Spór Ferviego z Muximanem - Licencja GNU GPL

[fervi (Skovv)]

Witajcie!

 

Muximal przerobił program na Licencji GNU GPL. Ja chciałem zobaczyć ten kod źródłowy programu, lecz on nie chce mi go dać. Nie przekonują go argumenty, że łamie licencję. Może znacie jakieś sposoby, aby uświadomić mu, że jak napisze program i tylko da napis "zrobiony przez firmę" to i tak łamię licencję?

 

Fervi

[Muximan]

ciekawe kto ma racje xD zara zoabczymy

[Tymon]

Nie chce to nie, jaki problem.

Jeśli gdzieś ten program wydaje to powinien załączyć źródła, nie?

 

Po za tym, jeśli łamie licencję to pozwij go do sądu. Ciekawe czy Cię stać na taki wydatek.

[Kofel]

Tak fervi, pierwszy raz masz racje. Dlatego GNU GPL ssie i BSD rox.

[fervi (Skovv)]

@Kofel

Fajnie, że się ze mną zgadzasz ;p

Mi się nawet podoba GNU GPL ;p Żyć się daje ;p

 

@Tymon

Ty myślisz, że tak nie jest? że każdy robi jak chce? Gdyby tak było to wielkie projekty (np. Wine), by nie istniały, gdyż przyszedłby sobie taki Muximan i by zmienił nazwę i by go nie udostępniał

[Marmot]

Krytycy GPL często określają licencję jako "wirusową", ze względu na to, że wszelkie prace bazujące na dziele objętym GPL muszą również być oparte o tę licencję. Tak więc GPL oddziałuje na każdy program, który korzysta z kodu GPL. Krytyka tego przymusu najczęściej jest kierowana ze strony zwolenników mniej restrykcyjnych licencji, jak na przykład licencja BSD.

Chyba to wyjaśnia cały ten spór.

 

Poza tym: http://itlaw.computerworld.pl/index.php/20...prosba-o-pomoc/ <- cały tekst licencji GNU GPL po polsku. Was się tyczy punkt 5.

[Tymon]

No to mówię, jeśli gdzieś udostępnia ten program to powinien się dostosować do warunków licencji.