Skocz do zawartości

Marmot

Użytkownicy
  • Postów

    5 071
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Marmot

  1. A, w tym sensie. Szczerze, to tyle ile sobie ustawisz w programie nagrywającym sygnał z karty tv. Nie wiem jaki masz procek w laptopie, ale na moim dwuletnim dwurdzeniowcu mogę spokojnie nagrywać płynny obraz z oryginalną ilością FPS nie zajmując przy tym dużo procesora.

  2. Przez czincze nie spodziewaj się jakiejś świetnej jakości, szczególnie w kartach z tego przedziału cenowego. Jako tako gameplaya nagrasz, ale będziesz musiał się nacieszyć rozdziałką (prawdopodobnie) 640x480, do tego z zakłóceniami (niby dobry kabel zniweluje je, ale to też kwestia tego, że przejściówka która jest dołączana do karty z czinczy na jakiś własny wtyk nie jest najwyższej jakości). Nie wiem jak przez S-Video, gdzie powinna być o wiele lepsza jakość, bo nie sprawdzałem.

  3. Akurat za nieniesieniem pomocy są całkiem sensowne argumenty od zwolenników tego (nie pamiętam tylko jak się owa teoria nazywała, ale ma nawet swój artykuł na wikipedii), tylko że nikt z nich nie mówi o zabijaniu kogoś bo jest słabszy/mniej cywilizowany/coś innego

  4. Szukaj kart TV pod USB lub pod złącze ExpressCard, bo podejrzewam, że masz takowe w laptopie (z boku obudowy powinieneś mieć taki dość szeroki otwór). Taka karta to pewnie będzie koszt ok. 200-300zł. Sam mam taką od firmy AverMedia. Tylko z góry uprzedzam, że jakość jakaś wybitna nie jest. Da się pograć, ale rewelacji w jakości obrazu nie ma.

    Przy wyborze karty w sumie jedyne na co musisz patrzeć to czy ma wejście na czincze. Ja mam tą kartę: http://www.agito.pl/tunery-tv/avermedia-av...attr=644-284031 i mogę podłączyć do niej konsole poprzez czincze lub s-video bez problemów.

  5. i dołączam filmik na temat: http://www.youtube.com/watch?v=pfz8b7zpGX8

    Czy tylko mnie ten gość niemiłosiernie irytuje swoim sposobem mówienia i tym pseudośmiesznym zachowaniem? Nawet nie mam sił go wysłuchać co ma do powiedzenia, bo robi to w tak irytujący niesamowicie sposób.

     

    Tak swoją drogą, to nie mogę uwierzyć, że zwykły gimnazjalny bunt wywołał takie poruszenie do rzucania różnymi argumentami ;/ .

  6. pozostając przy Metallice, wszystkie ich Unforgiveny i gdybyś spróbował zrozumieć ich teksty zauważył byś, że do tego trzeba raczej dorosnąć..

    W takim wypadku, 99% słuchaczy tego zespołu nie powinna go w ogóle słuchać. Inna sprawa, że Metallica skończyła się na Kill'em All (ba, nawet na Hit The Lights).

     

    Lepiej posłuchać najtwardszej muzyki na świecie, tylko dla prawdziwych mężczyzn:

  7. Słuchając tego White Skulla mam dziwne wrażenie jakbym gdzieś słyszał nie dość, że ten riff, to zarówno całą tą piosenkę, ale z paroma dźwiękami zmienionymi. I mam tu na myśli jakieś starsze dokonanie metalowe od tego. Ale, że już od dawna metalu nie słucham, to i nie mogę sobie przypomnieć. Jak dobrze mi się pamięta, to albo coś od Helloweenu, albo od Blind Guardianu.

     

    U mnie:

  8. Mam momentami wrażenie, że ludzie mylą pojęcia "znaki interpunkcyjne" i "znaki diakrytyczne". Przyczepiłem się akurat do tego, że w cały świat zastosował w tamtym wpisie przecinki i kropki, tak samo jak nie przestrzegał rozpoczynania zdania z dużej litery. To akurat nie jest polski wymysł. Jak chce się publikować jakieś teksty, to powinno się zadbać o to, by były one przystępne dla odbiorcy, czyli napisane poprawnie, a nie na odwal się. O polskie znaki akurat nie chciałem się czepiać, mimo, że ich brak też jest dość irytujący przy czytaniu. A jak się chce pisać artykuły, strony, blogi, cokolwiek i jest się zbyt leniwym do przejmowania się takimi pierdołami, to niech sobie korektora zatrudni. Nikt nie pisze perfekcyjnie literackim językiem, ale chociaż zachowujmy pozory, a nie róbmy z siebie zbuntowanych gimnazjalistów, sprzeciwiających się wszelkim ogólnie przyjętym zasadom poprawnej pisowni.

     

    @Bagno:

    Ale pewnie w każdym innym języku tylko nie polskim, to zaraz dbasz o poprawny zapis ortograficzny, stosowanie się do zasad gramatycznych, czy używanie znaków charakterystycznych do zapisu danego języka, czyż nie? A nie ukrywajmy: tak samo jak nie jesteś polonistą, to tak samo nie jesteś anglistą czy japonistą. Po prostu, przestań się pogrążać i nie pisz takich postów.

  9. To jest na pewno kwestia ustawień. Zresztą, jak w SUPER© nie korzystałeś z DirectShow Decode, to rezultat będziesz mieć taki sam jak w MediaCoderze, przy czym w tym drugim nieco inaczej wygląda konfiguracja jakości.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...