Skocz do zawartości

programista

Użytkownicy
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez programista

  1. Cześć,

    Po dłuższej przerwie wracam na forum. Obecnie przygotowuję wraz ze znajomym programistą swoją stronę i zbieram materiał, którego będę używał jako "reklamy". Poniżej fragmenty kilku utworków:

    http://www.box.net/shared/e62fli9jxdkv1o1ou5x5

    Byłbym wdzięczny za opinie tutejszych twórców jak i "zwykłych zjadaczy chleba". Na tym etapie chcę jeszcze poprawić co tylko możliwe i dopisać następne kawałki. Chętnie poznam Wasze zdanie,

    Pozdrawiam

  2. No ja mieszkam tak bliżej Bydgoszczy, i dużo myślałem nad Szkołą Elektroniczną, na Wojska Polskiego, w klasie Informatycznej, ale tam mają infy tylko 3 h /tydzień, i teraz nie wiem, co robić.

    Cześć,

    Jestem z bdg. Do elektronika papiery składałem na profile: technik informatyk i technik teleinformatyk. Dostałem się na teleinformatyka, ale ostatecznie i tak poszedłem do IV LO ( pierwszy wybór ). Ogólnie poziom w elektroniku nie jest jakiś super i pewnie o wiele niższy niż w szkołach wymienionych przez Platynę. Nie zmienia to faktu, że w bdg lepszego technikum nie znajdziesz. Z tego co wiem w fordonie jest nawet dobre LO z profilem mat-inf ( nie pamiętam tylko numerka :P )

  3. W Twoim wieku i przy Twoim wzroście typowa siłkę bym sobie podarował ( możesz sobie narobić kłopotów). Bardziej ćwiczenia ogólnorozwojowe typu pompki, brzuszki, przysiady ew. jakies podciaganie. No i pobiegać też możesz ;) Ogólnie trzeba się trochę poruszać.

  4. Czy tylko mnie ten gość niemiłosiernie irytuje swoim sposobem mówienia i tym pseudośmiesznym zachowaniem? Nawet nie mam sił go wysłuchać co ma do powiedzenia, bo robi to w tak irytujący niesamowicie sposób.

    Nie- mnie osobiscie też denerwuje. Poza tym dość nagminnie wypowiada sie w tematach, o ktorych nie ma pojecia ( patrz np.: dlug publiczny).

     

    W ogole to chcialbym wszystkich przeprosic ze udzielalem(wtf) sie w egzyntencjalno-filozoficznych watkach. Postaram sie by to sie wiecej nie powtorzylo.

  5. co ja niby wymyśliłem? że dzieciom w afryce mękę przedłużają? przecież tak jest. i to nie jest wcale "wspaniałe"

    Zasrani sadysci bawia sie w ratowanie zycia afrykanskim dzieciom. Donald Tusk powinien cos z tym zrobic.

  6. Edit: Ah no tak przypomniało mi się. To całe ratowanie ludzi w Afryce, tych niedożywionych dzieci jest żałosne. Tylko mękę im przedłużają. Wszystkich ludzi w Afryce w tych dżunglach powinno się pozabijać, bo z mojego punktu widzenia to jest walka o przetrwanie, żeby dalej móc sobie cierpieć i męczyć się, aż i tak w końcu się umrze. Brzmi może tak sadystycznie, zaraz powiecie żebym się sam postawił na ich miejscu - na ich miejscu zaraz bym się zabił.. no chyba, że by mi misjonarze przyjechali i na niewykształcony, głupi umysł wmówili, że Bóg istnieje i bał bym się zabić, bo poszedł bym do piekua o.O

    gdzie prostota jest powszechna, oni są jeszcze z średniowiecza umysłami.

    lol I Ty Masz się za lepszego intelektualnie od kolegów? Błagam Cię zamknij ten temat.

  7. @Programista, Liga Narodów nie jest napewno w 100% analogiczna gdyż nie miała ona wojska a co za tym idzie, jedyne co mogła to postraszyć na papierku i wykluczyć ze swojego grona, a NATO i ONZ mają siły wojskowe.

    Nie w 100% aczkolwiek obydwie organizacje mają tą samą idee. Jestem przekonany, że jak przyjdzie co do czego to NATO na niejednego się wypnie. Tyle, że na to przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Do konfliktu na większą skalę potrzebny jest w miarę jasno zarysowany front- co komu się będzie opłacać, kto po jakiej opowie się stronie... a tego na obecną chwilę nie widać.

  8. Pozatym zyjemy w cywilizowanym swiecie, gdzie to ktos widzial zepsuc wszystko przez rozburdolenie tego. Do tego przez wszystkich.

    To mnie rozbawiłeś :D

    Zresztą faktycznie zbyt dużo ludzi wypowiadających się w tym temacie nie ma pojęcia o czym mówi ; /

  9. @Zelman: Bzdura... Rosja się powoli kończy. Zarówno ekonomicznie jak i demograficznie- zresztą tak samo jak Europa.

    Karty rozdają obecnie Chiny, co pokazuje chociażby ostatnia wizyta Mediewiewa w Pekinie gdzie został odprawiony z niczym.

  10. Przykład jest poprawny bo "móc" i "nie móc" nie odnosi się do tego samego zdarzenia.

     

    Popatrzcie na to tak:

    1. Bóg stwarza kamień który potrafi podnieść - wszystko jest ok.

    2. Bóg stwarza kamień którego nie potrafi podnieść - skoro jest wszechmocny to musi umieć stworzyć taki kamień

    3. No i tu mamy problem bo:

    Założenie: Wszechmoc to możliwość zrobienia wszystkiego, więc nie może być że czegoś się nie da zrobić.

    -jeśli nie stworzy takiego kamienia to nie jest wszechmocny.

    -jeśli uda mu się stworzyć taki kamień to nie jest wszechmocny bo teraz nie jest w stanie go podnieść.

    -jeśli uda mu się go podnieść to nie jest wszechmocny bo nie stworzył kamienia którego nie byłby w stanie podnieść.

     

    Jak widzisz "móc" odnosi się do możliwości stworzenia czegoś a "nie móc" do tego co nie można zrobić ze stworzonym przedmiotem więc jest to jak najbardziej poprawne.

    To tak jak byś mówił że nie poprawne jest zdanie: "Jaś może kupić książkę ale nie może jej przeczytać" - Jaś ma pieniądze więc może sobie książkę kupić, ale niestety nie umie jeszcze czytać, więc nie może książki przeczytać.

     

    @ alwin: nie widze problemu w robieniu gry w którą nie zagram( wchodzisz do GM'a robisz 1 room tworzysz exeka, ale nie uruchamiasz nigdy gry. Gotowe ).

    Robię zupe, ale jej nie zjadam tylko wylewam. Gotowe.

    To czy dla kogoś takie coś bedzie miało sens nie ma znaczenia ważne że jest możliwe.

    Słuchaj wysłałem Ci kilkanaście stron analizy. Przeczytaj dokładnie i ze zrozumieniem. Ja dłużej nie zamierzam się powtarzać.

     

    Akurat według mnie Jezus zlecił Judaszowi zdradę, bo ktoś musiał go wydać, by mógł zbawić świat i akurat padło na biednego Judasza.

    To nie do końca tak. Judasz miał jakby 'swoją wizję Jezusa'- wyznawał dość popularny w tamtym czasie pogląd twierdzący, ze mesjasz stanie na czele buntowników i wypędzi Rzymian z Izraela. Oczywistym jest, że pogląd ten całkowicie runął gdy Jezus przyjechał do Jerozolimy ('to co Cezara oddajcie Cezarowi' itd.). W świetle tych wydarzeń zdrada Judasza zdaje się być bardziej logiczna.

    Tzw. Ewangelia Judasza nie znajduje się w PŚ i bardzo dobrze. Apokryf napisany przez sektę gnostycką z IV w. n. e. Księgi które weszły w kanon NT są starsze i tym samym bardziej wiarygodne.

  11. Wcześniej padło jeszcze bardzo znane "czy Bóg może stworzyc kamien którego nie podniesie" - To już nam pokazuje że coś takiego jak wszechmoc nie istnieje ponieważ byłaby zaprzeczeniem samej siebie( skoro możemy wszystko to powinniśmy też "nie móc" - co jest bezsensowne )

    Nie, po prostu wziąłem w cytat zły post. To wypowiedź z kamieniem nie ma najmniejszego sensu logicznego co najpierw potwierdzasz, a potem się do tej wypowiedzi odnosisz. Więc raczej Tobie kłania się czytanie ze zrozumieniem. Bo właśnie to zdanie zawiera się w "możesz, ale nie możesz".

  12. Skoro Bóg czegoś nie może to nie jest wszechmogący :o

    Mój polonista dał to kiedyś jako przykład zdania niepoprawnie skonstruowanego (pod względem logicznym). Tak z ciekawości spojrzałem w wikipedię i zdaje się to potwierdzać:

    Nie jest możliwe, aby ktoś jednocześnie "mógł" i "nie mógł". Dlatego też zdanie formułujące ten paradoks ma wartość logiczną 0 i niczym nie różni się od sformułowania "Kiedy niebieski słoń tańczy to nie tańczy"; jest zatem bezwartościowe.

    Z resztą jest cała analiza: http://pl.wikipedia.org/wiki/Paradoks_omnipotencji

  13. Btw, klasyk: czy Bóg może stworzyć kamień, którego sam nie podniesie?

     

    Czy możesz coś czego nie możesz?

     

    1. Bóg jest wszechwiedzący

    2. Jeśli Bóg jest wszechwiedzący to znaczy że w momencie gdy człowiek się rodzi on już zna jego losy( a nawet znał je przed jego urodzeniem )

    3. Człowiek żyje sobie mamiony wizją nieba myśląc że ma wolną wolę.

    4. Człowiek umiera i jest sądzony. Przypuśćmy że idzie do nieba

    5. Po co to wszystko skoro Bóg z góry o wszystkim wiedział?

    Zakładamy, że Bóg stworzył czas. Więc jako Stwórca stoi ponad nim- kapujesz? Nie ma dla niego żadnego przed urodzeniem, po urodzeniu: jego myśli, planów czy czynów nie ograniczają nasze prawa. Nie wiesz kiedy Bóg podjął jakąś decyzję bo on nie podjął jej w czasie (przynajmniej w naszym rozumieniu).

    6. No ale jest sobie ten człowieczek w jakiejś postaci w niebie. No i co on tam w tym niebie robi przez całą wieczność?

    7. Co z dziećmi/osobami chorymi umysłowo?( Dzieci "dorastają w niebie" czy zostają na poziomie z chwili śmierci?, chorzy umysłowo zdrowieją i juz są normalni? )

    Na obydwa pytania odpowiedzi znajdziesz w Biblii. Naprawdę polecam przeczytać...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...