jade raz pociągiem do katowic do dziewczyny i w pociągu siedział jakiś murzyn... Jakieś łebki młodsze ode mnie podeszły do niego i się pytają:
"kali polak? kali mówi po polskiemu? pierdolony niggas!"
na szczęście to był francuz... ale myślałem, że im wpierdolę ;p