Skocz do zawartości

LG L5 Zalany ciąg dalszy ;)


Easeful

Rekomendowane odpowiedzi

Z moim LG L5 w którym po zalaniu działa wszystko prócz podświetlenia wyświetlacza okazało się, że wyświetlacz jest w porządku, styki także. Wszystko wskazuje na to, że problem leży w milimetrowej płycie głównej - najprawdopodobniej jakiś mikro lub nie aż tak mikro element doznał zwarcia.

 

Z tego co wiem, jedyne na co mogę liczyć to jakiś super hiper serwis z ekspertami i dobrymi narzędziami, aczkolwiek sam nie wiem gdzie takowego szukać.

Ten temat to właściwie akt desperacji i nadzieja, że ktoś z Was objaśni mi jakiś cudowny sposób, którym będę mógł przywrócić do pełni zdrowia swój działający w 99,9% telefon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 71
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A są jakieś punkty skupu zepsutych telefonów? Żebym chociaż stówkę lub dwie wyciągnął za ten wrak. Bo to dla mnie nie pojęte, aparat, słuchanie muzyki, wifi, wykonywanie połączeń, gry - wszystko działa oprócz kilku ledów do podświetlania i telefon nadaje się do śmietnika? Powinien mieć jeszcze jakąś wartość :C Zadam jeszcze jedno głupie pytanie, nie dałoby się zamontować samemu jakiejś lampki która na chama podświetlałaby ten wyświetlacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw może zadzwoń do serwisu (lub wyślij maila) ile wyniesie cię koszt takiego czegoś.

 

Do mojego LG GD510 wymiana wyświetlacza to koszt 150zł (w nieoficjalnym serwisie), dołożyć drugie 150zł i masz telefon z Androidem wydajniejszy od Galaxy S2 ...

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tu wymiana wyświetlacza niczego nie zmieni. podłączyłem do telefonu nowy wyświetlacz i było to samo, a jak podłączyłem swój wyświetlacz do innego telefonu to mój wyświetlacz działał normalnie. po prostu mój zalany telefon nie wysyła prądu do podświetlenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy w... życiu... go nie miałeś... prawda?

 

Widziałem w akcji - tylko jeszcze wtedy Bluetooth nie działał (chyba długo naprawiali)

 

Aczkolwiek widziałem chociażby Maemo - myślisz, że taki Windows Phone, miałby jakiekolwiek szanse?

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mowisz o tym androidzie 2?

 

Mówię o Maemo, który był w N9 i N900, teraz przerodził się w SalfishOS i (w teorii) Tizen

 

To, że na Windows Phone dali Angry Birds to gratuluję, ale teraz każdy mniejszy system operacyjny (mobilny) odpala aplikacje z Androida ... A większy jest Androidem :P

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie miałem kiedys z jednym LG.

Przeszukałem schematy i odkryłem co mogło być problemem (jakis układzik U-costam)

Zrobiłem mostkowanie cienkim miedzianym przewodem i telefon dziala do dzis.

 

Co do Windows Phone. Shit jakich mało. Poniżej wersji 8 nie działa praktycznie Bluetooth (trzeba się nieźle namotać by wyslac plik)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może sam byś sprawdził a nie że swoją opinię opierasz na czyjejś

 

Ja wiem, lud się myli.

 

Problem w tym, że wychodzi taki Android - i uruchamia aplikację Windows Phone

Potem wychodzi SalfishOS i robi to samo + ma maszynę dalvika i uruchamia aplikację z Androida.

 

Problem w tym, że przychodzi WP i jest w zasadzie skazany na porażkę. Każdy system z zamkniętym kodem jest skazany. iOS się trzyma dlatego, że powstał przed Androidem

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak bardzo boli dupa że nie wszystkie systemy podszywają się pod androida?

fervii.png

 

Mnie to nie boli

 

Ale wyobraź sobie, że chcesz konkurować z Androidem, w takim razie wydajesz system z kaflami, na którym prawdopodobnie najlepszą grą jest Angry Birds, bo reszta programistów jakoś niespecjalnie go chce?

 

Problem nie jest w tym, czy udaje Androida, czy nie - ale system Smartfonowy MUSI mieć aplikacje, mniejsze systemy nie mają góry programów, więc przepisują maszynę Dalvika na swój system.

 

Microsoft zamiast zapłacić programistom np. miliard dolców za zrobienie aplikacji (i zostania poważną konkurencją) modli się aż ktoś napisze odpowiednie apki. Ten system muszą PRZEDE WSZYSTKIM polubić programiści, a jak tego nie zrobią, bo się nie opłaca, to dalej będzie głęboko ...

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Mnie to nie boli

 

Ale wyobraź sobie, że chcesz konkurować z Androidem, w takim razie wydajesz system z kaflami, na którym prawdopodobnie najlepszą grą jest Angry Birds, bo reszta programistów jakoś niespecjalnie go chce?

 

Problem nie jest w tym, czy udaje Androida, czy nie - ale system Smartfonowy MUSI mieć aplikacje, mniejsze systemy nie mają góry programów, więc przepisują maszynę Dalvika na swój system.

 

Microsoft zamiast zapłacić programistom np. miliard dolców za zrobienie aplikacji (i zostania poważną konkurencją) modli się aż ktoś napisze odpowiednie apki. Ten system muszą PRZEDE WSZYSTKIM polubić programiści, a jak tego nie zrobią, bo się nie opłaca, to dalej będzie głęboko ...

 

Fervi

 

Miło, że wyciągasz wnioski analogiczne do tego czemu Linuks nie ma szans z Windowsem na dekstopach. Tego bym się po Tobie nie spodziewał. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miło, że wyciągasz wnioski analogiczne do tego czemu Linuks nie ma szans z Windowsem na dekstopach. Tego bym się po Tobie nie spodziewał. :)

 

A no tak jest - co z tego, że sporo osób może przejść na Windows Phone (czy analogicznie na Linuksa) - Fejsbook działa

 

Ale to olewają, bo nie ma gier, bo inaczej pulpit wygląda, bo sterowniki nvidii (dla Windows) nie instalują się na Linuksie [wierz mi, zdarzało się, że instalując komuś Linuksa mimo chodem dawali płytki już ze sterownikami]

 

Osobiście uważam, że Linux dopiero może osiągnąć Desktop - gdy Wine będzie bardzo blisko Windowsa (czyli sytuacja, gdy 98-99% aplikacji uruchamia się bez problemu). Oczywiście Linux sam w sobie będzie rosnąć, ale to Wine będzie (moim zdaniem) czynnikiem portacji

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fervi to ci się coś pomyliło. Jest dużo ciekawych gier na windows phone np. Katamari albo sprinter cell. Ale tak to jest jak więcej się czyta niż wie.

 

Wojo to ci się coś pomyliło. Jest dużo ciekawych gier na linuksa np. Fofix albo Counter Strike Source. Ale tak to jest jak więcej się czyta niż wie.

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

XDDD ja tu mówię o systemie na komórki a nie na kompy. Ja zdaję sobie sprawę z tego ,że na linuchy jest nawet team fortress 2 tylko ile czasu trzeba było na niego czekać XDDD. Nie zbaczajmy z tematu komórek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...