Skocz do zawartości

Darlix

Użytkownicy
  • Postów

    799
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Darlix

  1. Już same różnice pomiędzy obrazami też zawierają sporą informację o odległości. W efekcie kora wzrokowa, stosując szereg technik, buduje trójwymiarowy model otoczenia.

     

    Wszystko pięknie :) Odbieramy 2 obrazy 2D z pary oczu, i przetwarzamy na 3D. Czyli widzimy 3D. Tworzymy anaglif inaczej mówiąc. Nie widzimy obrazu który jeszcze nie został przetworzony, więc widzimy trójwymiarowo.

  2. Nie jesteś w temacie. W obrazie 2D nie odróżnisz odległości między obiektami, czyli np. na zdjęciu. A para oczu jest nam potrzebna mniędzy innymi do oceniania odległości, aby móc chwycić obiekt za pierwszym razem, bez obmacywania :)

     

     

    E: mrdzarek, Ty sobie poczytaj artykuły, a my będziemy pisać ;)

  3. To Twój móżg nauczył się czegoś i nie da się przekonać. A o echolokacji człowiek może powiedzieć i to dużo. Był taki człowiek, który nauczył się echolokacji.

     

    E: Jeśli człowiekowi zabraknie jakiegoś zmysłu, inne się wyostrzają. My posługujemy się dwoma głównymi narządami do lokacji. Oczy i uszy. Poboczne to zapach i dotyk, ale smak już nie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...