Skocz do zawartości

Cinders


TeeGee

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie mnie za to shejcicie ale jednak to powiem: "Diablo zarobiło tyle w ~20s po premierze". Aż tyle, bo zanim wpiszesz pin w terminal trochę mija.

Powinniście tego nie rozdawać tylko wydać większość na reklamę.

Nie ma to jak napisać głupotę i dodąć "pewnie mnie za to shejcicie". Tak, "shejcimy", bo nie wiem co to za porównanie, tak głupie, że aż szkoda słów.

 

Pozdrawiam, racjonalista.pl :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisuję, choć pytanie jest chyba bardziej zaczepką niż faktycznym pytaniem.

 

Minecraft to anomalia, wielki hit. Nie można zrobić na zawołanie wielkiego hitu. Nie ma na to ustalonej formuły. Minecraft też mógłby być niszową grą, ale po prostu się mu udało.

 

Oczywiście można próbować robić gry bardziej mass-marketowe, dla większej ilości potencjalnych graczy. Np. casuale czy platformówki. Tylko wtedy wchodzi się na bardzo nasaturowane rynki, z dużą konkurencją i barierą wejścia. Bez dużych środków gra po prostu najpewniej zrobi klapę. Np. gdybyśmy chcieli wystartować z czymś w stylu Phantasmatu, to musielibyśmy wygrzebać na to środki rzędu kilkuset tysięcy złotych, żeby mieć jakąkolwiek szansę na sukces na portalach.

 

Gry niszowe są dużo bardziej przewidywalne i bezpieczne. Bariera wejścia jest mniejsza, gracze mają mniej tytułów do wyboru, więc łatwiej zdobyć ich zainteresowanie. Można liczyć, że większość kupi, jeśli gra jest dobra. Do tego zapłacą więcej. Łatwiej też zdobyć i utrzymać fanów, którzy potem kupią kolejne gry. No i nie ma strachu, że nagle wejdzie w to jakaś większa firma i cię wykopie. A 20k w tydzień to nadal dobra kasa, zwłaszcza że przy każdej kolejnej grze to rośnie a stare tytuły się nadal sprzedają.

 

Ogólnie lepszym podejściem biznesowym jest znaleźć sobie niszę i ją zaanektować, niż próbować wbić się tam, gdzie już pozamiatane. Mentalność "zróbmy hita" kończy się tym, że masz milion kijowych klonów Angry Birds.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minecraft też indie i też dużo zarabia.

Po co robić niszowe gry które się nie sprzedają?

Ja piernicze... Po co chodzić do pracy w ogóle? Skoro i tak średnia pensja w Polsce jest kilka razy mniejsza od średniej pensji w UE? Już pomijam fakt, że zarobek TeeGee jest naprawdę niezły (20k w tydzień - wielu topowych artystów polskich może sobie o takiej sumce w takim czasie pomarzyć :) ).

 

A w ogóle to w Polsce mało kto zrozumie ideę niszy, nie oszukujmy się, tutaj to pojęcie nie istnieje (40 milionów ludzi to wciąż za mało).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności
Minecraft też indie i też dużo zarabia.

Po co robić niszowe gry które się nie sprzedają?

Po co robić gry indie jak można się zatrudnić w studiu AAA przy produkcji kolejnego generic FPSa

 

Mentalność "zróbmy hita" kończy się tym, że masz milion kijowych klonów Angry Birds.

I Minecrafta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Haha, żeby było zabawniej, to jakiś czas temu zostałem zaproszony na business lunch przez polskiego twórcę gier porno, który miał dla mnie propozycję ;). Nic z tego nie wyszło i pewnie nie wyjdzie, ale widać coś było na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Filar Społeczności

tez zwrocilem uwage na tego komenta o 3 dolcach i linuksie ;d

fajny jeszcze moment w recce jak podsumowal ze jak widac do zrobienia gry potrzeba tylko wyobrazni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Sprzedać to pewnie by się sprzedało, bo ostatnio VN Christine Love puściło na Steamie 20k kopii, a my mamy lepsze direct sales niż ona. Swoją drogą - Christine nas nawet rekomendowała Steamowi, ale to też nic nie dało. Za to weszła np. ta gra i oczywiście nie zarobiła zbyt dużo. Może to kwestia braku slotów na ten gatunek, może im się po prostu nie spodobało, może była brzydka pogoda. Tak naprawdę nie ma co spekulować - Steam jest dość randomowy, a szansa na dostanie się zawsze była mała. No i gdybyśmy musieli być na Steamie, żeby przeżyć, to żadni z nas indie :).

 

Spróbujemy z Greenlightem jak wejdzie, ale nie sądzę, żeby się udało. Po prostu trzeba się spieszyć z kolejną grą i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że się nie udało ze Steamem. Osobiście bardzo lubię tą platformę, ale taka bezwzględność trochę kuje po oczach, szczególnie że widziałem tam już sporo beznadziejnych gier, więc ciężko powiedzieć, żeby robili to przez wzgląd na utrzymanie najlepszej jakości contentu.

A nie myśleliście nad przyłączeniem się do jakiejś paczki indyków typu Indie Royale albo Indie Gala? Nie chcę żeby wyszło, że niedoświadczony a się mądrzy - po prostu ciekawi mnie to czy developerowi dobrze sprzedającego się "indyka" się to opłaca. Bo niby z jednej strony gra sprzedaje się po wiele niższej cenie (szczególnie jeśli chodzi o płacących minimum) i to strata na tych, co potencjalnie chcieliby kupić grę, jednak z drugiej strony działa tu coś w stylu zakupów grupowych. Część osób nawet nie gustując w gatunku, lub normalnie będąc kompletnie nie zainteresowanym Waszą grą, w takiej paczce chętnie ją weźmie. Poza tym sporo gier z tych bundle'i (szczególnie z Humble Bundle) wchodzą na Steama - może oni mogliby pomóc dostać się na tą platformę? Nawet jeśli nie teraz to wydaje mi się, że gdy sprzedaż będzie niewielka warto będzie się tym zainteresować - ale jak mówiłem, to taka "porada" z czystej ciekawości :P

Jak już o niej mowa, to jeśli możesz odpowiedzieć jak Steam odpowiedział na Twoją prośbę? Po prostu napisali, że są niezainteresowani czy może podali jakąś argumentację? Bo co jak co, ale z argumentacją na Steamie jest dość ciężko (chociażby przy banach VAC).

To póki co tyle, jak moja ciekawość coś jeszcze wymyśli to pewnie dam znać :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Steam ma taką politykę, że nigdy nie mówi czemu odrzucili zgłoszenie. Po prostu genericowy email, że dziękują, ale nie i polecają Greenlight.

 

Z bundle'ami jest tak, że to one się zgłaszają do Ciebie, a nie ty do nich. Na te duże nie mam co liczyć. Te mniejsze się zgłaszały, ale to się kompletnie nie opłaca przy niszowej grze, która cały czas się sprzedaje za dość wysoką cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Filar Społeczności
Można dostać trochę promocji gry a free w takim przypadku: http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,123...zecie.html?bo=1 ;)

Translatorem tę wiadomość tłumaczyłeś? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...