Sprzedaż laptopa

[Supavader]

Mam WIELKI problem. Ostatnio czyściłem laptopa i, ekhm, wymontowałem parę rzeczy. Po ponownym zamontowaniu:

 

- komputer po 5 sekundach od uruchomienia się wyłącza się, lub gaśnie ekran.

- jakoś dziwnie harczy.

 

Postanowiłem, że go sprzedam i kupię sobie nowy. Nie wiem jak go wycenić... może parametry coś podpowiedzą:

 

- procesor AMD Athlon XP 2600+

- 512 MB RAM (2x 256 MB)

- dysk twardy 37.5 GB

- karta graficzna Mobility Radeon 9000 (mankament: chyba się schrzaniła, rzeczy 3D nie działają, inne, np. StarCraft działa bez zarzutu).

 

Niestety wg. mnnie jest to kompletny złom. Wypuszczenie go do serwisu kosztuje, a jestem teraz bez grosza. Nie wiem w ogóle, czy opłaca mi się jego sprzedanie i czy za cenę którą ew. otrzymam kupię sobie coś sensownego. (dodam jeszcze, że kupiłem go za ok. 5000zł, więc to chyba też się liczy?). Niestety jest też stosunkowo stary, bo na moim biurku spędził 3,5 roku.

[dziadekkleofas]

Sądzę, że taniej wyjdzie udanie się do serwisu. Żal sprzedać taki sprzęt jako uszkodzony, bo nawet 2 tysięcy byś nie dostał za niego.

[Ranmus]

Nawet 2 tysięcy? Lol, ja bym za sprawnego tyle nie dał... Za tyle to mój brat kupił lapciaka Centrino z Radeonem 9700 w idealnym stanie.

[Supavader]

Tak właściwie sensownej odpowiedzi nie otrzymałem :P Szczerze mówiąc nie lubię swojego laptopa ;p Gdybym ja miał przy zakupie taką wiedzę o sprzęcie jak teraz, to kupił bym coś znacznie lepszego taniej. Innymy słowy po zakończeniu gwarancji wszystko zaczęło się jeb**. Tu nie działa poprawnie bateria, tu się kisi karta graficzna, tu mi się piksel spalił. No czuję się oszukany ;/

[Elvis]

Noto jak chcesz sprzedać to może pokasz zdjęcia ?

[dziadekkleofas]

Innymy słowy po zakończeniu gwarancji wszystko zaczęło się jeb**. Tu nie działa poprawnie bateria, tu się kisi karta graficzna, tu mi się piksel spalił. No czuję się oszukany ;/

 

To chyba takie coś, co po czasie gwaracji zaczyna się psuć i trzeba to nosić do serwisu aby naprawiali odpłatnie. Taka naciągarka portfela.

 

Hm, przy takich uszkodzeniach to ja nawet tysiąca bym ci nie dał. Ot tak, 700 zł może dostaniesz jeśli znajdziesz kogoś hojnego.

[Supavader]

@Elvis: ekhm... po prostu prosiłem o wycenienie tegoż sprzętu. Sprzedam na allegro.pl ;/