Skocz do zawartości

Śmieszne sytuacje w szkole


Nikas

Rekomendowane odpowiedzi

PhoneixPL: żal.ru.

 

Przypomniała mi się sytuacja w szkole. Dziewczyny przykleiły tampon do tablicy. Jednak nie to jest śmieszne. Śmieszna jest nasza wychowawczyni, która skarciła klasę za takie poczucie humoru, jednocześnie podając jeszcze bardziej żenujący przykład: z powodu usunięcia długich przerw (toalety w tragicznym stanie, a w podstawówce walają się kupy w łazience) starsi powiesili klepsydrę, że niby takie krótkie przerwy teraz są. Jeśli ktoś mi znajdzie coś śmiesznego w sytuacji z klepsydrą, niech da znać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tylko wszystko co tu opowiadacie to humor sytuacyjny, ciężko jest go potem przenieść tak w słowa, żeby rozbawiło innych ;p .

Dokładnie.

 

Miałem ostatnio nieśmieszną wpadkę: Na W-Fie graliśmy w kosza, tj. każdy miał piłkę i rzucał do kosza. Ja sobie stanąłem z dala od innych i rzucałem z coraz większych odległości. W pewnym momencie, bliźniak-paker (w sensie dobrze zbudowany :D) walnął piłką drugiego bliźniaka-pakera prosto w twarz, więc tamten tamtego (:D) zaczął ganiać i celował w niego piłką. Na moje nieszczęście, uciekający bliźniak przebiegł obok mnie a ja dostałem z całej siły w twarz. Zamroczyło mnie, siadłem i myślałem, że to wszystko. Kwadrans później ledwo widziałem na lewe oko (jakieś gwiazdki :/), a potem mdłości. Gdybym zwymiotował, to miałbym wstrząs mózgu (tak mi przynajmniej mówili). Na szczęście wszystko mi przeszło oprócz bólu głowy.

 

Zresztą, jestem przyzwyczajony do urazów fizycznych, bo jak gramy w nogę, to jestem zawsze na bramce (Ouch!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie nie wiem jakie urazy można odnieść stojąc na bramce. Moim zdaniem można ich nawet mniej odnieść niż normalnie, bo:

a ) nikt nie fauluje bramkarza ;p

b ) możesz się zasłonić rękoma przed piłką

c ) jak sie rzucasz po piłkę, to masz co jak co, ale upadek kontrolowany, przez co możesz zniwelować ból do minimum, a jak ktoś Cię sfauluje lub popchnie, to ciężej jest wtedy zapanować nad upadkiem.

Jak się nie wie jak upadać, to trzeba się nauczyć ;p . Ja na przykład się nauczyłem tak, że kiedyś uczęszczałem na zajęcia z samoobrony i na pierwszych zajęciach było jak upadać :P .

 

Swoją drogą, może zmienimy nazwę tematu na "Śmieszne sytuacje w szkole" :P ? Bo mi się "szkolne wpadki" to kojarzy z przeklnięciem przy nauczycielu lub ze zrobieniem jakiejś dziewczynie dziecka w szkolnej toalecie. Co wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@up: Voila!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekcja niemieckiego, kilka minut po rozpoczeciu przychodzi kolega: "Dzien dobry, przepraszam za spoznienie", na co nauczycielka mu odpowiada: "Auf Deutsch" (czyli: po niemiecku). On nie zrozumial co to oznacza, i po chwili zastanowienia odpowiedzial tez "Auf Deutsch" myslac ze to jakis rodzaj przywitania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marmot: Na dworze - tak, na hali - nie. U nas są tacy co zamiast rozumu, używają siły.

 

Kiedyś na chemii, pani się pyta, kto uzgodni reakcje (chyba, nie pamiętam...). Na to wziąłem kolegę przede mną za rękę i podniosłem. On myśląc, że pani się nie nabierze na to, nie opuścił jej, jednak pani myślała inaczej... :D

 

Niedawno: Powiedziałem jednemu koledze dla jaj, o drugim koledze, że jest "Maćkiem z Klanu". On zaczął się śmiać i powtórzył to obok tego drugiego, który "lekko" się rozzłościł. Teraz czasami pytają się go: "Co się stało?" albo "Co się, co się, co się stało?" (remix). Niektórzy się pewnie nie skapują o co biega :D

 

I kilka przezwisk kolegi-megalomana wysokiego: wodorek, wodogłów, mop, kopuła, kadłub(ek), hydropompa, woda, hydrant, trójkącik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w II klasię gimnazjum nasz klasowy postrach Paweł walnął panią od geografii w tyłek.. ach (widocznie się zdenerwował) te czasy

 

EDIT: w 6 klasie podstawówki mój kumpel Michał mył ręce (a że ja i Michał jeździmy na wózkach inwalidzkich więc miał buzie przy umywalce) koleżanki go rozśmieszały to sie zaczął chichrać i skruszył sobie zęba :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do śmiesznych sytuacji, to mam taką, którą opowiedział mi kumpel o rok młodszy.

Mają muzykę z takim kolesiem który w sumie słabo sobie radzi z uczniami.

Na lekcji robią co chcą. Niefortunnie piórnik kumpla wylądował poza oknem.

Więc on bez chwili namysłu wybił przez okno [ parter ]. W tym czasie jego wspaniałomyślni

koledzy zamknęli je, trzymali go z 5 minut na dworze, potem otworzyli, on wszedł, wszyscy

już się tarzają ze śmiechu a facet pisze sobie notatkę w swoim kajecie ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniało mi się jak na infie koleś włączył teacher-control że miał władze nad naszymi kompami i widzieliśmy obraz z jego monitora, jak na początku roku podniecał się ze to jest niedoobejscia to ja zgasiłem to przez men. zadań o.O

Po tej kompromitacji facej zabezpieczył to przez tym :P

Wiec ja załadowałem gg w telefonie i go podrywałem udając że jestem jakaś jego 17 letnia fanka xP facet zapomniał że widzimy to co ze mną pisze xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna szkolna wpadka.

 

Dzisiaj na teście kuratoryjnym w brudnopisie narysowałem znaki Hitlera (w naszej klasie każdy rysuje znak Hitlera :P). Widział to mój kolega i poskarżył się pani. I na niespodziankę pani nam mówiła, że będzie sprawdzać... brudnopisy. "Nie no to już szczyt wszystkiego :angry1:" sobie pomyślałem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lol, bez urazy, ale szykuja sie nowi neonazisci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

neonazisci

Czy to połączenie Dziecka Neo i Nazisty? NaziNeoKids :D

 

U mnie jedyne co jest śmieszne, to moja *** klasa (w miejsce gwiazdek wstaw dość często używane określenie na forum, trzyliterowe). Rzucają się kapciami przy szafkach, syfami na lekcji... Żenada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

aha jeszcze mi się coś głupiego przypomniało to było jak byłem w czwartej klasie podstawówki i to była plastyka było tam dwóch gości taki Łukasz i taki Dawid i Dawid rzucił się na Łukasza a potem zaczął uciekać a Łukasz szybko chwicił za taki naprawde wielki klej w sztywice i mu centralnie w plecy a Dawid jak oberwał to się złożył pod ławkę i płakał :D ahh to były czasy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh... niedługo wystawiają oceny..., a wtedy, lepiej nie wiedzieć... będzie się działo.. oj, będzie. :lol2:

 

To jest dla mniej najsmieszniejszy czas w szkole gdzie sa smieszne sytuacje , jak ambitne dzieci , tylko ambite ale nie zdolne staraja sie o jakies oceny z kosmosu wydarte ;pp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...