Cora Wind

Jakim: Myślenie typowego AFC, kto zna, ten wie o co chodzi. Uwierz że nie. A z reszta, wyrażę się do twojego całego postu, skąd wiesz że tak jest, jeśli nigdy tego nie robiłeś?

A właśnie ! Jak lubisz gry akcji, to polecam Gunza, Tibia to bardziej jeśli chodzi o ciekawe gry, wciągające.

@up Oj nie wiem, gdy mi wyjdzie kolejny raz to zobaczę ^^ lub pójdę sobie w oobe do kolegi i zapytam czy robił to co zobaczyłem. O właśnie ! Dzisiaj sobie zapuszczę I-Dosera i spróbuje z tym ^^.

Też polecam tibie ^^ A jak Cię nudzi globalny server, to przerzuć się na OTS'y.

Yyy... ^^ No zdziwił byś się - http://pl.wikipedia.org/wiki/OOBE / A pozatym jesli naprawde doświadczył byś oobe, wiedział byś że to nie sen, to nadzwyczaj realne ^^. Może po prostu miałeś sen, też miałem sen że wychodzę, wyszedłem najpierw z siebie, wdu*iłem do ciała koleżanki, później do ciała drugiej koleżanki z której później nie mogłem wyjść xS. A poza tym jak nie wierzysz to poczytaj sobie o oobe więcej. Pieter: PropaGanja: Taa ^^ Moc naszej kochanej Mary Jane rośnie z roku na rok. http://www.obemaniak.pl/ Poczytaj, bardzo fajna stronka. A no właśnie, przez oobe można doznać uczucia miłości, była taka książka - Miłość Astralna, czy Astralny Seks.. Już nie pamiętam, ale tam dokładnie było opisane ^^ Codziennie będziesz próbował opuszczać ciało, byle tylko do niej wrócić. @down No ja też się ciesze. Nie downujemy na forum. Warn. Marmot Mamrociku, nie uznaje tego ponieważ w regulaminie nic takiego nie piszę.

No dobra, to wytłumaczę Ci mniej więcej jak można to osiągnąć, kładziesz się na łóżku, twoje ciało musi zasnąć lecz świadomość nie ^^ Prostę, lecz bardzo trudno to osiągnąć, po DXM już 2 poziom daje Ci 50% pewności na to że wyjdziesz, nie wiem jaki cel miał bóg tworząc to, niektórzy mówią że z ciała wychodzi się naprawde, inni że to tylko wytwór umysłu. Tak wygląda to bardzo realnie, prawie jak na żywo. Mówią że po wyjściu widzisz do okoła glowy, lecz ja widziałem tylko przed siebie, mówią że można latać, lecz ja nie mogłem ( może potrzeba doświadczenia (?)). Nieważne, jeśli możesz, bardzo bym Cię prosił o jakimś artykule o tym bullshit detector

Wylatywanie z ciała? Wiesz co to Oobe ? Bo jeśli tak mówisz to może medytacja pomaga osiągnięcie tego stanu, wychodzenie z ciała cool jest ^^ Wyszedłem raz w życiu i marze o kolejnym, Słuchaj wychodze, wciąga mnie do ciała, ale siłą wychodze i wyszedłem, wcześniej było ciemno jak wyszedłem odzyskałem wzrok, obraz tak faluje, jakbym był fest naćpany, to siadam na fotelu, dobra ze wzrokiem lepiej, wstaje, patrze mama w kuchni robi obiad, siostra jej pomaga, ja się tak zastanawiam czy jestem w stanie oobe, czy to rzeczywistość ( Fest realne wszystko ) No to mówie mamie "Mamo ide na dwór! (wtedy miałem kare) Nic nie odpowiedziała, to jeszcze na wszelki wypadek się ubrałem, otwieram zamek od drzwi, łapie za klamke i budzę się w ciele ;/ a Szkoda, super uczucie, jesteś taki lekki, bez ciala, zero bólu, zero problemów. No cóż, rozpisałem się, a wracając do tematu, jeśli mówimy o tym pozytywnym myśleniu, to co jeśli będzie taka sytuacja że naprawdę coś mi się stanie a ja na siłe będe próbował pozytywnie myśleć?

Aaaaa ^^ Nlp powiadasz, dużo czytałem o nlp ( między innymi w uwodzeniu ), problem w tym że czasami wprost nie da się nie myśleć negatywnie : / Wiem, właśnie zawsze jak dostaje napadu nerwicy to staram się myśleć pozytywnie, przeważnie się udaje, chyba że dość mocno się wystraszę. Możesz opowiedzieć o tym tripie ^^

Czy to coś jak I-Doser ? < To To? ^^ A i mam tego słuchać na słuchawkach?

No w sumie narazie nic nie zamierzam brać, bo mam nerwice lękową a to bardzo łatwo może doprowadzić do bad tripa, ostatnio piłem dębowe mocne z kolegami i bałem się że będę mieć bad tripa po Alkocholu(lol2) Muszę się wyleczyć, jak się wyleczę to ostatni raz wezmę DXM i z tym koniec. A tak offtopem to wiecie może jak leczyć nerwice? Najlepiej domowymi metodami, rodzice jeszcze nie wiedzą, nie chce ich martwić.

Yyyy! Dymu nie kurzu ^^ Pomyłka. Już poprawiłem ;p A co do pytania to Rok, nie często.

Uczucia wyobrażam sobie jak rozmyte plamki dymu.. Strach jako czerwoną a szczęście jako pomarańczowo-brązową... Nie da rady tego odróżnić, jak my to odróżniamy? Powiedzcie mi. To tak jak Deszcz... Jeden rzadszy a drugi bardzej masywny, ale co to za różnica, jeśli to też woda?

Noo ^^ Podobno niedawno wybadali że Alkochol bardziej Cię niszczy niż Zielone ^^ Nie wiem czy to prawda, ale podobno można od ziółka dostać zawału lub czegoś podobnego, wmontujesz sobie kape że Ci serce nawala ostro... Ja tak miałem, ale szybko starałem się wkręcić w rozmowę żeby tego nie doświadczyć. A co do DXM, wierze że jest bezpieczne w małych ilościach i rzadko. No.. A co do walenia w kanał to sądzę że nigdy tego nie zrobię ( tak samo myślałem o papierosach. ) No ale cóż.. Czas zmienia ludzi. Ostatnio to przeraziła mnie myśl że szczęście a strach to takie same uczucie, tylko inne... i zastanawiałem się jak je odróżniamy :| No tego nie zamierzam brać, ale co do DMT to to jest "nawet" ^^

@up Wiesz co.. może masz racje, najgorzej że nie wiem czy mi to minie, bo dostrzegłem dość duże zmiany w postrzeganiu świata :| w DXM Faq pisało że zmiany te przechodzą po 6 miesiącach, to jednak kupa czasu... No mamrot ^^ O tym się też naczytałem, np. jak oglądasz jakiś film, a tu Ci się same oczy zamykają a Ty chcesz obejrzeć go do końca, to czasami jak otworzysz oczy to pojawi Ci się jakaś czarna postać lub coś innego która po kilku sekundach zniknie. Po prostu jakaś tam szyszynka wydziela coś tam, ;p I z tego mamy sny oraz haluny ^^ DMT jednak nie zamierzam próbować bo po pierwsze bardzo trudno skołować a po drugie to najsilniejszy Halucynogen ^^ takiego wielkiego doświadczenia nie mam żeby to brać :X nawet LSD nie próbowałem.

Dobra ! Skończcie temat o tym pilocie ^^ Wypadek przy pracy ;x Tak, narkotyki są dobre, w małych ilościach i rzadko. Jeszcze zależy jakie. DXM pomaga odkryć samego siebie, możesz dzięki niemu dowiedzieć się o sobie czegoś, czego być może nigdy byś się nie dowiedział , DXM również daje inspiracje do tworzenia, rozszerza twój umysł twórczy. Ja rozumie "ćpunów" Jeśli można ich tak nazwać, to ludzie głębocy.. a co ja będę dużo mówił. Kto lubi, bierze.. Trudno.

@up Bierz a będziesz myślał tak samo. Wziełem pierwszy raz DXM i moje życie zmieniło się, myślę podobnie jak ten koleś i rozumię ludzi którzy ćpają, narkotyki jak dla mnie są dobre.. ale tylko okazyjnie.

No ja też ^^ z DXM to prawie wszystkie trip raporty przeczytałem :P @saus Nie chwalę się tym , mówię tylko jak sytuacja stoi :/ ( ładny avatar ;p ) Kurde kijowo :x

DXM Bogiem ^^ Nie no, ogólnie lubię to brać, pamiętam za pierwszym razem wdupiłem 450mg ( trochę dużo jak na pierwszy raz, szczególnie że doświadczenia miałem tylko z Haszem ) No i od tego czasu jakoś tak poważniej myślę, czasami wpadam w depresje... DXM Ogólnie mnie zmieniło... ( biorę raz na miesiąc, aby się na uzależnić ) DXM jest całkiem inne od reszty dragów, jest takie głębokie.. @upupup Mamrot, to twój Trip Raport?

Mówisz serio? Wiesz.. to może być prawda bo jak to przeczytałem to ze strachu aż drgawek dostałem :| Mam dopiero 16 lat, to możliwe w moim wieku?;/ A tak poza tym to to jest uleczalne? Nie wiem od czego to mi się mogło zrobić, znaczy widzę tylko jedną opcje > DXM. Albo najlepiej powiedz mi, mam to potraktować lajtowo czy poważnie?

Łapałem za jeden koniec wskazującym palcami kciukiem a prawym przekręcałem pilota, i mi tak walnął :x No możliwe, raz miałem też tak że nałykałem się leków, a później pod wieczór zrobilem sobie kawe z pięciu łyżek żeby nie usypiać, no i te leki chyba spotęgowały działanie kofeiny i miałem podobnie ^^ Uczucie jak na bad tripie, serce mi też nawalało dość mocno, drgawki i pocenie.

Uff... ! Stary dzięki ! Kamień z serca ! A chciałem lecieć do mamy żeby dzwoniła do szpitala.. Od tamtego czasu minęła jakaś godzina, już prawie nic nie czuje złego. Myślałem że sobie tym tętnice urwałem czy coś ^^ bo taki ból jak się walnąłem miałem jak by coś pękło. No właśnie, jak miałem na przygotowaniach na karte moto-rowerową pierwszą pomoc, to facet gadał żeby sprawdzać tętnice w gardle, czy bije, można spróbować na sobie :tylko nie robić za mocno bo można zemdleć: < Ta myśl mnie podtrzymywała ^^ Już prawie płakałem, w życiu w szpitalu nie byłem ! Dobrze że to już koniec ^^

Przepraszam że piszę to tutaj, a nie na jakimś forum medycznym... Otóż, bawiłem się pilotem od telewizora i walnęłem nim sobie w tętnice ( w gardle ) no i nagle poczułem taki chwilowy bół, potrwał sekunde a później poczułem się bardzo nie dobrze (jak na bad tripie) i serce zaczęło mi nawalać fest mocno i szybko, i dostałem silnych drgawek, i przykre myśli chodziły mi po głowie, i chciało mi się wymiotować.... Już jest lepiej, odczekałem tak chyba z pół godziny... Jak myślicie ? Co to mogło być? Czy to coś poważnego? Iść z tym do lekarza? Przejdzie to do końca? Bardzo Proszę o szybką odpowiedź... Naprawdę się boje !

Dzięki Stary :D

Witam ^^ Otóż mam taki problem, nagrywam płytkę dvd video ( czy jakos tak ) no i wybieram folder Video_TS ( czy jakos tak, jak to w formacie do dvd ) No i teraz nie wiem gdzie napisy wgrać... Próbowałem do tego folderu Video_TS ale jak puszczam ją na dvd to pisze że nie ma nigdzie na płytce nagranych napisów ;/ Bardzo proszę o odpowiedzi..

Dzięki.. ^^ Spróbuje w Ashampoo ( Ulubiony program do nagrywania płyt ) Nie wiedziałem że ma taką funkcje O_O. Przepraszam ża DoublePost, ale może mi ktoś napisać gdzie w Ashampoo jest taka funkcja? Połączono. Marek