Rabbcio

Dlatego nie dajesz na uplodad GMCLANU. Dajesz na coś a'la rapidshare itp. upload GMclan <- publiczne rapidshare <- niepubliczne :D #edit Lub jak wolisz to możesz i dać na te hasło :P

#pop Dałem cię do uczestników. Tworzysz tu: https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=22948 posta i uaktualniasz go. Możesz dam ew. w miare upływu czasu dać jakieś demo czy cuś. Lecz ukończoną grę wraz z source wysyłasz do mnie na PW. Po czym rozsyłam ją po jurorach, którzy ją oceniają. P.S. Nie wolno dawać pełnej wersji do publicznego download'u. Gry zostaną opublikowane po zakończeniu konursu. Z, lub bez source(Zależy od autora.). #edit Mała aktualizacja Zasad Konkursu.

Ta.. Z takimi błędami ort. to sam słownik niestety nie pomoże. :/ Polecam jakiegoś korepetytora czy cuś.. [:D]

Jak praktycznie skończyłeś, to dlaczego tutaj: https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=22948 nie zedytowałeś post'a? #edit.. Nie na tą stronę patrzyłem :D

Ok, ok. Pablo-GM dopisany. Stwórz post'a tutaj: https://forum.gmclan.org/index.php?showtopic=22948 .

Tapety...? Lol? Ustaw se czarne tło i po sprawie, w oczy nie razi, przyjemne dla oka. Przynajmiej dla mine. :P

O własnie o to mi chodzło.

Nie o taką magię chodzi. Chodzi o zmiane wydarzeń na które człowiek nie ma władzy.. tzw. "zbiegi okoliczności". .

Zabobonami nazywasz coś w co nie wierzysz. Nie wierzysz w coś bo uważasz, że to zabobony. . I koniec logiki. Nie spróbujesz to nic nie osiągniesz :D

Ale mają :D Spełniło się? Spełniło :D Spróbuj czegoś innego. I czegoś mniej globalnego :D

Nie zrozumiałem zdania :D Ale bw. Pisze tylko "spróbuj" Zobaczymy czy ci się uda "Uwierz w to!" :D #edit. Wakacje to akurat... Ale.. . Tam na południu chyba.. Mają powódź i mają wolne. Może to przez ciebie? :D Spełniło się, ale nie do końca :D

Eee.? "Jeden wyraz - tak. =P" Nie liczyłem na taką odpowiedź :D A co zemną? :D zbieg okoliczności? #edit Czekaj, czekaj.. zczaiłem :D Ale to nie może być zbieg okoliczności .. :P Sam spróbuj.. jak coś chcesz, to powiedz to sobie w myślach :D i uwierz, że mówisz do kogoś kto ma "wyższą" władzę niż ty ;d

Lol . ty wyraz.. a ja pełno przypadków :D np. potrzebna była kasa, a tydzień potem wujkowie chrzestni przyjechali(pierwszy raz od komunii :D) i dali mi 300 zł. następny przykład. spodobała mi się laska jedna w szkole. Poszedłem do szkoły na sztukę i pani dowiedziała się, że na basie gram i mnie do zespołu na konurs wzieła. Okazało się, że ta laska też jest w tym zespole.. . I takich "przypadków" jest setki.. :/ Dalej uważasz, że "zbieg okoliczności"? :D

Coś ala wyjście z ciała itd.. itp. :D http://www.oobe.pl/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Eksterioryzacja <--- coś takiego ;d

Lewą.. . Chodzi o coś takiego, że gdy my coś widzimy, to dla innych to samo może wyglądać w ogóle inaczej(?)[''wyglądać" to tylko przykład] <-- o to chodzi :D I nie zmieniaj tematu :D

:D Ja zmieniam temat, by się dowiedzieć coś na temat magii :P bocie ty jeden :D

muczeek. Moda na sukces trwa, bo przynosi dochodzy :D I wracając do magii. Jak określimy magię.. bo to napewno nei np. "kule ognia" :D Ja np. tak mam, że gdy mam dobry humor to zawsze jak podchodzę do pasów(na jezdni) z sygnalizacją świetlną to akurat na zielone światło :D A gdy mam zły humor, to wręcz przeciwnie, zawsze na czerwone przychodzę . Kolejne to coś takiego jak wiara w coś co ma się w sobie, które potrafi zmieniać teraźniejszość. Np. coś chciałem i dziwnym trafen to dostawałem. coś a'la jakby nademną ktoś czuwał.. Nawrt podświadomie czegoś chce. To dostaje. Nie materialne rzecz jasna. Bardziej chodzi o sytuacje itd. Czy wy macie podobnie? :D

1. Mam identycznie :D Jesteś bot'em który napisał tak, by mi pokazać, że moja teoria(czyli i ta twoja) jest nieprawdziwa i że nie tylko ja tak uważam :D. I wracając do magii. Istnieje?

A jak :D Gdyby nie to, że nie chodziłem do przedszkola, to ta.. . znamy się :D

Assassin. Jednak się nie znamy :/

Ja w 40/50% czaję co woock napisał i muszę powiedzieć, że on ma chyba rację. Tzn. ja tak uważam.

Ok.. to jak nie reinkarnacja, to co jest po śmierci?

A moze się znamy? :?

#muczeek To nie chodzi o "kanapę" :D, mam miliony innych rzeczy do roboty :D ale chodzi o to, jakie jest moje nastawienie do przedmiotu. Tak w ogóle to ja nieświadomie prowadziłem taką grę z nauczycielem. Chciałem mu udowodnić, że nie ucząc się, nie odrabiając pracy domowej nie robiąc nic, można wszystko umieć :D I udało mi się, ale z dobrą oceną nie wyszedłem :P Wzorów nie lbuąc nie muszę ich wcale nie znać. Wzory praktycznie znam, ale z niech czasem wolę nie korzystać :D #waxx Nie wiem jak ty, ale ja to miałem w podstawówce, w ogóle mamy baardzo wyskoki poziom z matematyki. A fizyka.. To w ogóle .. Mamy nauczyciela takiego, że fizyka może się stać prawdziwym koszmarem. (dla połowy uczniów. :D)

No gimnazjaliści nie są aż tak tępi :P Toż to podstawówka :D