z tripem to jest długa historia, w wielkim skrócie to się w czasie produkcji Tripa nawróciłem, przez co nie bardzo mogłem i chciałem później brnąć w fabułę nawiązującą w dziwny, opaczny sposób do Biblii, i zacząłem nawet tą fabułę zmieniać..ale generalnie etap produkcji tak zaawansowany (w końcu cztery lata produkcji) że nie było już sensu. Potem wciągnęły mnie już filmy. A filmy poznikały bo mi sie po "Ludobójstwie" ukrainiec wkradł na konto youtube i kasował jak leci.