów Linuksowych i Unix-przyjacielskich. Jest on darmowy, jednak zawiera swoją licencję, która zabrania wielu rzeczy.
Czemu nie napisałeś, że to nakładka na wine? Przecież to jest oszustwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Facepack

 

Nie chodzi mi o Internet Sexplorer tylko o Explorer, to ten pasek zadań i pulpit, a nie przeglądarka

 

Facepalm

 

Explorer i Internet Explorer to zasadniczo to samo, tzn. Explorer wspiera się IE. Jeszcze w Windows 98 można było dostosować widok folderu i np. dodać nowe bajery do standardowego przeglądania tegoż folderu edytując ukryty plik html zawarty w folderze. Zresztą, pół windowsa funkcjonuje na internet explorerze - na przykład centrum pomocy.

 

Po za tym - po cholerę taki Explorer, skoro pasek zadań i pulpit w Wine jest zintegrowany z linuxami (a "osobny" pulpit można ustawić w konfiguracji)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie tworzy skrótów do menu i pilpitu co masz w explorer (ROC Explorer)

Bo też brałem czynny udział w ulepszaniu PXW Wine (CVS)

 

Pozatym czy VMWare daje informacje, że robiło program na QEMU?

 

Nowe wine 0.9.60

Yeah! Już kompiluje do nowej wersji

 

Pierwsze dwa akapity są niezrozumiałe dla mnie w kontekście całej dyskusji. :| Skąd tu się nagle wzięły skróty do menu? I co VMWare ma do Qemu?

 

No i co ci po nowym wine? Zrobisz wersję 2.1? :>

 

@kryniak: Znając ferviego pewnie to jest na solarisa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie rozumiem waszej ironi

 

Kupując CrossOver czy Cedegę macie mniej więcej to sam, wiadomo, że PowerXware narazie im nie dorównuje, jednak uszanujcie, że żaden z was nie ruszy dupy by pomóc, tylko krytykują.

 

@Ranma

Kiedyś korzystało xD

 

@Dziadek

Kurde ... Na Dosa ...

Na linuxa, solaris mi nie łazi xD

 

@Kofel

To rób, albo pomóż mi, a nie ...

Jak tak bardzo nie lubisz, to pomóż i zobaczymy co wymodzisz ...

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
@Ranma

Kiedyś korzystało xD

Nigdy nie korzystało. Qemu jest znacznie młodszym emulatorem i kiedy było w powijakach, to VMware oferowało już profesjonalną wirtualizację za kasę. W ogóle QEMU to syf i nie wiem jak można się na tym wzorować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Jakie eee tam? I tu właśnie wychodzi twoja "profesjonalność". Piszesz głupoty, bo informacji dokładnie nie sprawdzasz, a obnosisz się jakbyś robił mega hiper projekt dla linuksa, który okazuję się być jedną wielką ściemą i uwłacza linuksowemu światku. I jak komuś takiemu można wierzyć? Skąd wiadomo czy do żródeł wine nie dodajesz jakichś syfów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie rozumiem waszej ironi

 

Kupując CrossOver czy Cedegę macie mniej więcej to sam, wiadomo, że PowerXware narazie im nie dorównuje, jednak uszanujcie, że żaden z was nie ruszy dupy by pomóc, tylko krytykują.

 

Bo żaden normalny człowiek nie robi launchera w game makerze emulowanym przez Wine w "programie" przeznaczonym dla linuxa. A jak chcesz wobec tego pomocy to udaj się do jakiegoś lekarza.

 

@Ranmus: Może i kiepski emulator, ale dzięki możliwości bezpośredniego montowania dysku (bez dupnych obrazów) dobrze się nadaje do robienia bootowalnych flashdisków. Po za tym do niczego innego sie nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

Tego projektu nie tknąłbym nawet kijem, bo to jedno wielkie pośmiewisko, nikomu zresztą niepotrzebne.

 

Po pierwsze nie wiem po co dołączać źródła Wine. Ja zrobiłbym normalnie w Mono jakąś porządną nakładkę, graficzny interfejs a nie w GM... i wydał to normalnie nakładkę bez zbędnego balastu. Po co pakować tam Wine skoro to user powinen zadbać o jego obecność w systemie. Wine to se możesz dołączać, jak udoskonalisz jego źródła. Czyste wine to ja wolę ściągnąć z repozytoriów, BO PO TO ONE ZOSTAŁY STWORZONE.

 

@dziadek: A znasz jakiś popularny emulator mogący montować dyski tylko z obrazów? Są w ogóle takowe? VMware roksi, bo może nawet porty lpt i szeregowe z hosta przekierować. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...