Skocz do zawartości

Komputer się zacina


Muuuuczek567

Rekomendowane odpowiedzi

  • Filar Społeczności
Od siedmiu lat mam ten sam monitor CRT, więc możesz sobie wyobrazić, jak wygląda moja sytuacja finansowa

Masz ferrari i willę z basenem, bo nie wydajesz pieniędzy na głupoty. To oznacza, że masz również piękną żonę i wspaniałe dzieci.

Opcja 2 - nie stać cię na kalkulator :<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Administratorzy
@gnysek: +monitor, lkawiatura i inne peryferia to dalej 4k

 

Nie wiem gdzie kupujesz monitor, ale ja mam HD za 400 złotych... poza tym, po co kupować nowe, skoro można wykorzystać te które masz? Po to chyba USB wymyślono.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że ten za 400 zł w porównaniu do Maca to shit ;) .. w zasadzie wszystko sprowadza się do tego do czego będziesz używał komputera. Ja chcę na nim obejrzeć film ze znajomymi , pograć w dobrej jakości ale również się pobawić amatorsko grafiką.I za tą cenę naprawdę nie znajdziesz lepszego dealu na monitor od macka bo sam ostatnio szukałem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że za komputer o takich samych parametrach co dany Mac, zapłaci się o wiele taniej, a przeciętny użytkownik wielkiej różnicy nie odczuje. Na Maca jest kupę dobrego profesjonalnego softu i te kompy są w ogóle porządnie wykonane, ale szczerze, do zwyczajnego użytkowania to i zwykły PC wystarczy w zupełności. Chyba, że się chce szpanować Maciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) Tańszy piec od mini maca - owszem. Od iMaca niestety już nie ;) Nie kupisz lepszego peceta z takim monitorem w tej cenie. Mac pozatym cicho łazi i nie masz głupiego rejestru systemowego :thumbsup: .

 

Gdyby windows działał tylko na piecach to bym kupił windowsa, jakowoż os x chodzi tylko na 'makach' ( i odpowiedniej konfiguracji peceta ale co to za mac ? ) wolę sobie kupić Macintosha :) i zawsze mieć wybór. Pozatym wygodniej miec wszystko w jednym pudle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy
;) Tańszy piec od mini maca - owszem. Od iMaca niestety już nie ;) Nie kupisz lepszego peceta z takim monitorem w tej cenie. Mac pozatym cicho łazi i nie masz głupiego rejestru systemowego :thumbsup: .

 

Serfuj po sieci, albo po Hawajach ;) http://windows.microsoft.com/en-CA/windows...mac/do-the-math

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh - i dochodzimy do wniosków, że lepiej jest już grać na Linuksie (z Wine'm) niż na MacOS X - szczególnie, że na Linuksie wszyscy instalują owe oprogramowanie i odpalają większość programów i gier Windowsowych, a użytkownicy MacOS X'a (jeśli nie wiedzą o tym) korzystają z dość małego grona oprogramowania (Czyt. OpenSource'owe + parę Komercyjnych)

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fervi, sądzę, że Twoje opętanie na punkcie Linuksa kompletnie Ci przysłania oczy na świat rzeczywisty. Na OS X jest o wiele więcej gier niż na Linuksa. Także więcej oprogramowania. Mówiąc o grach, to podrzucę chociażby takie dwa linki:

http://gametreemac.com/

http://store.steampowered.com/browse/mac/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem - i co z tego? Skoro Makoszowcy nie uruchamiają programów (i gier) za pomocą Wine (jak to jest dość szeroko stosowane [chyba większość to robi]) - są w tyle :P

 

Wine tutaj odpali większość tych gier na luzie, programów też (odpowiedniki Windowsowe), dodatkowo odpali też takie, których nie ma na Macu :D.

 

Gdyby Apple zaczęło dodawać darmowe oprogramowanie (ale mówię o czymś konkretnym, a nie podstawowy system) do swoich płyt (np. Wine), to tutaj byłby problem z Windowsem. Wyobraź sobie siłę MacOS X'a z możliwościami Wine - sukces murowany

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden tam sukces. Wine aż takich niesamowitych możliwości nie ma, a jak ktoś chce używać softu Windowsowego to ma VMWare Fusion, który się sprawdza miliardy razy lepiej od Wine. A darmowe oprogramowanie na płytach z systemem? Zaraz by się znaleźli jacyś, że to narzuca monopol na oprogramowanie i nie może tak być (patrz sprawa z Windows Media Playerem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdza miliardy razy lepiej od Wine.

 

1) VMware Fusion jest komercyjny (dyskwalifikacja)

2) Powodzenia w uruchamianiu gier pod VMware'm :D

3) Jaki tam Monopol? Wine jest darmowe i praktycznie jedyne (nie słyszałem o darmowym interpreterze WinAPI innym niż Wine)

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do punktu 3:

Gdyby Apple zaczęło dodawać darmowe oprogramowanie (ale mówię o czymś konkretnym, a nie podstawowy system) do swoich płyt (np. Wine)

Rozumiem, że dla Ciebie słowo "na przykład" oznacza coś jedno, konkretne? Bo się akurat do tego zdania w całości odniosłem a nie do Wine.

 

A co do 1 punktu:

Przeciętny użytkownik ma to w dupie. A jak stać go na Maca i OS X, to czemu nie miałoby go stać i na to? (pomijając już fakt, że zwyczajnego użytkownika zazwyczaj mało interesuje czy ma jakieś oprogramowanie legalnie czy nie)

 

A co do 2 punktu:

Po co ktoś miałby kombinować z odpaleniem Windowsowych gier skoro jest sporo gier działających natywnie na OS X?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo? To znaczy ile?

 

Jest więcej od Linuksowych (Linux jest wszędzie :D), ale nie ma ich dużo, parę firm go wspiera (robiąc oprogramowanie) i tyle.

 

Osobiście jednak wolę Ubuntu z Wine'm, odpalił mi jak nara zie wszystkie gry (poza jedną, ale nią się najwyżej zajmę) i jest git - szybki i niezawodny ;)

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta , szczegół że Wine działa pod Mac'iem jak wiekszosc linuxowych aplikacji ( Fink ) ;).

btw. http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_Macintosh_games

 

Nie ma to jak rozmowa z lolami do których doctor sie chyba zalicza.

 

 

Anyway, nie ma co się kłócić na temat gier, bo jak bym chciał coś czego nie ma inny system zainstalowałbym sobie go na innej partycji zamiast bawić się w emulację ;). Jedyne w czym warto je porównywać to wygoda obsługi i tutaj Mac ( dla mnie ) klasuje się na pierwszym miejscu a linux ( dla każdego normalnego człowieka ) na ostatnim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta , szczegół że Wine działa pod Mac'iem jak wiekszosc linuxowych aplikacji ( Fink ) .

 

Ta, ale nikt tego podobno nie używa ;]

 

Ogólnie MacOS X nie jest prostym systemem, dostajesz go preinstalowanego (tak myślę). Jak instalowałem MacOS X na wirtualnej maszynie to szlag mnie nie trafił :P Instalator jest nieintuicyjny (w porównaniu do Ubiquity) i problematyczny (który kernel powinienem wybrać ...), podczas gdy w Ubuntu masz różne wykresy, automatyczne kreatory itd. Praktycznie wystarczy dawać dalej, to już z tym partycjonowaniem Windows lepiej wychodzi ...

 

Po zainstalowaniu MacOS X mamy system, sporo aplikacji i Javę (rzadko używaną jako aplet), czyli dobieramy Flasha. Problem w tym, że nasze Ubuntu już dawno to zrobiło (samo pobrało flash'a i javę). I mamy niezły system (Libreoffice, Firefox, Banshee i inne programy, a nie jakieś edytory tekstu z Maca ;P)

 

No i samo użytkowanie nie sprawia problemów ani w MacOS X (trzeba się przyzwyczaić), ani w U Unity (też trzeba się przyzwyczaić/zmienić na klasyczny wygląd), instalacja programów w Ubuntu jest łatwiejsza, system sam użyje OpenSource'owych sterowników, a jak nie - istnieje możliwość doinstalowania Zamkniętych za pomocą Jockey'a (Dodatkowe Sterowniki?), łatwo i szybko wykryje podzespoły i jak się zgodzimy - doinstaluje.

 

No i mamy w pełni działający system

 

A to, że Linux jest trudny - to mit (no, chyba, że instalujesz Gentoo/Arch i się dziwisz :D)

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta, ale nikt tego podobno nie używa ;]

Bo nikt nie potrzebuje Appów z linuxa :).

 

Btw. już kiedyś mówiłem Ci co sądze o ognistym lisku.

 

ani w U Unity (też trzeba się przyzwyczaić/zmienić na klasyczny wygląd)

 

Powiedz to swojej babci :D .

 

 

Pozatym jak ktoś wali takimi tekstami:

 

Wiem - i co z tego? Skoro Makoszowcy nie uruchamiają programów (i gier) za pomocą Wine (jak to jest dość szeroko stosowane [chyba większość to robi]) - są w tyle

 

Wine tutaj odpali większość tych gier na luzie, programów też (odpowiedniki Windowsowe), dodatkowo odpali też takie, których nie ma na Macu .

 

Gdyby Apple zaczęło dodawać darmowe oprogramowanie (ale mówię o czymś konkretnym, a nie podstawowy system) do swoich płyt (np. Wine), to tutaj byłby problem z Windowsem. Wyobraź sobie siłę MacOS X'a z możliwościami Wine - sukces murowany

 

To automatycznie zakładam że nic nie wie o Macu więc rozmowa z nim na temat różnic i przewag poszczególnych systemów jest bez sensu bo siedzi w swoim małym hermetycznie zamkniętym świecie. I na tym kończę wywody z Tobą. Papa doctorze , papa :bye1: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wiadomo, że to samo co na Apple - zrobisz na Linuksie czy Windowsie, więc jest zbędny

 

@Nikolas

VMware Fusion jest only 4 Mac, więc musisz mieć MacOS X'a by go uruchomić ...

 

Fervi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delikatnie bierze mnie na miękkie sranko jak to czytam...

 

Przekomarzanie się, czy lepszy MAC od PC, to jak dzieci bawiące się w piaskownicy, chwalące się który samochód ich Ojców ma więcej na liczniku. Wiadomo że MAC, to jest profesjonalny i stabilny sprzęt, ale po jaką cholerę zwykłemu zjadaczowi chleba sprzęt za ponad 4k gdzie i tak w 90% gier nie pogra. MAC to sprzęt do pracy, tam lata wszystko na miękko i się nie wiesza, PC to sprzęt który można złożyć na własne potrzeby i dostosować do tego odpowiednią cenę.

Szczerze mówiąc jakbym miał wybierać, to i tak wybrał bym PC od MACa, podłączam się pod 42" FULL HD, montuję głośniki 5.1 i gram, jak mi się spieprzy myszka, to kupuję za 15 zł :) Wiadomo że PC strukturalnie to pet, ale co zrobić, większość aplikacji jest pisana pod PC. Nie ukrywam że chciałbym kupić sobie MACa, ale to jakiegoś "kompaktowego" booka i się nim pobawić, ale tylko i wyłącznie jako dodatkowy komputer. Inaczej sytuacja by wyglądała gdybym profesjonalnie zajmował się składaniem filmów, bo PC w tym przypadku wypier**la się co 5 minut - przykład: Adobe AfterEffects CS2 ( 5 min filmu = brak niby pamięci 8GB win7 ). Na każdym koncercie jak mają kompy, to mają MACi, bo ten sprzęt się nie wiesza, ale po cholerę wpierać komuś tak oczywistą rzecz? Każdy kupuje sprzęt do swoich potrzeb i w miarę wielkości portfela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Mi tam Mac pasi bo komp jest dla mnie nie ja dla niego, jak potrzebuję windowsa to sobie go odpalam z innej partycji i tyle. Pozatym jak mówiłem ;) 4k za komp z porządnym monitorem i w miare porzadnej konfiguracji to naprawde nie jest kosmiczna suma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administratorzy

Zastanawiam się dlaczego Fervi z jednej strony wychwala linuxa, a z drugiej używa Wine. To tak jakby jeździć Porsche, a zakładać kołpaki z logo Ferrari...

Korzystanie z Wine w Linuxie jest jak chodzenie na dziwki mimo posiadania dziewczyny. Skoro Linux jest taki fajny, to po co Ci wine? Żeby grać? To nie lepiej na normalnym windowsie z pełną wydajnością na drugiej partycji, albo nawet z doinstalowanym cygwinem czy innym gównem? :D

 

 

A co do monitora do Maca - po kiego czorta monitor na którym obraz widać w pionie/poziomie/od tyłu/z zamkniętymi oczami pod każdym kątem, skoro można kupić zwykły monitor na którym mamy normalny, dobry obraz za mniejszą kasę. Oko większości z nas i tak nie widzi różnicy. Ja mam monitor za 400 złotych w domu i nie widzę różnicy z tym za 2000 złotych których używają graficzki w pracy, mimo iż jadę w HD na miękko przez kabel VGA.

Kupując takiego maca mini mogę nadal używać drugiego stacjonarnego kompa - wystarczy przełożyć mysz klawiaturę i monitor i mam dwa komputery, z jednymi peryferiami. Cały zestaw wyniesie mnie tyle ile iMac za 6000 - a dostaję 3 razy tyle, bo mam Maca, Linuxa i Windowsa na porządnym sprzęcie. I zajmuje mniej miejsca, bo maca mini stawiam na stacjonarkę. Fakt, jest troche machania kablami, ale jak masz monitor z dwoma wejsciami to zaden problem, klawę i mysz mozna sobie od przodu podłączać. Nie widzę problemu, a ile kasy mniej! Do normlanych zastosowan wystarczy, jak do pracy będę potrzebował mocniejszego sprzętu to pracodawca mi go zapewni, a nie ja bede sobie kupował.

 

Jakby nie to, że kupiłem samochód i muszę go spłacić, to juz bym pewnie takiego maca mini miał postawione na miękko w pokoju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, dla mnie 2000-2500 zł za 27 calowy monitor z matrycą s-ips LED to nie są jakieś kosmiczne pieniądze i jest w miarę normalno-niską ceną w tej klasie monitorów. Używam komputera jako kina domowego ;) Nie mam telewizora więc takie rozwiązanie mi pasuje ( a nie pracuje mi się za przyjemnie na zbyt dużych rozdziałkach monitorów i na tv ).

 

Mogę sobie wgrać wszystkie systemy na iMac'a i działają normalne myszki i klawiatury pod systemem :) więc niewiem za bardzo o co chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co kto lubi, dla mnie 2000-2500 zł za 27 calowy monitor z matrycą s-ips LED to nie są jakieś kosmiczne pieniądze i jest w miarę normalno-niską ceną w tej klasie monitorów. Używam komputera jako kina domowego ;) Nie mam telewizora więc takie rozwiązanie mi pasuje.

 

Mogę sobie wgrać wszystkie systemy na iMac'a i działają normalne myszki i klawiatury pod systemem :) więc niewiem za bardzo o co chodzi...

 

Szczerze? za 2,5k wolę 40" FULL HD - wtedy czuję że mam kino, niż monitor do grafiki i tak jak mówił gnysek że z zamkniętymi oczami można na nim oglądać. Do robienia grafiki bierze się EIZO za 8k i wtedy można się bawić. Nie oszukujmy się, teraz już przy tej technice, monitory nawet za 500zł mają dobre kąty i kolory, to zdecydowanie wystarczy do filmów, gier i grafice w przestrzeni kolorów RGB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ja niestety wybieram kompa na matrycy IPS ;) dla mnie różnica jest wystarczająca. I jak mówiłem jest to rozwiązanie które ja wybieram i które mi pasuje - nie będę kupował monitora z 8k , ani nie będę kupował telewizora wraz ze słabym monitorem( a na samym telewizore niechce mi się siedzieć ;) ). Więc stosunek jakości do ceny Mac'owskiego monitora pasuje mi jak najbardziej :) Wam nie musi , najwidoczniej macie inne piorytety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No ja niestety wybieram kompa na matrycy IPS ;) dla mnie różnica jest wystarczająca. I jak mówiłem jest to rozwiązanie które ja wybieram i które mi pasuje - nie będę kupował monitora z 8k , ani nie będę kupował telewizora wraz ze słabym monitorem( a na samym telewizore niechce mi się siedzieć ;) ). Więc stosunek jakości do ceny Mac'owskiego monitora pasuje mi jak najbardziej :) Wam nie musi , najwidoczniej macie inne piorytety.

 

No i wsio ryba, koniec tematu :D

 

Na rozluźnienie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...