Skocz do zawartości

Zablokowane GM updada by Fervi


Fervi_

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Sporo tego.. w epoce takiej popularnośći gier indie gm powinien się raczej coraz bardziej przebijać. Szybkość prototypowania i prostota powinny dawać mu przewagę, powiedziałbym raczej, że to parę lat temu gm był bardziej na straconej pozycji.. jeśli źle myśle to niech ktoś mnie poprawi bo bo nie siedzę w temacie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że gry 2D niespecjalnie się sprzedają (chyba, że patrzymy na reklamy)

Dodatkowo gra 2D musi mieć dobrą grafikę i dobry gameplay

 

A w 3D nawalisz kupę, byleby było popularne studio i się sprzeda - inaczej grafikę a'la rok 2001 i przeciętną fabułę i Gameplay i się sprzeda.

 

Najlepiej w dzisiejszych czasach robić gry darmowe i z reklamami.

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

dobrze, że mamy tu na forum specjalistę, rozumiem, że na podstawie własnego doświadczenia mówisz? Zrobiłeś kilka gier 3d, kilka 2d, darmowych i płatnych, i teraz wiesz dokładnie jak kasiorkę kosić? :)

 

Ściervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze, że mamy tu na forum specjalistę, rozumiem, że na podstawie własnego doświadczenia mówisz? Zrobiłeś kilka gier 3d, kilka 2d, darmowych i płatnych, i teraz wiesz dokładnie jak kasiorkę kosić? :)

 

Ściervi

 

;)

Wczoraj spam na GG już zaliczyłem

"Ej fevi pls, nie muf tak o gm, on jest taki fajny, on nie moze upasc, pls 1111"

 

Co do gier 3D - źle sprecyzowałem

Sprzedają się przede wszystkim FPS'y, więc jak ktoś chce robić dla kasy to tylko to. To zostało nawet poparte jakimiś tam badaniami i tendencja ta się zwiększa.

 

Dlatego jak robić grę (i chcemy ją zrobić porządnie) to bardzo duże szanse na sukces jest na rynku FPS.

Jeśli nie mamy jakichś większych możliwości, to lepiej wydać darmowego FPS'a z reklamami

 

Jakieś pytania?

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FPSy to działka zajęta przez firmy tworzące gry AAA a nie indie.

 

No tak

 

Szef: Panowie, zróbmy grę FPS, damy radę

Pracownik; Szefie, FPS jest zajęte przez EA, róbmy Kacz De klałny

Szef: No, w takim razie - trudno

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fervi czy potrafisz wymienić kilka gier które ostatnio zdobyły popularność (albo zarobiły sporo kasy) które nie są kontynuacją serii? (GTA5, Assasins Creed 4, Bioshock: Infinity)

 

Sorry, mamy taki klimat

 

Nie moja wina, że idioci ludzie lubią odgrzewane kotlety

Co oczywiście nie oznacza, że nowa gra nie ma szans zaistnieć na rynku

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jeden z powodów dlaczego indie nie powinny się zabierać za robienie FPSów.

 

Jeśli tak, to niech w ogóle zerwą z grami, niech zajmują się rozwożeniem pizzy

 

Indie zawsze będą Indie, jeśli będą robić gry Indie

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indie zawsze będą Indie, jeśli będą robić gry Indie

 

Chyba nie rozumiesz pojęć AAA i indie.

 

AAA to format gry która jest wysokiej jakości z wielkim budżetem, który ma się zwrócić. To oznacza że ja także bym mógł zrobić grę tego formatu gdybym dysponował odpowiednio wielkim budżetem i czasem i ludźmi tylko do cholery jasnej wtedy nie mógł bym nazywać takiej gry "Indie".

 

Zrozumiałeś już?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzewane kotlety są sprawdzone. Duży producent nie może sobie pozwolić na eksperymentowanie i stratę pieniędzy. W przeciwieństwie do indyków, bo my musimy eksperymentować, aby znaleźć coś co spodoba się ludziom i się wybić. Z tego powodu powstały To The Moon, Journey, Hotline Miami, Minecraft, Terraria, Kerbale, Soldat, albo to co robi Telltale Games. Lista się ciągnie, ale ja już nie mam nic więcej w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spędziłem całe swoje "młode" podstawówko-gimbazjalne lata na tym forum. Myślę że szczyt popularności przypadał właśnie na te lata. Pokolenia się zmieniają może takim teraźniejszym dzieciakom nie chce się już tworzyć gier, ale za to grać w gotowe już produkty. Powstał też całkiem niedawno (chyba zapoczątkował to Mojang?) taki trend wydawania wersji beta, alpha czy tam wcześniejszej i pompowanie hypu wokół niewydanego jeszcze produktu. Myślę że właśnie teraz lepiej dołączyć do takiej społeczności która się podnieca daną grą, podziwia dodane nowe rozwiązania, screeny i nie może się już doczekać na premiere, niż zrobić coś swojego... Według mnie to właśnie jest powód braku popularności game makera u osób młodych. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minecraft 10 mln sprzedanych kopii (żeby tylko), Terraria ponad 1 mln sprzedanych kopii, Starbound ponad 1 mln sprzedanych kopii po miesiącu od wypuszczenia gry na Steam, ale nie dobrze sprzedają się tylko FPSy 3d tworzone przez wielkie korporacje, a grami Indie które wprowadzają coś nowego do rozgrywki można sobie tyłek podetrzeć i w ogóle jak chcesz tworzyć gry to musisz złożyć CV do EA, albo Blizzarda, bo inaczej twoja gra nie osiągnie sukcesu, a po co tworzyć grę która tego sukcesu nie osiągnie. Nie wiem Fervi jak trafiłeś na to forum z takimi przekonaniami. :P

Sukcesu gry nie określa się na podstawie sprzedanych kopii, a na podstawie dochodu jakie przyniosły twórcą, twórcy. Zauważ że w takie gry jak CoD czy Battlefield są kosztowne, trzeba opłacić pensje ludziom którzy je robią do tego miliony wydaje się na marketing, więc sprzedanie nawet 10 mln kopii nie musi oznaczać sukcesu, gry indie są inne tam sprzedaż nawet 1000 egzemplarzy przynosi zysk oczywiście nie tak duży, aby mówić że autor jest milionerem niemniej jednak autor może uznać po tylu sprzedanych kopiach że czas jaki włożył w produkcje zwrócił się i każda następna sprzedana kopia to będzie zysk.

 

@HuderLord: Skąd brałeś definicje gry AAA wg mnie nie każda gra tego typu jest wysokiej jakości. ;P Gra indie to gra niezależna czyli wydawana przez studio które ją napisało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominacie też o jednym

 

Grafika nie decyduje o tym czy gra jest dobra, czy nie

 

Gra może wyglądać nie najlepiej, ale może być dobra

Mamy oświadczenie Ubisoftu dotyczącej FC3 Blood Dragons, że grafika nie będzie dla nich numerem jeden, gdyż mogą tworzyć gry z gorszą grafiką; gry będą tańsze i będą się sprzedawać.

Sam Gameplay ma wielkie znaczenie, dlatego tak często wracamy do Half Life'ów i innych gier - bo są dobre

 

Mniejsze studia wcale nie muszą robić gier w ultra nowoczesnej grafice - mogą się skupić na fabule, gameplayu. Grafika co prawda nie może być "Minecraftem", ale coś takiego jak prezentuje np. Counter Strike 1.6 jest akceptowalne

 

Sam Game Maker nie jest dobry do gier 3D (co zresztą potwierdził Sandy? z Jajogejms i poleca w tym miejscu Unity)

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko taka na linuksie pójdzie, musicie mu wybaczyć te brednie, spowodowane frustracją :/

 

Open Arena chodzi, ha

 

Grafika jak w CS jest akceptowalna (jako low-end, powinienem sprecyzować).

Przeciętnie grafika przypadająca na lata 2007 - 2009 jest nawet stosowana przez gry Open Source.

 

Jak HuderLord wspomniał, gra nie jest tworzona tylko przez super grafikę (inaczej - jeśli nie jest to gra EA, Ubisoft czy Activision to tak)

Gra przede wszystkim musi mieć dobry Gameplay (czyli otoczkę grywalności) i warto mieć tu dobrą fabułę (często gry nie mają fabuły, a podstawowa misja to rozwal)

 

Gdyby powstała gra przede wszystkim z Gameplayem i dobrą fabułą i z przeciągną oprawą audiowizualną - to bym kupił

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...