Skocz do zawartości

Poo-ding

Użytkownicy
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Poo-ding

  1. Witam ! Piszę w tym temacie, gdyż uważam, że jest to idealne miejsce aby zadać moje pytanie. Wiem, że ostatni post w tej dyskusji datuje się na luty 2012 , ale czy to znaczy, że w imię regulaminu, powinienem założyć nowy temat o takiej samej nazwie? Sądzę, że to nie potrzebne, już Kartezjusz w swej rozprawie o metodzie wyraził sceptycyzm wobec norm i dyrektyw narzucanych nam przez władzę lub społeczeństwo... ale wracajmy do sedna. Przyjaciele ! Pisaliście o tym, że grafika jest objęta prawami autoskimi. Zastanawiam się nad tym, czy takie same ( a może inne ?) rygory panują w przypadku twórców stron internetowych i projektantów gier komputerowych. Jeśli chodzi o szczegóły, to zdradzę wam, że myślałem o stworzeniu pc-towej wersji Tarota ( wróżba oparta na losowaniu kart). Kart w tarocie jest 78, a każdy jest okraszony specyficzną i drobiazgową grafiką, zatem gdybym sam chciał tworzyć ilustracje to nie wyrobiłbym się z tym projektem do 2023 r.n.e . Jednakże, z moich wnikliwych obserwacji jasno wynika, że całe mnóstwo profesjonalnych i szanowanych stron internetowych o pseudonaukach wykorzystuje właśnie gotowe grafiki talii kart, które są produkowane przez odrębne firmy. Przeprowadziłem skrupulatne dochodzenie, które w końcu doprowadziło mnie do wniosku, że te wszystkie strony nie posiadają zgody autorów tych ilustracji. Po prostu wstawili sobie na stronę takie grafiki, i nikt nie ma o to do nich pretensji. Z mojej dedukcji wynika, że skoro strony internetowe mogą wstawiać takie obrazki, to twórcy gier także nie powinni mieć z tym problemów. Czy ja dobrze rozumuję? Czy takie same zasady obejmują twórców stron WWW oraz twórców gier? No niechże mi ktoś powie, proszę. :)
  2. Czy te aplikacje są zrobione w Gamemakerze ?
  3. Zmienię temat, wybaczcie mi to, ale zainteresowało mnie zdanie mówiące o filozoficznej fabule. Interesuję się filozofią i byłbym zachwycony, gdyby w grze występowało odniesienie do jakichś prawdziwych koncepcji filozoficznych. Czy możemy na to liczyć? Czy jednak mówiąc o filozofii miałeś na myśli bardziej potoczny sens tego terminu czyli np. postępowanie według sentencji przykładowo: spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą ( zgaduje, że to mogłoby pasować do tripa :) ) Niemniej jednak lepiej byłoby, gdyby fabuła tripa dotykała jakiegoś poważnego systemu filozoficznego, a tych przecież było mnóstwo, niektóre nawet całkiem "zwariowane", które możnaby wkomponować w bieg wydarzeń w grze.
  4. Bardzo dobry pomysł. Niestety sposób w jaki mucha wpada w pajęczyne jest dość specyficzny, musi tu dojść do "zazębienia" pikseli muchy i pajęczyny. W przypadku, gdy przyspiesze muchę 10-krotnie, to będzie rzadziej wpadać w pajęczyne ( jeśli dobrze mi się wydaje, to ruch much będzie wtedy skokowy, tzn zawsze jest, ale w takim wypadku, "przeskoki" będą 10 razy większe)
  5. Witam, bardzo się cieszę, że moja aplikacja was zainteresowała. Pojawiło się klilka pytań, więc zabieram się do wyjaśniania : Kwestia przyspieszenia czasu, no cóż w zasadzie jedyny sposób w jaki mógłbym to zrobić to opcja zniesienia limitu fps. Kiedyś myślałem o opcji powtórki, tzn ktoś zostawiłby sobie na noc program, a rano mógłby sobie odtworzyć , z dowlną ilością klatek na sekundę. Próbowałem , jednak można to zrobic tylko poprzez zapisywanie poszczególnych zmiennych do pliku tekstowego, a to jest bardzo pamięciożerne ( podejrzewam, że najwięcej kłopotu komputerowi sprawia fakt wyszukania odpowiedniej linijki by wpisać zmienną i jej wartość). Niemożność stworzenia preofesjonalnej opcji odtworzenia symulacji doprowadziła mnie do frustracji, i w efekcie mamy tylko dość nieciekawy system odtwarzania "co pół godziny" Tak, muchy latają po części losowo, jednak pająki wysyłają czasem pewne sygnały (dla nas niewidoczne). Im większy pająk , tym większe sygnały emituje, a jeśli te dotrą do muchy, to zaczyna ona uciekać w odwrotnym kierunku od którego ów sygnał otrzymała. Oczywiście może zdarzyć się, że lepiej przystosowany pająk ma pecha i umrze, ale spokojnie, to nie oznacza, że tą symulacją rządzi ślepy los. W długofalowej perspektywie, szczęście nie ma aż tak dużego znaczenia. Muchy w tym programie niestety nie podlegają rozwojowi. Żółta mucha , to takjakby ich matka, która co jakiś czas rodzi nową muchę. Gdy ilość much osiągnie pewien pułap, to matka nie rodzi. Oczywiście, to że muchy nie ewoluują, nie oznacza, że pająki, gdy osiągną pewien poziom to przestaną się rozwijać. Dlaczego ? Właśnie dlatego, że w pewnym momencie pająki muszą rywalizować między sobą. Mniej więcej zależność jest taka: Im lepsze pająki, tym łatwiej znajdują pokarm, im łatwiej znajdują pokarm, tym dłużej żyją i częściej rodzą, im więcej rodzą, tym więcej jest pająków, im więcej jest pająków, tym coraz większa konkurencja i ciężej zdobyć pożywienie. W tym momencie, przetrwają( i złożą jaja) tylko te, które wykażą lepsze zdolności od innych pająków. Rozwój płciowy - Gdy tworzyłem grę, myślałem, że to świetny pomysł. Za dwiema płciami przemawia choćby fakt, że można by fajnie to wykorzystać w połączeniu ze zmiennością kolorów. Lepsze ubarwienie powodowałoby większe powodzenie u partnerki, ale za to taki kolorowy pająk byłby lepiej zauważany przez muchy i miałby większe trudności ze zdobywaniem pożywienia. Niestety, są poważne argumenty przeciwko dwóm płciom: 1. Tasowanie genów znacznie spowalnia ewolucję. 2. Ilość występujących much, i częstotliwość rodzenia jest tak zaprojektowana, że w symulacji rzadko zdarza się sytuacja, w której mamy więcej niż 12-14 pająków. Oczywiście jest to wymuszone przez wydajność programu. W przypadku dwóch płci, mogłoby dojść do sytuacji, że w pewnym momencie nie byłoby żadnych samców. Gdy mówimy o gromadzie złożonej z np.dziesięciu pająków to wcale nie takie nieprawdopodobne. Niestety, ale wbrew temu, co mówią feministki, populacja bez samców wyginęłaby w mgnieniu oka :) Czy będę rozwijać program? Uczciwie przyznam, że raczej nie. Aplikacja powstała jeszcze w zimie, i przez kilka miesięcy leżała nietknięta aż do wczoraj. Przez ten czas uświadomiłem sobie, ile rzeczy można by poprawić w samym fundamencie silnika, przede wszystkim tak aby było bardziej wydajnie. Jeśli chciałbym coś zmieniać, to lepiej byłoby odrazu zacząć od nowa. A jeśli zaczynałbym od początku, to przecież lepiej jest wymyślić jakiś nowy temat ( może ryby , coś związanego z wodą)
  6. 1. Nie mogę się z tobą zgodzić. Ten program to symulacja rozwoju gatunku a nie rozwoju osobniczego(gdybym chciał przedstawić rozwój osobniczy, to zatytułował bym program: " symulator ontogenezy". Pewnie, że tendencje takie jak skłonność do tycia mają wpływ na przetrwanie, ale zawarłem tylko najbardziej podstawowe cechy, to jest przecież uproszczona symulacja. 2. Oczywiście że geny podlegają pewnym losowym mutacjom, ale tak też jest w rzeczywistości. Cała zabawa polega na tym, że pewne zmienne powodują, że dany pająk ma większe szanse od innych na zjedzenie muchy. Im łatwiej będzie mu to przychodziło, tym częściej będzie składał jaja, a co za tym idzie, będzie przekazywał swoje geny, a te także będą ulegały nieznacznym losowym modifkacjom. Losowe mutacje to kluczowy aspekt ewolucji, to one są gwarantem zmian. Jednak w skutek niezaplanowanych, przypadkowych zmian genetycznych w obrębie jednostek dochodzi jednak do przemyślanych,z punktu widzenia całego gatunku zmian.
  7. Dzięki wszystkim za ściągnięcie i włączenie programu :) Tak, rzeczywiście, jest taka możliwość. Pierwsze cztery statystyki są w miare jasne. Piąta z nich - "odleglość" oznacza, w jakiej odległości od środka pajęczyny przebywa pająk, gdy żadna z much nie jest w pobliżu. Pozostałe trzy odnoszą się do konstrukcji pajęczyny.
  8. Zapomniałem dodać, że strzałkami możemy zmieniać nasz punkt obserwacyjny na planszy. Może to jest powodem, dla którego twój pająk jest w prawym dolnym rogu. Spróbój wcisnąć na raz strzałkę w prawo i w dół.
  9. Ta sytuacja nie zdarza się zbyt często, zapomniałem o takiej ewentualności, być może niedługo to poprawię. Ciężko określić czym są wady. Jeśli uznamy, że wada to gorsze przystosowanie do środwiska, czyli w tym wypadku np. krótsze nogi, to tak, wady mogą się zdarzać. Każdy gen w momencie replikacji ulega skopiowaniu + losowa zmienna, która może zarówno polepszyć, jak i pogorszyć zdolności przetrwania pająka. Jak więc w takim razie pająki ewolują w taki sposób, że stają się coraz lepsze? To wszystko dzięki powolnemu procesowi selekcji naturalnej. Jest ona w trybie odtwarzania. Aby włączyć ten tryb, należy wpisać 1 do formularza, który pojawia się po odpaleniu programu
  10. Tytuł: Symulator darwinowskiej ewolucji Gatunek: symulator Opis: Aplikacja, którą wam prezentuje to nie do końca gra. Nie mamy tu wpływu na żaden obiekt, jedyne co jest nam dostępne to obserwacja. Przedmiotem obserwacji są wirtualne pająki, których cechy i własności są warunkowane przez odpowiednie geny, które w momencie replikacji ulegają mutacjom. Nasi bohaterowie walczą z innymi pająkami o cenny pokarm - muchy. Jeśli pająki są odpowiednio przystosowane, mogą uzyskać przewagę nad konkurentami i spłodzić potomstwo, które będzie posiadało niemal te same geny, zmienione o losowe mutacje.Pająki rozmnażają się bezpłciowo( ten model rozmnażania jest korzystniejszy gdy chcemy szybko obserwować zmiany, gdybym zaprogramował moduł z rozmnażaniem płciowym, to uwzględniając fakt tasowania genów, musielibyśmy czekać wieki na ewolucyjne, nieprzypadkowe zmiany). Chciałbym także wspomnieć, że pajęczyna jest tu tak jakby częścią pająka. Jej konstrukcja jest zależna od genów. Jak się tym bawic? Włączamy program, minimalizujemy go i zajmujemy się swoimi sprawami. Na jakiekolwiek nieprzypadkowe zmiany będące wynikiem ewolucyjnej adaptacji do otoczenia trzeba poczekać ok 2 godzin. Na szczęście, jeśli chcemy wyłączyć program, to zostaje on automatycznie zapisany. Dodotkowo istnieje możliwość odczytania stanu symulacji w okresach "co pół godziny". Za pomocą spacji możemy wyświetlić informację o fpsach, minutach, które upłynęły od rozpoczęcia symulacji, oraz o tym, kto jest autorem programu :) edit - na samym początku może się zdarzyć, że pierwszy( i jedyny) pająk umrze z głodu jeszcze przed złożeniem jaja. Wtedy należy usunąć save'a, który utworzył się w folderze z grą i odpalić jeszcze raz. Download: https://gmclan.org/uploader/7998/symulator.rar Rozmiar pliku: 1.05 mb Autorzy: poo-ding Programowanie: poo-ding Fabuła: poo-ding Grafika: poo-ding Muzyka: poo-ding Screeny: Początek symulacji ( grube pająki z małymi nóżkami, i kiepskimi ciasnymi pajęczynami -> https://gmclan.org/uploader/7998/evo_1.jpg 270 minuta symulacji, sama budowa pająka nieznacznie się różni, lecz pajęczyna jest już bardziej przestrzenna i równomierna -> https://gmclan.org/uploader/7998/evo_2.jpg 480 minuta symulacji, pająk ma mały tłów, dzięki czemu jest prawie niewidoczny dla much, posiada także długie nogi które powodują, że jest szybszy. Pajęczyna także znacznie się rozwinęła -> https://gmclan.org/uploader/7998/evo_3.jpg
  11. Hm ja to widze tak: Gnysek poświęcił wiele pracy na stworzenie silnika, i oczywistym jest, że chciał pokazać co do tej pory udało mu się wykonać. Często, gdy siedzi się nad jakimś projektem dłuższy czas, to czasem potrzeba pewnego "kopa" motywacyjnego w postaci komentarzy i opinii aby ciągle mieć zapał i wenę. Być może właśnie dlatego Gnysek zamieścił tę zapowiedź. To, że jest tu wiele niedoskonałości każdy widzi. Jednak panowie... czy nie za wcześnie uznaliście, że Gnysek jest słabszym designerem? Tak naprawde ciężko jest na tym etapie określić, jaki będzie gameplay nowej almory. Właściwie nie mamy jak narazie solidnych podstaw by sądzić, że gra będzie nudna i słabo grywalna. Powinniśmy wykazać większą ufność w umiejętności Gnyska na płaszczyźnie konstruowania tych wszystkich rzeczy "nie-programistycznych"( grafika, fabuła, itd)
  12. Cześć ! Dzięki za produktywne odpowiedzi. Muszę przyznać wam rację - techniczne ograniczenia są narazie zbyt duże, żeby móc zasymulować wszechświat choćby w połowie skomplikowany jak nasz. Intuicja mi podpowiada jednak, że to właśnie jedynie niedoskonałość naszych komputerów jest głównym powodem dla którego całe to przedsięwzięcie nie ma szans na powodzenie. Wolna wola jest sprawą do dyskusji. Często ludzie utrzymują, że mamy wolną wolę bo np. jesteśmy w stanie działać wbrew popędom i emocjom. Ale to nie jest żaden dowód! Przecież może to świadczyć jedynie o tym, że w organizmie gatunku "człowiek" większą rolę w procesach decyzyjnych odgrywa rozumowa dedukcja ( która jest wynikiem chemicznych, zdeterminowanych procesów) niż emocje i popędy. Pomyślmy chwile racjonalnie : Jeśli człowiek podejmowalby decyzje za pomocą jakiejś niematerialnej mistycznej wolnej woli czy też duszy to w jaki sposób na drodze ewolucji mógłby wykształcić się tak enorgochłonny organ jak mózg? Metaforycznie rzecz ujmując, natura nie znosi marnotrastwa, i gdyby rzeczywiście za nasze decyzje odpowiadało coś niematerialnego to nasz gatunek zostałby wyparty przez jakiś inny, bardziej ekonomiczny, który nie tworzyłby zbędnego balastu jakim jest mózg. Ale dobrze już, zejdźmy z filozoficznych rozważań. Cała ta koncepcja o której dyskutujemy w tym temacie ma pewien element który mnie ekscytuje : to, że gdy połączymy proste obiekty z niezbyt skomplikowanymi skryptami + ogromna ilość tych obiektów + spora ilość czasu to w efekcie możemy uzyskać złożone konstrukcje, które tworzą się właściwie bez naszego udziału. Może byłby to dobry sposób na tworzenie np. sztucznej inteligencji? Kto wie, być może tego typu symulacje jeszcze kiedyś odegrają ważną rolę w programowaniu.
  13. Witajcie moi drodzy ! Mam pewne doświadczenie z Gmakerem, i chciałbym podjąć się dość trudnego projektu, ale nie jestem pewien, czy w Gmie 8.1 coś takiego da się zrobić. Na wstępie chciałbym tylko zaznaczyć, że nie prowokuję(ostatnio jest moda na to aby każdy moj post ogłosić marną, nieśmieszną, nieciekawą prowokacją) lecz jedynie chcę się dowiedzieć co nie co o możliwościach mojego ukochanego programu. Zgodnie z filozofią mechanistyczną oraz z nurtem materialistycznym, który jest obecny w wielu naukach empirycznych XXI wieku, nasz obraz rzeczywistości można postrzegać z różnych płaszczyzn, które podlegają gradacji bilogia -> chemia -> fizyka. Zjawiska biologiczne to nic innego jak tylko skomplikowane zjawiska chemiczne, te natomiast wynikają z odpowiedniej konfiguracji elementów oraz reakcji fizycznych. W efekcie światem tak naprawde rządzą trzyelementy : 1) materia 2) prawa fizyczne 3) przestrzeń W chwili wielkiego wybuchu mieliśmy do czynienia ze skondensowaną materią w jednym małym punkcie. Następnie przestrzeń powiększała się a materia układała się zgodnie z rygorami praw fizyki. I teraz główna część mojej wypowiedzi : Skoro wszystko to co istnieje jest konsekwencją materii, praw fizyki i przestrzeni, to czy możliwe byłoby napisanie w GM 8.1 programu, który symulowałby powstanie i rozwój wszechświata? Jedyne co wystarczy zrobić to stworzyć miliardy prostych obiektów o takim samym, prostym działaniu oraz zaprogramować odpowiednie prawa fizyki. Dobra, wiem, że do tej pory jeszcze nie znamy wszystkich praw fizyki, ale chociaż moglibyśmy zaprogramować te najważniejsze. Czy gdyby taki program stworzyć, uruchomić i zostawić na wiele godzin ( oczywiście room_speed na 999, żebyśmy nie musieli czekać miliardów lat) to po jakimś czasie z pojedyńczych obiektów/atomów powstałyby planety? a w następnej kolejności wyewolułowałoby życie , a później samoświadomość? I najważniejsze: Czy to wszystko jest możliwe w gm 8.1? Kurczę, mam ochote coś takiego zrobić. Na pierwszy rzut oka nie wydaje się to trudne : nie trzeba pisać algotmów AI, tworzyc skomplikowanej grafiki itd. Wszystko za nas zrobi sam program. Co o tym sądzicie?
  14. Poo-ding

    Zbugowany...Paint?

    Cześć ! Mam poważny problem z paintem. Zawsze myślałem, że błędy, niedoróbki, bugi to domena nowych programów, robionych na szybko i dla pieniędzy. Do tej pory uważałem, że stare programy jak paint czy notatnik to poważne narzędzia, które nigdy mnie nie zawiodą... Myliłem się i nawet nie zdajecie sobie sprawy jak mi jest przykro z tego powodu. Moi drodzy, nie wiem czy zdajecie sobie sprawę z tego, że emyrytowany paint posiada poważny błąd, i nie potrafi ogarnąć koncepcji centymetra ! Tak tak, Paint wprowadza nas w błąd i pod płaszczykiem pomocy proponuje nam ochoczo (w zakładce atrybuty) do zamiany rozmiaru obrazu z pikseli na centymentry. Przyznaje - przez wiele lat ulegałem autorytetowi tego sędziwego programu, i za każdym razem - bez cienia refleksji - myślałem sobie : " ehh nie będze przecież sprawdzał, to jest stary, dobry paint, nigdy by mnie nie zdradził, nie oszukał". Prawda okazała się brutalna. Kilka dni temu, tworząc pewne międzynardowe projekty przypadkiem zaobserowałem, że centymetr w paincie nie jest równy centymetrowi w rzeczywistości ! Na początku myślałem, że to może zmysły mnie łudzą, później poddawałem w wątpliwość moje władze poznawcze. Jednak po chwili zrozumiałem, że to nie ja jestem ułomny, lecz mój przyjaciel - paint. Panowie, poradźcie, co robić? Przez wiele lat korzystałem z painta i sumienie nie pozwala mi się go pozbyć. Nie wchodzi w grę zmiana na lepszy model- nie chcę i nie umiem korzystać z innych programów. Jak zatem wyjść z tej dramatycznej sytuacji? Jak sprawić, by centymetr w painice = centymetr w rzeczywistośći ? Proszę, pomóżcie, moi przyjaciele !
  15. Zgadzam się, że Gamemaker to nie jest najlepsze narzędzie do tworzenia 3d, ale nie przekonuje mnie twoje twierdzenie mówiące, że w Gmie 3D to jedynia opcja do zapoznania się z trójwymiarem. W GMie można stworzyć w pełni grywalną, i całkiem ciekawą grę w 3d, sam widziałem takie na yoyogames. Co więcej, nawet na GMclanie znalazłem całkiem przyjemną grę w trójwymiarze.
  16. 40 zł za takie coś ? Litości.... gra nie wygląda źle ( jak na standardy GMclanu) , ale wątpie, że tak wysoka cena kogoś zachęci. + za dystans i racjonalne podejście do sprawy
  17. Mam jeszcze pytanie : Czy potwory/ wrogowie z plansz w widoku z boku będą obecni w planszach top down ?
  18. Hehe brzmi to tak jakbyś sam nie spodziewał się zachowania zaprojektowanych przez Ciebie wrogów :D
  19. A powinno sie zabronić takich praktyk, bo to powoduje, że cała idea oceniania gier za pomocą gwiazdek mija się z celem. Teraz ktoś kto będzie chciał pograć w fajną gre zobaczy Ball Odbij 2 z 5cioma gwiazdkami, zagra i stwierdzi, że skoro ta gra ma tak wysoką ocene, to inne na tym forum ( z niższą oceną) muszą być już totalnie kiepskie.
  20. Hej, potrzebuje grafik terenów do gry strategicznej ( gra toczy się na heksowej planszy). Obrazki muszą być przedstawione z lotu ptaka. Czy wie ktoś gdzie mógłbym znaleźć takie grafiki ?
  21. Gra rzeczywiście wyróżnia się na tle innych zaprezentowanych na GMclanie, ale stwierdzenie jest zbyt pochopne. Nie zapominajmy o Dyzmku, i być może trzeciej części Seida. :P
  22. Poo-ding

    Last Survived

    Temat końca świata 2012 jest już dość wyeksploatowany, dlatego fabuła nie zrobiła na mnie jakiegoś większego wrażenia. Nie mniej jednak, gry rpg wymagają dużo pracy i jeśli traktujesz to na poważnie to może powstać solidna gierka- a tych ostatnio jak na lekarstwo ( wystarczy spojrzeć na CA 2011 )
  23. Jestem mega zły na Dyzmka, rozczarował mnie strasznie. Splamił honor tak zacnej gry, szkoda słów :(
  24. Po obejrzeniu filmików muszę stwierdzić, że gra zapowiada się fantastycznie. Jedno mnie tylko martwi : 1. Wydaje mi się, że ( w tych planszach z widokiem z boku ) jest zbyt duże zbliżenie, tzn ciężko mi sobie wyobrazić, jak będzie wyglądało strzelanie z większego dystansu. Chociaż z drugiej strony, może akurat zastosowanie takiego widoku bardziej będzie odpowiadało tej grze, będe musiał zagrać by stwierdzić, czy te wątpliwości były słuszne. :)
  25. ehh czyli, że co ? Jak ktoś głosuje na warfoga to znaczy, że dlatego bo to najlepsza gra spośród pozostałych, a jeśli ktoś oddaje swój głos na seida to znaczy że jest bezguściem ? Jakby wszyscy mieli takie podejście, to każdy konkurs oparty na zasadzie głosowania nie miałby sensu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...