Cześć, no więc mam pewien problem z komputerem. Od 2-3 dni zaczął się po kilkugodzinnym graniu wyłączać. Codziennie wyłączał się po po około 2 razy (po dłuższym siedzeniu - dodam, że nigdy tak nie miałem). Dzisiaj brat przyszedł z pracy i usiadł na kompa, oglądał coś na kompie, kiedy komputer mu wyłączył. Włączył ponownie po 10 minutach, chciał dokończyć film który oglądał - pokazał mu się blue screen). Włączył po 10 minutach znowu komputer, zaczął piszcześć na początku jakoś dziwnie (piski takie jak na przykład źle podłączymy kable/nie dociśniemy karty graficznej, tylko nie takie ciąglę PIII, tylko z odstępami). No więc nie mogę w nic grać, bo po 5 minutach wyłacza mi się komputer. Obecnie mam taki problem, że chodząc po internecie wszystko mi się przycina, kiedy przesuwam zakładki jest opóźniona reakcja, kiedy pisze tekst zatrzymuje się i pojawia nagle cały po 3-5 sekundach (uciązliwe pisanie postów). Jeszcze jak ktoś status zmieni, to też masakra (zostaje biały ślad). Dodam, że zawsze grałem i korzystałem bezproblemowo (żadnych zwieszek). Domyślam się, że to karta graficzna, ale kieruje do Was pytanie - co to za problem, z czym jest związany i jak go rozwiązać.
Z góry dziękuję za pomoc.