Główny bohater dorastał na przedmieściach miasta, niedaleko jednego z budynków zrzeszających ludzi należących do PaxCo. Dzięki temu od dawna wiedział do jakich czynów mogą się posunąć jego członkowie. Chodził do państwowej szkoły, w której dominowały osoby przychylne korporacji, a odsetek ludzi z nią nie związanych był w mniejszości, przez co często doznawał na swojej skórze wielu aktów szydzenia ze strony rówieśników. Szkołę tą ukończył z wynikami miernymi, ze względu na sytuacje jakie w niej dochodziły, często wagarował, nadużywał alkoholu oraz narkotyków. Tak zaczęła się rodzić nienawiść do wszystkiego co z PaxCo i pochodnymi. W przedostatniej klasie poznał Jane Robbins, która tak jak i on należała do tej (nieoficjalnie) "gorszej" części uczniów. Jane należała do małej grupki buntowników, które wtedy zaczynały wyrastać jak grzyby po deszczu. Młodzi ludzie w wieku ok 18 lat którzy nadal się uczyli, bądź dopiero co kończyli naukę, chcąc sprzeciwić się wielkim korporacjom brali udział w różnych akcjach dywersyjnych które miały na celu uprzykrzyć codzienne czynności "stróżom prawa", oraz oczernić wizerunek korporacji który w telewizji był kreowany na idealny przez stacje telewizyjne które mieli pod sobą. Podczas jednej z takich akcji, nie wszystko poszło do końca sprawnie. Nasz bohater został przyłapany przez patrol, którego miało w tym miejscu nie być. Malował wtedy hasło, które kazało przejrzeć na oczy obywatelom. Rozbawieni i zniewieściali funkcjonariusze widząc to, postanowili dać mu nauczkę bijąc go kolbami broni w głowę. Dostał przy tym urazu tak silnego, że stracił przytomność. Patrol po skończonej robocie po prostu odjechał zostawiając go na pastwę losu. Znalazł go jeden z obywateli, który po przeanalizowaniu całej sprawy dowiedział się, co się stało i postanowił go zabrać do lekarza z podziemia. Po oględzinach okazało się, że nasz bohater przeżyje, jednak nigdy już nie będzie widział. Na szczęście w 2148 roku takie rzeczy nie są już czymś niemożliwym, więc zostały mu wczepione bioniczne oczy, model może nie najnowszy ale przynajmniej działający.
Tak zaczęła się przygoda Jamesa Pileckiego. Po ukończeniu szkoły, kiedy James miał 18 lat i był już bardzo aktywnym członkiem ruchu oporu, w kręgach przyjął pseudonim "Nighthawk", ponieważ lubił działać w nocy i robił to zawsze efektywnie. Roznoszenie ulotek nawołujących do "obudzenia się" obywateli, zamazywanie kontrpropagandowych plakatów czy pisanie różnych haseł na murach było jego pracą którą robił przez następne 3 lata, aż do momentu kiedy skończył lat 21. Ruch oporu stał się oficjalnie czymś więcej niż zgrają w większości młodych ludzi którzy buntowali się przeciw systemowi. Miał w końcu swoje struktury, odpowiednich ludzi na odpowiednich stanowiskach oraz dowodzących. Kiedy James wskoczył na poziom kogoś w rodzaju świeżaczka od grubszych akcji, włącznie tych z użyciem broni palnej. Jane Robbins była już dowodzącym sektoru w dzielnicy w której się wychowali. Odpowiadała za wyznaczanie akcji, od świeżaków po weteranów i koordynowanie nimi. Wspólne lata spędzone w ruchu oporu zaczęły dawać się we znaki i pomiędzy dwójką naszych bohaterów wytworzyła się więź. Oboje jednak traktowali ją chłodno ze względu na to, iż byli typami introwertyków i raczej stronili od ludzi.
Poza ruchem oporu i PaxCo, na ulicach dominowała jeszcze jedna grupa ? były nią gangi niepodległe pod żadną ze stron, jednak ze wszystkimi lubili robić ciemne interesy jeśli tylko mogli na tym zarobić. Różnica była taka, że nie wszystkie opryszki wchodziły w drogę buntownikom, jeżeli wiedzieli o jakiejś akcji. Od czasu do czasu traktowali ich ulgowo, ponieważ częściowo mieli podobne przekonania i pałali nienawiścią do wielkich korporacji. Otwarcie nigdy nie mówiono o jakiejkolwiek współpracy ruchu oporu i gangów, jednak czasami dochodziło pomiędzy nimi do różnych transakcji na broń i tym podobne. Tak samo jak z PaxCo. Dla opryszków liczyły się tylko pieniądze jak i handel narkotykami. Zasilali oni gorszymi jakościowo używkami większość klubów jak i biedniejszych dzielnic, gdzie ludzi nie było stać na legalne wspomagacze które serwowało państwo, by ogłupić swoich obywateli.
Główna akcja gry zaczyna się od momentu kiedy James wchodzi w wiek jak wyżej napisane 21 lat i bierze udział w grubszych akcjach. Wraz z biegiem czasu, akcje ruchu oporu zaczynają przynosić sukces. Niektórzy obywatele słysząc o ich udanych akcjach (komunikują się pomiędzy sobą, w telewizji która jest pod kontrolą PaxCo w ogóle się nie wspomina o jakichkolwiek buntowniczych zapędach) zaczynają po swojemu sprzeciwiać się policji i politycznym zapędom, a ci bardziej zaangażowani zaczynają zasilać szeregi ruchu oporu, który powoli, ale jednak zaczyna mieć swoje wtyczki nawet w korporacjach. James po zaprzysiężeniu zaczyna brać udział w akcjach w których musi eliminować wytypowanych na śmierć wrogów w postaci ważnych ludzi z korporacji, bądź sabotowanie ich budynków. Przez takich jak nasz bohater, nieoficjalnie zaczyna dochodzić do wojny domowej pomiędzy frakcją ruchu oporu a korporacjami, przez co wytwarzają się regularne i zaplanowane akcje przez jedną ze stron, w której zaczynają ginąć ludzie.
Grafiką (tileset, sprity itd.) oraz level designem zajmuję się ja. Od takich pięknych ilustracji jak ta powyżej mamy Magdę. Jakim zajmuje się programowaniem i muzyką. Co do premiery, tego jeszcze oczywiście nie wiadomo.