GladiusX Opublikowano 7 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 Witam wszystkich!!! Wczoraj kolega przyniósł do mnie swój stary komputer firmy Hewlett Packard (HP) model Brio. Poprosił mnie abym sformatował i zainstalował mu Windowsa. Gdy sformatowałem go przystąpiłem do instalacji windowsa... I tu mam ogromny problem od wersji Windows 95, 98 i ME po pierwszym ekranie instalacyjnym gdy wciskam enter komputer zawiesza się a ekran momentalnie gaśnie. Po restarcie działa wszytko tak jak powinno być (Oczywiście bez Wina) do czasu gdy próbuje zainstalować ponownie windows. Próbowałem przełączyć dysk twardy Slave potem Master nic to nie dało. Coś mi się wydaje że może to być uszkodzony zintegrowany układ graficzny, ale moją sugestie zepsuło to że windows 2000 i XP normalnie chcą się zainstalować. Jest to 10 letni komputer kolega uparł się że chce 98 bo ma do niego oryginalny CD-key. Ja tutaj też mam oryginalne płytki oprócz jednej, jednak niedługo mam zamiar zakupić. 2000 normalnie chodzi instaluje itp. a XP'ka nie próbowałem bo słaby komp ale widziałem że okna normalnie się włączały i nic nie gasło. Kolega dzisiaj oznajmił mi, że jedyne co było wymieniane w komputerze to dysk twardy. a jeżeli chodzi o moc to: Procesor: 533 MHZ Karta Graficzna: Brak informacji (najprawdopodobniej 32 MB i pewne że nie firmy typu NVIDIA lub Ati tylko nieznanej już dzisiaj firmy) RAM: 64 MB SDRAM Zasilacz: 240/250 chyba Watów PROSZĘ O POMOC!!! EDIT: http://www.andovercg.com/ebay/images/hp-brio-computer.jpg tak on wygląda dokładnie tylko jak mówiłem od tych 10 lat został wymieniony jedynie Twardziel EDIT2: Dodam jeszcze, że bios też spróbowałem zresetować i nic to nie dało... Jeszcze tylko bym musiał wypróbować ten dysk twardy, on ma tylko 3 GB, jak nie dysk to spróbuję nową kartę graficzną... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Farkraj Opublikowano 7 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 wiem że tym nie pomogę ale takie kompy chyba można spotkać w muzeum xD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GladiusX Opublikowano 7 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 Taa... Nie pomogłeś... I nie zgadzam się wyobraź sobie że mam jeszcze w domu Commodore 64 i co ty o tym powiesz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GladiusX Opublikowano 7 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 TACY WŁAŚNIE JESTEŚCIE MĄDRZY... A JAK DOJDZIE CO DO CZEGO TO WSZYSCY SIEDZĄ CICHO... CHYBA SAM ZNALAZŁEM POWÓD TEGO BAŁAGANU... Caps Lock + Double Post. Warn +1 gnysek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grabarz Opublikowano 7 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 Ale co tu pisać? Nasza wina, że ma 10-letniego, muzealnego starocia? Nikt Ci nie pomoże jak będziesz się tak zachowywał. W końcu mi też nie zawsze pomagano ale nie jestem z tego powodu taki zbulwersowany bo może nie wiedzą/nie chce im się odpowiadać. Wystarczyło poczekać, nikt Ci nie odpowie w ciągu kilkunastu minut. W realu też będziesz tak się wkurzał jak ktoś Ci na pytanie nie odpowie? Powiedz mu, żeby sobie kupił komputer i załatwione. PS. Ja też mam Commodore 64 i co z tego? Może po prostu ktoś lubi pograć w stare gierki, żaden wstyd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GladiusX Opublikowano 7 Maja 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 Moje wina, moje wina, moje bardzo wytrawne wina xD Mam zrypaną wtyczkę od Monitorka ( Pękł jeden styk) Co niestety owocuje wymianą całego Monitora... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tymon Opublikowano 7 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 7 Maja 2009 Wy śmiejecie, a mi dalej mój 486 działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi