Skocz do zawartości

Valdemor

Użytkownicy
  • Postów

    282
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Valdemor

  1. Tak se czytam niektóre posty i stwierdzam, że tu normalnie sami bizmesmeni piszą :o Tylko dziwi mnie jedno, że po 6.000 miesięcznie wyciągają, a nad kupnem licencji GM-a się zastanawiają :lol2:

     

    @TeeGee

    A o mnie zapomniałeś normalnie, aby nową wersyje podesłać :P No ale cóż, liczę na Twoją solidność :thumbsup:

  2. Dzięki - zawsze Google page rank rośnie :D.

    I tak ładnie :P Twoja strona osiągneła już PR=3, a tak niedawno przecież powstała :P

     

    Zaś ja dziękuję za prezencik :thumbsup:

    No i jeszcze jedna sprawa, masz oficjalne zaproszenie do rozmów do nowo powstałego tematu. Chłopaki liczą na Twoje przyjście :P

  3. No to tworzę wszakże ;). Staram się jak mogę.

    I tak trzymaj, tylko żeby było to jeszcze bardziej widoczne :P

    Co do pełnej wersji 1.2 - potem na GG się zgadamy ;).

    OK. Nie ma problema. Wieczorkiem jak bedę w doma :P

     

    PS: Zachęciłem do zagrania młode pokolenie na innym forum. Szczegóły podam także na GG :P Wiesz może kupić to nie kupią, ale bynajmniej usłyszą o niej. Zawsze jakaś to reklama jest :D

  4. Chciałbym tylko, żeby Polska miała na świecie lepszą reputację

    No to ją twórz, a nie tylko na nią narzekasz :P Jeden Polak zadowolony, to więcej niż jeden nie zadowolony ;)

     

    A tak apropo, jak można otrzymać wersję 1.2 Twojej gry? Czy może gratis obowiązywał tylko jednej wersji? :thumbsup:

  5. O Valdemor się objawił :D. Witam spowrotem na GMClanie.

    Witaj, witaj :thumbsup: Jestem tu tylko przelotem B)

     

    He he - a moi starsi pewnie też woleli by mnie urodzić w stanach czy Niemczech ;).

    No tak, bo teraz dobrze stoją. Zawsze chcemy być tam gdzie jest dobrobyt itp. A co powiesz jak Polska za 10 lat zostanie np. mocarstwem ;) To kim wtedy chciałbyś być? Albo co powiesz swoim dzieciom, jak się spytają: Tata, dlaczego nie urodziłem się w Polsce?. Albo spytają się: Dlaczego nie jestem Polakiem? I co wtedy odpowiesz?

    Jedyna zaleta (dla mnie) z naszej narodowej biedy to, to że te głupie 20$ to dla mnie ładna kasa. I jak zchodzi kilkanaście kopii gry w dwa dni, to to jest całkiem dobry zarobek :D.

    No widzisz, czyli coś jednak masz z tej Polski :P A wyobraź sobie jakbyś mieszkał w Stanach? To by zaledwie starczyło by Ci na hamburgera ;)

     

    Co do samej gry, jest dobrze wykonana, pyka w nią moje młodsze pokolenie :thumbsup: Także zachęcam do kupowania i wspierania młodego programistę B)

  6. To ledwie 55 zeta

    Zauważ, że za 55 zeta to kupisz już naprawdę rozbudowaną gierkę na DVD B) Także z wielkim szacunkiem dla Ciebie, ale jeśli miałbym kupować, to jednak wybrałbym grę na krążku z wiekszym rozmiarem i lepszą grafiką :P

     

    Naprawdę, czasem się można wstydzić naszego kraju.

    A gdzie Twój patriotyzm? :huh: Ładnie tak uczyć młodzież o Polsce? :] Ja jestem dumny że jestem Polakiem i moje dzieci też tego uczę, także tu nie zgodze się z Tobą, ale spoko każdy może mieć własne zdanie.

    To może zadam Tobie pytanie:

    A kim chciałbyś być jakbyś miał do wyboru? I co na to Twoi rodzice? Może poczują się urażeni, albo mają jakiś żal samych do siebie, że urodzili Ciebie w Polsce?

  7. HM, szczerze mówiąc gry bym nie kupił bo nie potrafię nawet pierwszego maga pokonać :D

    Bo słabo się starasz, tak jak to napisał TeeGee. Mój syn, sorki moje młodsze pokolenie, żeby niebyło że się znowu wywyższam z wiekiem, ale u mnie takie słowa jak syn, córka itd. to powszednie słowa, także sory ale możecie się obrażać czy nie, bedę tak pisał, przeszedł tzn. pokonał tych magów i to nie jednokrotnie. A najpiękniejsze jest to, że póżniej właśnie robi się coraz ciężej. Także widzisz TeeGee poziom jest dobry.

     

    @Ranmus:

    Wszystko pięknie się zgadza. Nie ma takiego, programu czy gry, co by nie dało się rozkodować. Co człowiek zabezpieczy, to drugi człowiek odbezpieczy :P Deassemblera też dobrze znam i te różne sztuczki z rejestrami, hexem itd, ale to przecież nie oto chodzi. Są firmy, które wywalają kupe kasy na to, aby zabezpieczać gry, płyty itd. i co z tego mają, nic. Tylko tracą klienta, bo przez to gra jest droższa, bo niestety koszty w tedy rosną. Jak taka gra miałaby kosztować z 50 zeta, to z zabezpieczeniem kosztuje około 100 zeta.

     

    Także TeeGee wiem, że musisz jakieś ograniczenie napewno zastosować. Najlepsze rozwiązanie, które cracker nie rozwali, to wydać demo, w którym są tylko te levele, lub jak w Twoim przypadku elementy, które tylko wykorzystywane są w demie. Nie pakuj wszystkiego naraz. Na to niestety nie ma rady, nikt nic z tym nie zrobi. Żadne łamania nie pomogą, bo nie ma co złamać, ani nie dorysuje se ich :D Jest tylko jeden minus tego, że osobom które zapłaciły musisz wydać pełną grę, a tu nie wierze, że full wesja nie pojawi się gdzieś w necie, ale to najpierw gra musi być sławna.

  8. No chłopie, teraz to te menu może być. Widzę, że się postarałeś. Trzy razy żem wygrał po kolei. Zastanawiałem się, czy oby te czołgi mają jednakową odporność, bo zacząłem w to wątpić. Nigdy taki dobry nie byłem. Mam jeszcze jedno zastrzeżenie, oczywiście nie biorąc pod uwagę tych innych spraw, które poprawisz. Dlaczego jak skręcam czołgiem, to wierzyczka stoi w tym samym kierunku. Chyba tak nie powinno być :P Lufa z wieżyczką powinna obracać się wraz z czołgiem. Wiem, że tak jest o wiele trudniej, ale przez to gra robi się mało ciekawa i mało realistyczna. Czekam na poprawki :P

  9. Czy ja dobrze przeczytałem? Rozczarowałeś się, bo gra była zrobiona w GM'ie? :) A co to była za gra? Pamiętasz tytuł?

    Sorki, ale tytułu już nie pamiętam, bo chyba ze półtora roku temu to było. Pamiętam tylko, że coś z mikołajem było związane. Wiesz choinki, przezenty i te inne sprawy. Skakało się nim gdzieś tam po górach itp.

    Moje rozczarowanie było, nie dlatego, że w GM-ie, tylko dlatego, że oczekiwałem bardziej zaawansowanej gry i bardziej profesjonalniej wykonaną. Nobo, jeśli jest już nagrana na CD, to przynajmniej ze 300MB powinna zajmować. Acha, cena jak dobrze pamiętam, to 19.99 zł kosztowała. Wiele, nie wiele, ale zawsze coś. Także widzisz TeeGee ile za wytłoczoną gierkę można wziąść.

    Za wiele oczekujesz. To jest porządna strona, więc taka a nie inna prowizja. Spójrz na to z innej strony. Możesz na niej sprzedać znacznie więcej gier z mniejszą prowizją dla siebie, ale i tak zarobisz więcej niż na mniej popularnej stronie co oferuje znacznie lepsze warunki. Ot prawo rynku.

    Nie no zgadza się.

    Ano mają, crack działa na wszystkie ich gry. :P Ale system zabezpieczeń to akurat małe piwko. Małolat w ogóle gry nie złamie, a jak natrafi się dobry cracker, to na 100% złamie grę, gdyż on po prostu nie odpuści, to jego sport. A to czy ją złamie w przeciągu 15 minut, 1 godziny czy 1 dnia, nie robi w ogóle różnicy. Po prostu nie ma sensu robić dobrych zabezpieczeń gdyż tylko nie potrzebnie robisz sobie dodatkową pracę. Myślisz, że jak ktoś nie znajdzie cracka do gry, to ją kupi? Nie sądzę.

    Nie no napewno taki facet nie kupi gry, bo nigdy tego nie robił, ale zawsze troche to utrudni i zmniejszy jej udostępnianie. Krótko mówiąc, im mniej jej tym lepiej. Oczywiście mówimy już o grze złamanej.

    Moim zdaniem, najlepiej wymyśleć swój własny system zabezpieczeń. Najtrudniej łamie się takie najprostrze zabezpieczenia, bo nikt nie wie jak go żeś se wymyślił. No i druga sprawa mniej znany jest i darmowy, bo twój. Nie musisz inwestować w programy, które do tego służą.

  10. Po pierwsze z tłoczeniem jest inaczej, bo można wybrać tańszą alternatywę - niektóre tłocznie oferują kopiowanie / duplikację z nadrukiem za pomocą specjalnych stacji komputerowych. Takie coś sprawdza się w małych nakładach gdyż znacznie mniej ciągnie prądu itd.

    Pamiętam, jak raz w jakimś super hiper markecie widziałem grę. Zaciekawiły się nią dzieci, tylko dlatego, że pudełko było kolorowe. Sprawdziłem w necie ich demo i co rozczarowanie. Właściwie dwukrotne rozczarowanie, bo raz że gra była denna, a dwa że w GM-ie była zrobiona. Dobre co?

    Przykładem jest znana strona reflexive.com, specjalizująca się w sprzedaży małych gier (np. Crimsonland): http://www.reflexive.com/

    Tutaj treść programu współpracy z developerami: http://www.reflexive.com/index.php?PAGE=Developer

    Ich to bym raczej nie polecał, raz że zerżną jak młodego, dwa że słaby system zabezpieczeń mają.

    Wiem, prowizja 40% ale to zawsze lepiej niż gdyby nie sprzedać NIC. :) No i trzeba pamiętać o jednej ważnej rzeczy - grafice, bo to ona przyciąga na starcie konsumenta. :D

    Widzisz TeeGee ile chcą :P

  11. Taaaa, i odrazu fortune na tym zarobić :D Ciężko jest na rynku przebić się z jakimś produktem. I nie jest to ważne, czy jest to gra, czy jakiś program. Poprostu, trza mieć kupca. Do tłoczenia trza mieć nie tylko grę, ale i także kasę i to nie małą. Najtańszym rozwiązaniem jest postawienie jakiejś stronki i zadbać o jej odwiedzalność. Czyli porządna reklama u gigantów. Ale to właściwie nie nasza już sprawa. Widzisz TeeGee jak koledzy się troszczą? :P

  12. W Polsce prawie nikt tego nie kupi, więc lepiej zrobić polską wersję językową po niższej cenie od angielskiej wersji.

    I to jest odpowiedź na moje napory, co do wersji polskiej. Teraz wiecie, o co mi chodziło. Pomysł z niższą ceną za grę w języku polskim jest dobry. Więc co TeeGee, będzie jednak polska edycja gry?

  13. TeeGee, widzę w końcu męską decyzję :P Bardzo dobrze Ciebie rozumię. Przecież poświęciłeś sporo czasu nad nią. Zużyłeś przy tym kompa :D energię elektryczną itd. Pochwały wielu osób itd, owszem liczą się i namawiają do dalszej pracy, ale kasa robi też niezłe wrażenie :P A tym bardziej, że studiujesz. Co do muzyki w grze, to mam nadzieję, że nie będzie gorsza od tej co jest, bo mi akurat podobała się. Co do płatności to myślę, że przelew jak najbardziej i paypal. Cena hmmm, 19-25 zeta, to chyba max ile wyciągniesz na polskim rynku. No chyba, że zagranicą to od 9-20 EURO.

    Ale komercją zapachniało :D Jaki morał z tego? Widzicie czasami warto się podszkolić w GM i napisać coś ciekawego. Niech to będzie przykład dla początkujących, może w końcu zaczną robić dobre gierki.

  14. Słuchaj, jeśli jest to następna edycja gry, to troche cieńko. Od 2005 do 2007 to długi okres, przez który mogłeś ją bardziej udoskonalić. Popierwsze powiem jak zawsze mało profesjonalne menu. Podrugie dlaczego piłka nie wpada do bramki. Po trzecie za słabe AI przeciwnika. Po czwarte te odbijanie piłki to troche denne. Najfajniejszy jest tylko ten krzyk komentatora :P

    Ogółem spodziewałem się lepszej gierki. Wiem, że stać cię na dopracowanie jej.

     

    A i jeszcze jedno, gdzie jest punktacja. Przecież oto w tym wszystkim chodzi.

  15. Sorki, ale nie mogłem sie powstrzymać. Sami zobaczcie, kto tu tera spamuje :D A tak na serio, to fakt też mi się to spodobało, ale już nic nie chciałem więcej pisać, bo jeszcze soda do głowy by udeżyła :D

    Nie "udeżaj" z oskarżeniami, bo chyba nie pojmujesz definicji słowa "spam".

    Patrysław

  16. To może jeszcze zrobić polski dubbing? :D Uczyć się angielskiego, a nie żebrać o polonizację, nieroby jedne! :P W zupełności popieram TeeGee i rozumiem jego pobudki.

    To może wytłumaczysz to dzieciom np. 7 letnim? :] Uwierz mi, że jak dzieciaki mogą się czegoś dowiedzieć w tym wypadku nazwa czaru itp, to gra jest bardziej zrozumiała, a nie tylko klikać na pamieciówkę. Nie mierzcie tylko i wyłącznie swoją miarą "stare konie" oczywiście bez urazy. W końcu ta gra jest chyba skierowna do młodszego grona. Co do dubbingu, to powiedz mi dlaczego bajek nie puszczają czysto po angielsku. A co tam, niech się uczą dzieciaki, no nie? Przecież o to tu nie chodzi w tej całej zabawie. Jak chcą się pouczyć, to niech se zainstaluja jakiego translatora i będzie git. Następna sprawa, to dlaczego gry angielske są wydawane też po rosyjsku, przecież tam to już nikt się nie rozczyta o co chodzi. Moim zdaniem jest to poprostu taka moda. Tera angielski, a za jakiś czas może chiński, co? A co tam niech się dzieci uczą. Problem tkwi w tym, że większość dzieciaków nie umie dobrze wysławiać się i pisać po polsku, a angielski to perfect mają już umieć. Nie trzeba daleko szukać, wystarczy poczytać posty na tym forum.

     

    Podsumowując to wszystko, najlepszym rozwiązaniem jest wydać grę po angielsku, a następnie po polsku i plus do tego jeszcze połączyć z syntazatorem mowy SAPI4, aby dubbing był dla Patrysława :P , oczywiście żartuje. Tak właściwie, to wszystko zależy od autora gry i od ludzi którzy mają w to grać.

    Dając przykład, to zobaczcie np grę Buziola pt. Mario Forever. Jest polski i angielski. Ciekawe dlaczego, co? A może nudził się i o tak se polski dorobił? A może miał troche miejsca jeszcze na dysku i powiedział se: A co tam dam polski.

     

    PS: Tak właściwie to wszystko zależy od TeeGee. Ale ciężko jest zaistnieć w Polsce tylko grą jednojęzyczną po angielsku, zaś na świecie nie po angielsku. Także wielki plus byłby jakby gra miała i taki język i taki. I jeszcze może jedno, jakbyś miał do wyboru kupić w sklepie jakąś grę super hiper dobrą za np. 200 zeta i byłaby edycja po angielsku i po polsku, to jaką byś wolał kupić? No ty może po angielsku, bo Ci wsio rybka, ale większość dzieci i rodziców kupiłaby po polsku. Tak samo jak z filmem i bajkami.

     

    EDIT:

    A oto cytat z Victory Games z opisu gry:

    Największą wadą jest jak na razie brak rodzimego języka, ale być może pojawi się w kolejnej wersji.
  17. Hmm... jest ustawione na "no change" na 100%. Nie wiem co powoduje zmianę u Ciebie. Poszperam i zobaczę. Fakt, że nie mam kompletnie pomysłu w czym może być problem. Teoretycznie jak jest w game settings "no change" to jest i tyle...

     

    Oto kolejna filozoficzna zagadka ludzkości...

    To może daj 70 Hz i po problemie. Wiesz GM czasami płata figle.

  18. @TeeGee: Sorki, ale odświeżanie mam ustawione na 75 Hz, a gra przęłącza mi na 60. Także nie masz tu racji. Co do błędu zapisu, to jak będę wiedział coś więcej to dam Ci znać. Poprostu trza troche czasu, aby to wyłapać :P Co do innych błędów to rozumię, że jest to wesja beta. Nad tymi plikami radziłbym jednak pomysleć. Uwież mi, dużo czasu Ci to nie zajmie, ani procka, a tak będzie bardziej profesjonalniej. Co do ogółu to rozumię, poprostu Twoja gra i Twoje pomysły :P Czekamy z niecierpliwością na full wersje.

  19. Hmmm. Wydaje mi się, że troche idziesz nie w tym kierunku. Mam pytanko: Ile czasu poświęciłeś na pisanie tej gry? Bo widzisz, troche w niej nie ma ani składu, ani ładu. Jeśli decydujesz się już na jakąś małą giereczkę, to dopieść ją na cacy, chodźby miałaby być mała grywalność. Narazie radziłbym podszkolić GM-a, troche pokombinować i jeśli stwierdzisz, że stworzyłeś już coś dobrego, to wtedy ją wypuść, bo szkoda troche Twojej reputacji. Jeśli wydasz kilka słabych gierek, to po następne nikt już ponie nie sięgnie, chodźby była dobra niewiadomo jak. Uważnie obserwuj też gry stworzone przez innych użytkowników tego forum. Możesz się czegoś więcej dowiedzieć.

    Czyli co, czekamy na jakiś inny zaawansowany projekt?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...