Ja wypowiem się w ten sposób, iż nie wierzę w boga, ni w inne bóstwa. Dlatego, ponieważ jakiś rok temu dopiero uświadomiłem sobie, że nic mi nie daję to "wierzenie w boga". Teraz jestem Ateistą, i od tamtego czasu nic się nie zmieniło, mam wciąż tego samego farta, to samo samopoczucie, dach nad głową, jedzenie. Ile jest ludzi na świecie którzy nawet nie pomyśleli o tym, aby wierzyć w boga. A żyją dostatnie.
Edit przy okazji:
http://video.google.com/videoplay?docid=-6...80947304855605# <-- babcia zachwalająca boga.